Szukam jakiejś wymagającej strzelanki z naciskiem na multi, jako iż ostatnio mało siedzę w branży a non stop wychodzą jakieś ciekawe gierki, liczę na podpowiedzi.
Czego NIE szukam:
- gry w stylu nowych CODÓW
- jakieś grindowanie, wbijanie poziomów :ble
- nacisk na kupowanie broni, skórki i inne tanie chwyty dla dzieci
- gry typu: rozbijanie kolejnych fal przeciwników

Czego szukam:
- nacisk na gameplay
- liczą się tylko umiejętności
- ma być trudno (łatwe gry mnie nudzą)

Patrząc na to co napisałeś to tylko CS:GO.

Rainbow Six Siege?

Polecam grę "Nowa Huta Wieczorem". Zawarość:
- napewno multiplayer - prawilni chodzą zawsze w grupach, jak zombi
- liczą się tylko umiejętności - w szczególności skill w biegach, a jak ten zbyt niski to skille bojowe
- bardzo trudno wyjść w jednym kawałku z mapy
- choć, niestety, może przytrafić się tryb Horda
- od wielu lat tubylczym graczom się nie znudziło, więc gameplay musi być niezły

A dla mniej zaawansowanych może ARMA ?

:corwin
Miał być FPS, a ty rajdy RPGowe polecasz z kolekcjonowaniem ekwipunku i nabijaniem siły, charyzmy, punktów zdrowia.

:thementalist CS mi nigdy nie podchodził, jakoś nie czuję tej gry
:Sawpel dzięki sprawdzę
:corwin to już bardziej "Survival Horror" a ARMA jest mi znana i jest ok

BF1 tryb hardcore ?

:Jez z lasu No co ty? Jaki RPG? Ekwipunek może być tylko stracony, z sił można tylko opaść (no chyba, że ma się jakiś potion 40% lub innego speeda), charyzma nie wzrasta wraz z postępami obijania japy, a pasek zdrowia ładnie opada jak w klasycznym FPS.
Do tego ewentualne NPCe mają taką listę dialogową, jak nie przymierzając w COD (-erpegie!!!! co chwila się jakiś darł) - gdzie tam do wielowątkowych rozmów, czy nakłaniania np do romansu, jak w RPG

:corwin to Ty chyba już dawno w Hucie nie byłeś...
:lolenzo od lat gram w Unreal Tournament, ale tylko ten pierwszy. Te edycje późniejsze to kolorowe, bez klimatu. Ale w pierwszego tournamenta do dzisiaj gram z kumplem

Project reality. Gra juz ma swoje lata, ale klimat super. Tutaj nie wyskoczysz solo z bazooka na czołg albo kilku przeciwników, a jak znajdziesz sie pod ostrzałem, to wiesz ze lepiej glowy nie wychylać. Gra bardzo nastawiona na komunikacje i współpracę, każdy ma swoje specjalności i zadania do wykonania. Mikrofon i podstawy angielskiego ( chyba ze trafisz na polski squad ) są do dobrej zabawy niezbędne.

Hmm Red Orchestra 2?
Spełnia wszystkie punkty lub Operation Flashpoint: Dragon Rising, ale multi tam chyba już dawno umarło

No właśnie chodzi o to, żeby multi jeszcze chodziło bo starszych gierek jest sporo, ale ruch na serwerach często gęsto ledwo zipie. Czyżby nie wychodziły już takie tytuły ? Wiadomo na jakie gry jest popyt, ale liczyłem, ze jakies niszowe studio wypusciło jakąś perełkę.
Ze 2-3 lata temu grałem w coś takiego Insurgency się nazywało, spróbuje tego poszukać bo na którymś koncie miałem. Mało skomplikowana, ale niewybaczająca błędów strzelanka w klimatach blisko-wschodnich.

Tak jak :sawpel pisał R6 Siege

SQUAD

albo PUBG (PLAYERUNKNOWN'S BATTLEGROUNDS)

PUBG jest naprawdę dobrą grą, ale :Lolenzo chciał nacisk na umiejętności, a w PUBGu RNG ze strefą, bronią, leczeniem może sprawić, że jesteś praktycznie bez szans

Specjalnie się zalogowałem od miliona lat (zapomniałem nawet, że mam tu konto), żeby Ci polecić Escape from Tarkov. Klimat Stalkera, styl gry wymieszany między BF a ARMA. Co prawda dopiero (albo już?) beta, ale rozbudowana do stopnia pełnej grywalności. Przegapiłem obniżkę na czarny piątek, ale jak w święta będzie, to bierę

Ja również polecam i Project Reality (masa pozytywnych wspomnień i kupa przegranych godzin) i Squad (chwilowo brak czasu, a tym bardziej brak towarzystwa na drugie podejście, myślałam, że jak PR mam ogarnięte z grubsza to Squad poleci intuicyjnie - a tu zonk, skapitulowałam po 30 minutach gry ).

Dużo teamplaya, nie tak dużo gimbazjady i inszych dzieci neostrady (nie no, te to już chyba dorosły, nie wiem, kto się obecnie naprzykrza normalnym graczom), trochę się trzeba nachodzić, pomyśleć taktycznie, nie to, co w obecnych CoDach i BFach, gdzie pierdniesz i już masz 1000 pkt za asystę asysty, trzymanie lufy czy dobre chęci.

Jak spodobało ci sie Insurgency to polecam Day of Infamy. Ten sam silnik, to samo studio, druga wojna światowa. Bliźniacza gierka z kilkoma małymi zmianami w mechanice, m.in. oficer jest wstanie przywołać np. ostrzał moździerzowy, oczywiście tylko wtedy jak ma pod ręką radiooperatora, jeszcze inną rzucającą się w oczy nowością jest nowy tryb gry który, no cóż, obfituje w liczbę respawnów, broniący się mają ich 30 a atakujący 15 (+10 przy zdobyciu obszaru) i jest ogólnie jak tryb push w Insurgency.

quake champions

https://www.youtube.com/watch?v=yGAcaE08JPI

Dzięki za propozycje
:Kanels no o coś takiego jak ten Day of Infamy mi chodziło, przyglądnę się temu bacznie

Project Reality, Squad i Rainbow Six wydają się bardzo taktyczne i raczej do gry ze zgraną grupą ziomków, a że nie posiadam kolegów to narazie sobie odpuszczę

Escape of Tarkov jest mi znany, ale to chyba jeszcze niedokończone jest z tego co kiedyś czytałem.

A PUBG'iem na pewno za jakiś czas też się zainteresuje.

To już jest nas trójka do PR i SQ, to co? Drugie tyle i gramy?

:rybiszcze do Squada to ja jestem chętny, jeżeli ekipa* będzie


*bez ekipy to nawet nie zamierzam kupować

Ja swoją ekipę do PR straciłam sto lat temu, na Squad porwałam się sama z motyką na słońce. Czekam aż mi nowa ekipa spadnie z nieba.

Rising Storm 2: Vietnam

Można po taniości wyrwać, zwłaszcza teraz.

Overwatch?

zgarnia wszystko ostatnio i jest fps.

grindowanie, wbijanie poziomów jest, ale w zasadzie nic nie zmienia, poziomy daja ci jedynie obramowke i skrzynki ze skinami

nacisk na kupowanie broni, skórki i inne tanie chwyty dla dzieci - skórki są, ale nic co by zwiekszalo mozliwosci bojowe. Wiec chyba ok.

Czego szukam:
- nacisk na gameplay - jak najbardziej.
- liczą się tylko umiejętności - tak, chociaz tu zalezy troche od postaci jaka wezmiesz.
- ma być trudno (łatwe gry mnie nudzą) - jest kilka trudnych postaci, co nie znaczy ze slabszych.

Mozna lubic albo nie lubic, ale to dobra gra.

z darmowych Argo
z płatnych: Arma, PUBG

Ten Rising Storm tez wygląda niezle, a Overwatch to wogole nie moje klimaty.

Jak bez ekipy, to też polecam Red Orchestra/Rising Storm/Vietnam, PR daje radę (serwer GMA trzyma poziom), chociaż dawno nie grałem i pewnie już coś pozmieniali. ARMA to sam mówisz, że wiesz.

tak czytam i nie wiem czy w ogole to jeszcze zyje, bo grywałem to z jakies 10 lat temu. Americas Army.

:marteniqs jest bodajże na Steam'ie dostępne, ale to zupełnie inna gra niż 10 lat temu. Ze starej została jedna mapa - Bridge w odświeżonej wersji.