Z roku na rok obniża się wiek inicjacji seksualnej. Młodzi ludzie coraz śmielej eksperymentują, a swoją wiedzę na temat seksu czerpią nie od rodziców i specjalistów, a z internetu. Ostatnimi czasy pojawił się niebezpieczny trend, który przybiera na sile. O co chodzi?
Problem w rozmowie dla WP.tv wyjaśniła edukatorka seksualna Paulina Trojanowska-Malinowska: - Bardzo wiele aktywności seksualnych występuje przed tak zwanym stosunkiem pochwowym. Wcześniej często jest seks analny, oralny, czego często nastolatki nie identyfikują z seksem. Nie zdają sobie też sprawy z zagrożeń związanych z tego rodzaju aktywnościami seksualnymi.
Innym poważnym problemem, o którym wspomina psycholożka, jest dowód miłości, czyli emocjonalny szantaż na zasadzie "albo idziesz ze mną do łóżka, albo się rozstajemy". - Do dziś nie wyposażyliśmy młodych ludzi, jak radzić sobie z oczekiwaniami osoby, z którą jesteśmy w związku - wyjaśnia Trojanowska-Malinowska. W efekcie coraz więcej nastolatków godzi się na seks, choć nie są na to gotowi.
Jak uchronić młodych przed zagrożeniami płynącymi z seksu? Można chociażby dołączyć do Ruchu Czystych Serc, katolickiej inicjatywy zrzeszającej osoby pragnące zachować czystość do ślubu. - Celem ruchu jest zachowanie czystości przed ślubem. Chcemy zachować ją dla tej jednej, wybranej osoby - mówi Justyna Pokorska, jedna z koordynatorek Ruchu.
A Wy? Czekacie do ślubu czy wolicie się wyszaleć?
Źródła:
1,
2,
3
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą