Z nazwiskiem „Einstein” jest jak z wąsem Adolfa Hitlera – gdy raz zostanie zaklepane, to każdy jego następny właściciel może pożegnać się z myślą o sławie. Co nie oznacza, że Einsteinowie nie istnieją i nie prowadzą bujnego – na swój sposób – życia naukowego.
Schemat spożywania alkoholu, konopi indyjskich i tytoniu wśród studentów z prowincji, Rosemarie Einstein
Ozzy to gęś, która żyje w Republice Południowej Afryki. Ozzy doznał złamania kończyny w bardzo młodym wieku. Niestety, nogę trzeba było amputować. Początkowo Ozzy próbował poruszać się, używając lewego skrzydła w charakterze kuli. Wkrótce jednak gęś doznała kolejnego złamania - tym razem skrzydła.
#1.
Brody już jakiś czas temu wróciły do łask. Coraz więcej mężczyzn (i kilka kobiet) decyduje się na zapuszczenie majestatycznego zarostu, który staje się coraz bardziej pociągający. Okazuje się jednak, że jest z nimi pewien obrzydliwy problem.
#1. Jeśli ty lub twój mężczyzna jest szczęśliwym posiadaczem brody, twoje zdrowie może być zagrożone!
#2.
Brody niektórych badanych zawierały kilka powszechnie występujących bakterii, jednak zawartość pozostałych porównać można do brudnej toalety. Znaleziono w nich groźne zarazki, które zwykle występują w fekaliach. Tłumacząc to na proste słowa: w kupie.
#3.
"Zazwyczaj trudno mnie zaskoczyć, jednak tym razem byłem w szoku. Odkryliśmy stopień zanieczyszczenia, który jest w pewnym sensie niepokojący. Gdybyśmy zbadali wodę pitną i znaleźlibyśmy to samo - musielibyśmy odciąć ludzi od jej źródła". - opowiada John Golobic, jeden z mikrobiologów badających próbki.
#4.
Choć wysoka zawartość bakterii niekoniecznie prowadzi do choroby, fakt, że brody wielu mężczyzn porównać by można ze szczotkami do kibla jest bardzo niepokojący. Co więc powinien zrobić brodaty mężczyzna? Odpowiedź jest prosta: SZOROWAĆ SWÓJ ZAROST! Nawet ty, Brad.
#5.
I nie, zwykły strumień wody pod prysznicem NIE WYSTARCZA! Skoro już zapuściłeś brodę, użyj Google i dowiedz się jak prawidłowo ją pielęgnować i zaopatrz się w odpowiednie mydło.
#6.
Warto też wyrobić sobie nawyk trzymania rąk z dala od zarostu - dłońmi dotykamy przecież wielu brudnych rzeczy. Choć może to być trudne, alternatywą jest golenie się, a tego przecież byśmy nie chcieli, prawda?
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą