Kiedy firma płaci setki tysięcy złotych za reklamę, można oczekiwać że zatrudnia do niej prawdziwych profesjonalistów, którzy znają się na rzeczy. Czasem zaś "profesjonaliści" produkują wpadkę, drukowaną potem w setkach tysięcy egzemplarzy.
Bardzo częstym problemem są znikające pępki:
Chociaż, jeśli się trochę zastanowić, to po co nam są w ogóle potrzebne pępki?
Oszustwa grafików demaskują odbicia w przedmiotach obok modeli:
Czasem znikąd pojawia się ręka:
Czasem zdarza się fotoszopowa lobotomia:
Znikające krzesło, prawdopodobnie z Matrixa:
Wredny cień potrafi zdradzić prawdę o talii modelki:
Wytrawny grafik nawet z prawdziwego mężczyzny potrafi wydobyć metroseksualistę:
Liposukcja w tej wersji jest zupełnie bezbolesna!
Propaganda anoreksji?
Ach, co mogą zrobić modelki ze swoim kolanem, żeby trafić na okładkę:
Mistrzowie copy-paste ubiorą każdą kobietę:
Ręka z rodziny Adamsów:
Opalenizna?
Kobieta-orzeł i to jej przenikliwe spojrzenie.
To dopiero elastyczna ręka i to spojrzenie z wielkimi źrenicami:
Długie nogi wyszły z mody, teraz czas na długie ręce:
Mistrzowie copy-paste powrócili. Apple iBook w roli laptopów MSI i ASUSa.
Rączka z rodziny Adamsów jest wszędzie.
Tu wybrała się na zwiedzanie świata - na meczu Juventusu.
Mówiłem już o modzie na długie ręce?
Pani w czerwonym i jej ręka:
Laska ze szwedzkiego magazynu z bielizną. Czegoś jej nie brakuje?
Ach te długie ręce.
- Panie Krzysiu, fotograf nie dał rady, niech pan sprawi, żeby była weselsza!
- Się robi, redaktorze.
Subtelne copy-paste rządzi.
Nie dane im było się spotkać na żywo, ale pan Krzysiu z działu graficznego pokonał czas, miejsce i zasady perspektywy, by ich połączyć na plakacie.
- Proszę wciągnąć brzuch.
- Aaaaiiii już.
Brak szczęki nie odbierze ci radości życia.
Subtelny grafik-fryzjer.
Powrót ręki z rodziny Adamsów.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą