Nie będziemy Was przekonywać, że są to gadżety, które koniecznie musicie mieć. Co więcej, prawdopodobnie w ogóle ich nie potrzebujecie. Ale jednak mają one w sobie to coś, że kiedy dowiadujesz się o ich istnieniu, ręka bezwiednie sięga po kartę płatniczą.
Witajcie w sercu bezwarunkowej miłości i przyjaźni, gdzie urok pięknych dziewczyn splata się z wiernością ich ukochanych czworonogów! Zdjęcia tych uroczych par przenoszą nas w magiczny świat, gdzie uściski, lizaki i beztroskie chwile dzielone między dziewczynami a ich psami stają się jednym z najpiękniejszych obrazów życia.
Dzisiaj dowiecie się, że Liga Ochrony Kotów to nie są grzeczne harcereczki, opowiemy wam o Rachmaninowie oraz zdradzimy jeden z przepisów na szczęście...
Od ponad roku wpłacałem datki na Ligę Ochrony Kotów. Zobowiązałem się, że będę tam wpłacał jakieś niewielkie kwoty co 2 tygodnie. Zapomniałem o ostatnich dwóch płatnościach i wczoraj ktoś połamał mojemu kotu nogi!
by Misiek666
* * * * *
- Rosyjski kompozytor Siergiej Rachmaninow początkowo nie rozumiał rewolucji i wyjechał do Szwecji.
- I wtedy zrozumiał?
- I wtedy zrozumiał. I przeniósł się dalej, do Ameryki.
by Peppone
* * * * *
Każdy ma swój przepis na szczęście. Mam na suficie napis: Od jutra zaczynam biegać o poranku. Rano budzę się, widzę napis i myślę: Dobrze, że to nie dziś!
by nicku
* * * * *
Nie twierdzę, że moja teściowa jest gruba, ale kiedy poszła na operację zmiany płci, jej lekarz zapytał:
- Ale o co ci kobieto chodzi? I tak nie będzie widać różnicy!
by Misiek666
* * * * *
Podobno w kwestii "Skontaktujemy się z Panem" można na stówę wierzyć tylko Świadkom Jehowy. W szołbiznesie - zdarza się to rzadziej.
by ulro
* * * * *
- Dlaczego się nie żenisz?
- Boję się...
- Czego?!
- Podeszła do mnie kiedyś na ulicy kobitka, sklęła mnie, podrapała mi mordę, a potem powiedziała: Przepraszam, myślałam, że to mąż!
by nicku
* * * * *
Prawie nic nie wiadomo o nowej pandemii X: jaki to rodzaj choroby, jakie są objawy, przebieg, wpływ na organizm, powikłania itp. itd.
Jedyne, co jest znane, to planowana śmiertelność populacji planety.
by Peppone
* * * * *
Dziś rano w autobusie usłyszałem, jak jakaś parka non-binary z niebieskimi włosami i kolczykami w każdym możliwym miejscu dyskutowała z radością, że w dzienniku Epsteina nie ma żadnej wspominki o tym, że na wyspie pojawiały się osoby z ich kręgów. Uprzejmie im przypomniałem, że nawet Epstein miał jednak pewne standardy.
by Misiek666
* * * * *
Amerykański związek boksu postanowił dopuścić transów do kobiecych zawodów. Czyż pozwolenie na to, by facet, niechby i przebieraniec legalnie sprał kobietę po mordzie nie jest szczytowym osiągnięciem patriarchatu?
by Peppone
* * * * *
- Nie płacz, wcale nie jesteś gruba!
- Skąd ci przyszło do głowy, że płaczę z powodu zbędnych kilogramów?
- Przecież to widać!
by nicku
* * * * *
100 odcinków temu bawiły nas takie dowcipy:
Na granicy z Ukrainą:
- Dlaczego jest tu tak wielu rosyjskich żołnierzy?
- Na wypadek prowokacji.
- A jeśli nie będzie prowokacji?
- Jak to "nie będzie", skoro jest tu tylu żołnierzy?!
by Peppone
* * * * *
Jasio dostał od Mikołaja zupełnie nie tę zabawkę, na którą liczył, dlatego powiedział Mikołajowi zupełnie nie ten wierszyk, którego go nauczyła mama.
by nicku
* * * * *
Rebe widzi Żyda jedzącego wieprzowinę i oburzony strofuje:
- Jeśli Żyd je wieprzowinę, to nie jest prawdziwym Żydem!
Świniojad odpowiada:
- Jeśli Żyd je wieprzowinę, to nie jest prawdziwa wieprzowina...
by Peppone
* * * * *
Chcesz się jeszcze pośmiać? Zawsze możesz zajrzeć do naszej przepastnej kopalni dowcipów i poczytać 1061 poprzednich odcinków Wielopaka Weekendowego... Życzymy dobrej zabawy!