Szukaj Pokaż menu

Ktoś mu podziurawił drzwi. Chuligański wybryk? Tajemnicze zjawisko?

173 929  
528   31  
Pewnego ranka użytkownik Reddita zobaczył coś dziwnego przy wejściu do domu. Na jego futrynach znajdowało się mnóstwo dziur podobnej wielkości. Na pierwszy rzut oka wyglądało, jakby ktoś urządził sobie tutaj strzelaninę...

0

8 ciekawostek o uzależnieniu od ślizgaczy i wyzwaniu NoFap

76 403  
187   59  
Na upowszechnieniu internetu najwięcej zyskali miłośnicy rozbieranych zdjęć. A teraz coraz częściej trzeba to leczyć…

#1.

Idioci są wśród nas XI - edycja szkolno-studencka

116 763  
414   132  
Nauka to potęgi klucz - jednak nasi dzisiejsi bohaterowie potęgę muszą osiągnąć chyba w inny sposób.


#1.

Jeden z moich uczniów powiedział kiedyś, że skończy szkołę średnią w wieku 21 lat. Zapytałem, dlaczego. Wyjaśnił, że każdego roku starzeje się o dwa lata. Kończy 15 i zaczyna 16, więc to są dwa lata. Coś w tym jest, że może skończyć szkołę w wieku 21 lat, ale z innego powodu.

#2.

Historia z ostatniego roku szkoły średniej. Nauczyciel mówi o fazach Księżyca, a jedna laska podnosi rękę i pyta, czy inne kraje też mają księżyce. Myślała, że Księżyc należy tylko do USA.

#3.

Pewna osoba z mojej klasy zadała kiedyś na lekcji pytanie, czy po cesarskim cięciu wkładają dziecko z powrotem.

#4.

Jestem nauczycielem języka francuskiego. Kiedyś zadałem dość długie zadanie domowe do napisania po francusku i jeden uczeń przetłumaczył wszystko za pomocą Tłumacza Google... w dodatku na hiszpański.

#5.

Miałem w tym roku studenta, który splagiatował pracę na temat plagiatów, włączając w to wklejenie definicji plagiatu z Wikipedii.

#6.

Nie wierzyłem, że uczeń może być głupi - uważałem, że każdy potrzebuje jedynie odpowiedniej motywacji. Nie wierzyłem, dopóki nie poznałem RJ. RJ był głupi. RJ nie zdawał sobie sprawy, że kurczaki, które kupujemy do jedzenia, to te same kurczaki, które są zwierzętami. RJ miał wtedy 21 lat.

#7.

Jestem nauczycielem w szkole średniej. Lata temu pokazywałem uczniom urywki z filmu Romeo i Julia. Jedna z uczennic patrzyła z niedowierzaniem na ekran przez kilka minut. Następnie całkowicie poważnie spytała: "Jakim cudem on jest w tym filmie? Przecież zginął w Titanicu".

#8.

Miałem kiedyś asa, który napisał wypracowanie o Leonardzie Davin Chi. Nie sprawdził nawet pisowni. Odnosił się tak do niego w całej pracy.

#9.

Pracowałem kiedyś w szkolnej bibliotece i pewnego razu, kiedy roznosiłem książki po klasach, byłem świadkiem sytuacji, w której nauczyciel opieprzał właśnie uczniów za plagiatowanie, bo jeden z nich zaczął wypracowanie od zdania "Z mojego 25-letniego doświadczenia w tym temacie...".

#10.

Kiedyś na zajęciach z kryminologii jeden koleś całkiem na poważnie zapytał, jaka jest różnica między psychopatą a psychologiem.

#11.

Moja mama była nauczycielką historii w pobliskiej szkole średniej i kiedyś pojechała na wycieczkę z klasą do Hiszpanii. Jedna dziewczyna, nazwijmy ją Megan, do bystrych nie należała. Kiedy poszli do restauracji i Megan przeglądała menu, przez cały czas mruczała pod nosem "hmm, hmm", ewidentnie nie radząc sobie z obcym językiem. Moja mama powiedziała jej, że angielską wersję menu ma na drugiej stronie.

3 minuty później dziewczyna nadal siedzi skołowana. Mama pyta, o co chodzi, na co Megan pyta moją mamę, czemu język angielski jest tutaj zupełnie inny niż ten, którego uczą się w szkole. Nie rozumiała ani słowa.

Mama popatrzyła na kartę i zaniemówiła... Dziewczyna próbowała czytać niemieckie menu.

#12.

Jeden z moich studentów na wydziale ekonomii tak zaczął swoją magisterkę:

"Wszyscy znamy kraj o nazwie Afryka. Jednocześnie bardzo mało o nich wiemy. Tylko tyle, że jest tam gorąco, żyją tam Afroamerykanie i są biedni. Nasuwa się zatem pytanie, dlaczego Afryka jest biedna?".

Była tak napakowana głupotami, że musiałem sobie zrobić dzień przerwy od sprawdzania prac.

#13.

Pierwszy tydzień, wykład z antropologii.
Profesor: Wymieńmy kilka podstawowych różnic między współczesnymi ludźmi a zwierzętami.
Student: Mamy puls.

#14.

Raz na egzaminie trafiła mi się plagiatorka. Egzamin był w formie wypracowania do napisania w domu. Wiedzieli, że mają podać bibliografię, ale pisać własnymi słowami.

Szkopuł? Jedna bystra dziewczyna splagiatowała mnie. Profesora. Próbowała przemycić moje słowa jako swoje własne.

#15.

Byłam kiedyś z koleżanką u jej wujka i zauważyłam na ścianie obramowany test prawda/fałsz z wynikiem 0/20. Jej wujek jest profesorem i był pod takim wrażeniem tego osiągnięcia, że musiał to sobie powiesić w domu na ścianie.

<<< W poprzednim odcinku: lepszy widok podczas zaćmienia Słońca

414
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu 8 ciekawostek o uzależnieniu od ślizgaczy i wyzwaniu NoFap
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Oczekiwania kontra rzeczywistość VIII - największa profanacja pizzy
Przejdź do artykułu 20 lekarzy, którzy mają genialne poczucie humoru
Przejdź do artykułu Idioci są wśród nas IV
Przejdź do artykułu Wydawało się, że tego nie da się schrzanić
Przejdź do artykułu Ludzie, którzy mieli niesamowitego farta
Przejdź do artykułu 15 osób, które padły ofiarą ewidentnego oszustwa
Przejdź do artykułu Liczniki i kokpity w samochodach, które wyprzedziły swoje czasy
Przejdź do artykułu "Powrót do przyszłości IV"? "Pogromcy duchów 3"? Trzeci "Terminator" Camerona? Te dzieła już dawno temu powstały!

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą