Od momentu powstania państwa Izrael do niedawna żaden członek brytyjskiej rodziny królewskiej nie przebywał z oficjalną wizytą w tym kraju. Jeśli już ktoś z nich tutaj przybywał, były to wyłącznie prywatne wizyty. Książę Filip, mąż królowej Elżbiety II, przyjeżdżał do Izraela dwukrotnie - odwiedzał grób swojej matki. 70-letni bojkot przerwał dopiero w 2018 roku książę William.
Książę Filip z matką Alicją z Grecji w 1957 roku
Na pierwszy rzut oka wydaje się dość dziwne, że teściowa królowej Wielkiej Brytanii została pochowana w Jerozolimie w krypcie na Górze Oliwnej. Ale tak rzeczywiście jest. Matka księcia Filipa, księżniczka Wiktoria Alicja Elżbieta Battenberg, urodziła się w Anglii w 1885 roku w zamku Windsor. Dziewczyna od urodzenia miała problemy ze słuchem i być może dlatego zawsze odczuwała współczucie dla poszkodowanych i nieszczęśliwych.
Gdy Alicja skończyła 18 lat, została żoną greckiego księcia Andrzeja i księżniczką Grecji i Danii. Para miała cztery córki i syna. Tak się jednak złożyło, że po 20 latach para rozwiodła się. Alice przeżyła załamanie nerwowe i leczyła się w Szwajcarii. A kiedy ból minął, podjęła pracę charytatywną.
Kiedy rozpoczęła się druga wojna światowa, księżniczka Alicja mieszkała w Atenach, w pałacu jej szwagra, księcia Jerzego. Jej zięć służył faszystom, a jej syn w brytyjskiej flocie. Ona sama również nie siedziała z założonymi rękami i aktywnie współpracowała ze szwajcarskim i szwedzkim Czerwonym Krzyżem. Pewnego razu otrzymała list z prośbą o pomoc od rodziny Haimakiego Kohena, który kiedyś był greckim parlamentarzystą.
Sam Kohen zginął na początku wojny, a wdowa po nim, Rachela, została z pięciorgiem dzieci i, jak wszyscy greccy Żydzi, była w wielkim niebezpieczeństwie. Księżniczka Alicja dobrze ich znała i postanowiła pomóc. Wszyscy czterej synowie Racheli planowali udać się do Egiptu, aby przyłączyć się do greckiego rządu na wygnaniu, by walczyć z faszystami.
Dla siostry i matki Kohena ta podróż była ryzykowna. Dlatego jesienią 1943 r. Księżniczka Alicja podjęła ryzykowny krok - ukryła Rachel i jej córkę w piwnicy własnego domu. Jeden z synów nie zdołał dotrzeć do Egiptu i po pewnym czasie dołączył do nich.
Kiedy Gestapo przybyło do domu, księżniczka Alicja wykorzystała swoją głuchotę: udawała, że nie słyszy pytań i nie rozumie, czego od niej chcą. Naziści opuścili dom bez sprawdzania. Koenowie pozostał z księżniczką Alicją aż do wyzwolenia Grecji.
Kohenowie mieli sporo szczęścia. Z Salonik, gdzie znajdowała się największa społeczność żydowska w Grecji, ponad 45 000 Żydów wysłano do Auschwitz. Do zakończenia wojny zabito 65 000 z 75 000 Żydów żyjących w Grecji.
W 1944 roku Alicja owdowiała. Po zakończeniu wojny założyła prawosławny klasztor, złożyła śluby celibatu i został siostrą zakonną. W latach 1949-1967 żyła w izolacji na wyspie Tinos.
Kiedy w Grecji odsunięto od władzy króla Konstantyna II, przeniosła się do Pałacu Buckingham w Londynie i mieszkała przy swoim synu i jego rodzinie. Księżniczka Alicja zmarła w 1969 roku. Miała 84 lata. Zanim umarła, poprosiła, by ją pochowano w Jerozolimie obok ciotki.
Zrezygnowała również z tytułu księżniczki ze względu na monastycyzm. Ostatnia wola księżniczki Alice została wykonana dopiero po 19 latach, w 1988 roku. Wówczas to jej szczątki zostały przewiezione i pochowane w krypcie Cerkwi św. Marii Magdaleny na Górze Oliwnej. Już w 1993 r. Jad Waszem za uratowanie rodziny Kohena przyznało księżniczce Alicji tytuł „Sprawiedliwy wśród narodów świata”.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą