Panie, kiedyś to było. Wchodziłeś do sklepu z zabawkami, a tam nie licząc tandetnych, gumowych figurek Dartha Vadera i radzieckich, nakręcanych samochodzików, świeciło pustkami. Jakoś tak na początku lat 90. polski rynek zalał produkt, który swoją jakością bił na głowę wszystkie inne dziecięce gadżety. To ludzik G.I. Joe!
Każdy czasem chętnie przemyciłby coś niezauważenie… Choćby nawet miała to być nielegalna laska podwawelskiej w bagażu podręcznym.
#1. Ostatnia podróż
Nawet w najbardziej kulturalnym człowieku może coś pęknąć i zacznie przeklinać soczyście, jak uczestniczy w jednej z poniższych sytuacji. 
#1. Jak widzisz klienta, który wybiera chleb klęcząc na innych bochenkach
#2. Jak widzisz zalane sosem buteleczki
#3. Gdy próbujesz oderwać metkę i zostaje takie coś
#4. Gdy otrzymujesz dużą paczkę, w której środku jest maleńki zakup
#5. Tak, światła są całkowicie wyłączone
#6. Jak odrywasz papier toaletowy i zostaje nieoderwany wzdłuż perforacji kawałek
#7. Nie tylko boli, ale zaciąga każdy materiał. I jeszcze bardziej boli.
#8. Lata mijają, pojawiają się coraz to lepsze generacje telefonów, ale kable zasilające nadal wujowo* stabilne
w=ch
#9. Gdy ktoś otwiera produkty w ten sposób
#10. Gdy masz takie przetarcie, to wiesz co to ból
#11. Gdy zwijający się pas bezpieczeństwa pociągnie za sobą twoje włosy
#12. Gdy jesteś głodny i wypada ci widelec właśnie w taki sposób
#13. Gdy ktoś zużył papier toaletowy i nie wymienił zużytej rolki na nową, a ty za późno orientujesz się o konieczności wymiany
#14. Gdy potrzebujesz jednej tabletki, która jest zapakowana właśnie tak
#15. Gdy ktoś w ten sposób wiesza papier toaletowy
#16. Gdy odrywasz kartkę wzdłuż perforacji, a ona odrywa się tak
#17. Gdy wkręci ci się przewód w koło od fotela
#18. Gdy zaczepisz szlufką od spodni o klamkę
#19. Gdy zamówisz tort i po otwarciu cała dekoracja wędruje wraz z pokrywką do góry
#20. Gdy otwierasz zabezpieczony produkt, a zabezpieczenie rozwarstwia się
#21. Gdy chce ci się pić, ale puszka podejmuje walkę
#22. Gdy głodny czekasz na swoje zamówienie
#23. Gdy próbujesz coś zetrzeć gumką
#24. Gdy producent piłki ma w nosie twój zmysł estety
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą