Nonsensopedia to polska encyklopedia humoru, wzorowana na anglojęzycznej Uncyclopedii. W przeciwieństwie jednak do pierwowzoru, Nonsensopedia nie nazywa siebie wprost „parodią Wikipedii”, ograniczając się tylko do bycia „encyklopedią humoru”. Dzięki Nonsensopedii Polacy mogli pośmiać się z Gry (Pierwsza reguła Gry: nie rozmawiamy o Grze), Słonia z serem zamiast głowy, Planety Mołdawii, Albanii (która nie istnieje!), gry komputerowej Ludzki żywot, poradnika Jak zrozumieć biurokrację, kalendarza świąt nietypowych, emo, dresiarzy i Howarda Webba. Jak rozwijał się portal?


Historia

Jak już wspomniano, encyklopedia ruszyła 14 września 2005 roku, a jej założycielem był Yossarian. Trzy dni później portal zmienił nazwę na Nonsensopedia (17 września jest uznawany za oficjalną datę rozpoczęcia strony). Do końca 2005 roku napisano 3000 artykułów. W 2006 roku Nonsensopedią zaczęły interesować się polskie media (7 marca TVN24, 9 marca Przekrój, 16 kwietnia Focus). 15 października 2006 roku na Nonsensopedii pojawił się artykuł numer 5000, a we wrześniu 2009 roku Nonsensopedia miała już 10 tysięcy artykułów.


Strona się rozwijała, pojawił się kalendarz świąt nietypowych, w którym jeden z użytkowników strollował pół internetu, wymyślając na poczekaniu Dzień Serka Wiejskiego, na który nabrały się niektóre portale kulinarne (historia żartu oczami autora na Wykopie), poseł Tadeusz Iwiński na mównicy sejmowej opowiedział historię Lecha Poznań i Mariusza Rumaka na podstawie Nonsensopedii, a sama encyklopedia zaczęła aktywnie udzielać się na Facebooku, Twitterze i Wykopie. 29 października 2016 roku na Wykopie odbyło się nawet AMA Nonsensopedii (link dla zainteresowanych). 27 maja 2018 roku Wikia (a właściwie Fandom, do którego Wikia należy) narzuciła Nonsensopedii nowy wygląd (tzw. skórkę Oasis). Dzisiaj encyklopedia liczy ponad 18 tys. artykułów.

Grupa trzymająca władzę

Głównymi osobami kierującymi Nonsensopedią są administratorzy (obecnie jest ich pięciu), którzy mogą usuwać i zabezpieczać strony oraz blokować użytkowników. Po administratorach są moderatorzy (obecnie jest ich dwóch), którzy mogą usuwać i zabezpieczać strony, bez możliwości blokady kont. Oprócz tego są tzw. bałwanki – użytkownicy, którzy mogą szybko cofać wandalizmy i inne marne edycje.


Kontrowersje

Nonsensopedia nie popiera żadnej opcji politycznej i gospodarczej, a autorzy nie przejmują się poprawnością polityczną (tzw. Nasza opcja). Z tego powodu portal wzbudzał niekiedy kontrowersje. 25 maja 2009 roku słuchacze TOK FM oburzyli się artykułem o Adolfie Hitlerze i Żydach. Właściciele serwisu (Wikia Incorporated) zdecydowali się nie usuwać wpisów, gdyż jest to rodzaj czarnego humoru. Antyfaszystowskie stowarzyszenie „Nigdy więcej” zgłosiło do prokuratury w sumie kilkadziesiąt artykułów. Bezskutecznie. Całą aferę skomentował także Michał Ogórek, który przyznał, że dowcipy o Hitlerze są po prostu głupie i że nie warto podejmować walki z tego typu żartami.

W 2011 roku na podstawie zgłoszenia do Kontakt24 telewizja TVN opublikowała artykuł o wizerunku Oświęcimia z Nonsensopedii. Czytelnicy stwierdzili, że opis obozu koncentracyjnego Auschitz jest skandaliczny. Swoje oburzenie wyraził Bartosz Bartyzel z biura prasowego Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau oraz prezydent Oświęcimia Janusz Chwiernut. Artykuł nie został usunięty, ale treść zastąpiono komunikatem: Artykuł został usunięty na skutek otrzymania roszczeń od firmy Izrael sp. z o.o. Dzisiaj w encyklopedii znajdziemy rozbudowany tekst.

26 lipca 2016 roku po zastrzeżeniach organizacji Otwarta Rzeczpospolita z Nonsensopedii usunięto artykuł o Murzynie. Zastrzeżenia dotyczyły żartów odnoszących się do niewolnictwa i „ciężkich” stereotypów. Ostatecznie przywrócono wersję artykułu, która nie zawierała kontrowersyjnych treści.

Nonsensopedia dzisiaj

Nonsensopedia nie cieszy się już tak dużą popularnością jak w latach 2008–2010. Wraz z nadejściem Demotywatorów, a później Kwejka, sukcesy zaczął odnosić humor obrazkowy, a forma encyklopedii zaczęła się przejadać. Trzeba jednak zaznaczyć, że Nonsensopedia stale jest rozwijana. Pojawiają się mniej lub bardziej zmyślone wiadomości (NonNewsy) oraz nowe artykuły, a stare treści są systematycznie aktualizowane. Jej edytorzy zapewniają, że nie porzucają portalu.


Źródła: 1, 2, 3, 4, 5