Pawłowicz masakruje głosowanie korespondencyjne. Teraz problemów nie ma?
Żróło: Sejm. Wypowiedź z 23.10.2013. Ówczesna posłanka PiS nie zostawiła suchej nitki na projekcie PO wprowadzenia powszechnego głosowania korespondencyjnego. Mówiła m.in. o "problemie konstytucyjności", "zagrożeniu sfałszowania głosów", sprzedawanie kart do głosowania za piwo oraz możliwości manipulacji wynikiem wyborów czy problemie z zachowaniem tajności.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą