W tym odcinku między innymi naddźwiękowy tunel aerodynamiczny ze zdjętą ścianą, beczka z radioaktywnymi odpadami, silos międzykontynentalnego pocisku balistycznego oraz kabel USB.
Dziś m.in. kiedy dzieciak wbija do mojego pokoju o 6 rano, zaprzedanie duszy szatanowi podczas pisania pracy dyplomowej, ustawianie pytania bezpieczeństwa oraz imponowanie dziewczynom w wieku 7 lat.
Bycie wysokim to nie bułka z masłem. Co prawda powodzenie u kobiet wzrasta wraz z każdym dodatkowym centymetrem (oczywiście mówimy cały czas o wzroście), ale są też pewne minusy...
#1. Mogę podróżować samolotem tylko kiedy nie ma siedzenia przede mną. Inaczej po prostu się nie zmieszczę. Albo mogę usiąść od strony przejścia, ale wówczas nogami całkowicie je zablokuję.
#2. Już miałem do niego zagadać, ale on wręczył mi swoją wizytówkę:
Tak. Jestem wysoki. Mam 208 cm. (Nie, nie żartuję. Tak, tyle mam wzrostu.) Nie, nie gram w koszykówkę. Gram w siatkówkę. Tak, oglądanie czubków głów innych ludzi jest nieco dziwne. Tak, pogoda tu jest całkiem spoko. Miło było z tobą rozmawiać.
#3. Dlaczego wysocy ludzie kiepsko sypiają
- Wiesz, co mnie zastanawia? Jak tacy wysocy ludzie jak ty sypiają w nocy, kiedy koc nie zakrywa ich od ramion aż do czubków palców??? - Stary. - Jest... - 4 NAD RANEM!!! - Ale ty nie śpisz, co nie? - ...czy to z powodu koca?
#4. Przygody w Chinach.
#5. Niezwykle cieszą mnie takie sytuacje, kiedy nie muszę kombinować na meczu, bo nikt przede mną nie siedzi.
#6. Idealna pozycja, żeby podziwiać widoki.
#7. Kiedy żegnam się z moją mamą.
#8. Zdjęcie do paszportu.
#9. Koszulka, którą otrzymałem od swojej dziewczyny: "Mam potąd niskich ludzi".
#10. Mam ponad dwa metry wzrostu i sporo przygód już za mną.
#11. Kiedy ekipa chińskiej telewizji przeprowadza wywiad z Holendrem.
#12. Fajne te okna w samolocie. Takie nie za transparentne...
#13. Rozwiązałem prawie wszystkie kuchenne problemy!
#14. Kiedy żegnałam się z moją byłą już współlokatorką, która ma 150 cm wzrostu.
#15. Chciałem wziąć prysznic na naszym rodzinny jachcie. Od ostatniej wizyty nieco podrosłem...
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą