Niech żyje :fala niech żyje :fala
Kiedy wnosiłem pozew, musiałem też wnieść odpowiednią opłatę. Zgodnie z taryfikatorem. OK.
Później, po otrzymaniu orzeczenia, nawet trochę się zdziwiłem, że zasądzone koszty sprawy są sporo niższe niż ta opłata, no ale trudno - widać tak ma być.
A dzisiaj pan listonosz mnie odwiedził.
- Pieniądze mam dla pana z sądu.
- :wow :ke
Patrzę na przekaz, a tam pisze jak byk: "zwrot 3/4 wpisu do sprawy nr XXXX/YY".
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą