#1. Michał Adamczyk z ultimatum dla ministra kultury. Żąda od niego 45 mln złotych

Namnożyło nam się ostatnimi czasy tych prezesów TVP. Ci powołują swoich, a tamci swoich. W rezultacie może być trudno się w tym wszystkim połapać. Jest to oczywiście rezultat całej tej afery, która toczy się od pewnego czasu wokół TVP i mediów publicznych.

W związku z powyższym Rada Mediów Narodowych i byli dziennikarze TVP postanowili powołać na stanowisko prezesa TVP dziennikarza Michała Adamczyka. Ten wjechał od razu na ostro z ultimatum skierowanym w stronę szefa resortu kultury, Bartłomieja Sienkiewicza.

Adamczyk żąda od niego zadośćuczynienia dla TVP w wysokości 45 mln złotych, bowiem co najmniej tyle jego zdaniem wyniosły straty telewizji m.in. przez przerwy w nadawaniu programów.

Zajęliśmy stanowisko we wszystkich postępowaniach rejestrowych, aby powstrzymać bezprawną rejestrację uzurpatorów i nielegalnego likwidatora. Złożyliśmy zawiadomienie o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia szeregu przestępstw na szkodę spółki, a także wnioski o zabezpieczenie roszczeń o unieważnienie nielegalnych uchwał podjętych przez Bartłomieja Sienkiewicza i jego wspólników.

#2. Katarzyna Lubnauer zapowiada nadchodzące zmiany w systemie edukacji

Katarzyna Lubnauer, wiceminister edukacji, była ostatnio gościem Radia Zet. W trakcie wywiadu zdradziła plany resortu edukacji na nadchodzący rok szkolny. Trzeba przyznać, że szykuje się sporo zmian:

Wszystkie zmiany w edukacji wchodzą dopiero od początku nowego roku szkolnego, a część zmian może wejść dopiero z kolejnymi latami, bo np. szersze zmiany wymagają zmiany podręczników

Wiceminister mówiła również o jednej lekcji religii, która będzie odbywać się na pierwszej lub ostatniej lekcji w danym dniu. Dodatkowo średnia z religii nie będzie wliczana do średniej na świadectwie.

Mało tego, Lubnauer zapowiedziała również odchudzenie programu nauczania oraz ograniczenie zadawania prac do domu:

W przypadku klas 1-3 prace domowe nie mają sensu. Takie dziecko samodzielnie pracy domowej nie rozwiąże. Realnie to nie jest zadanie tylko dla dzieci, ale i dla rodziców. W przypadku starszych dzieci trzeba prace domowe znacząco ograniczyć.
Chcielibyśmy, żeby postawy programowe zostały odchudzone nawet do 20 proc., czyli żeby zniknęło od 5 do 20 proc. treści.

Zapewniła również, że podwyżki dla nauczycieli pojawią się już od lutego lub marca z wyrównaniem od 1 stycznia:

Mówimy o 30 proc. podwyżki w przypadku nauczycieli mianowanych i dyplomowanych i 33 proc. dla początkujących, od 1 stycznia 2024.

https://www.youtube.com/live/c9Qx_6GV-zQ?si=C8kWiM...

#3. Nowy szef policji zapewnia o gruntownych zmianach, jakie należy przeprowadzić

MSWiA dość niespodziewanie powołało nowego komendanta głównego policji w Polsce. Na to stanowisko wyznaczono inspektora Marka Boronia. Jest to o tyle ciekawe, ponieważ pan inspektor do tej pory nie widniał na żadnej z list z potencjalnymi kandydatami.

Szef MSWiA Marcin Kierwiński zdradził na antenie TVN24, że nowy komendant ostro wziął się do roboty i zapowiedział cały szereg zmian, jakie czekają polską policję w najbliższych miesiącach:

Wczoraj nowy Komendant Główny Policji, mianowany w piątek, wprowadził rozkaz, wprowadził zarządzenie, że koniec z zasłanianiem twarzy przy interwencjach.

Zapewnił również, że funkcjonariusze nie będą dłużej wykorzystywani jako prywatni ochroniarze jednego czy drugiego posła oraz nie będą angażowani do ochraniania prywatnych imprez posłów PiS.



Kierwiński zapewnił również kontrole w kwestii największych afer z udziałem polskiej policji w ostatnich latach. Mowa przede wszystkim o sytuacji z Black Hawkiem oraz granatnikiem odpalonym w siedzibie komendy głównej.

#4. Redaktor TV Republika chciał przeprowadzić wywiad z młodzieżą, ale młodzi nie chcieli mówić tego, co on chciał usłyszeć

Redaktor TV Republika Witold Newelicz postanowił odwiedzić protestujących przed budynkiem TVP. Ucieszył go widok tak wielu, w tym młodych osób. Postanowił więc przeprowadzić krótkie wywiady z kilkoma z nich, aby usłyszeć, po co się tam zgromadzili i może żeby nieco pobluzgali na nową władzę i wprowadzane przez nich zmiany.

Jednak zdania wypowiadane przez pierwszego napotkanego młodego człowieka nie do końca podobały się panu dziennikarzowi. Zaczął od prostego pytania, dlaczego oni się tam pojawili:

– Przychodząc tu spotkałem wiele bardzo miłych, życzliwych osób. Jest mi bardzo przykro, do czego doprowadziła Telewizja Polska w ostatnich ośmiu latach, do jakiego podziału narodu doprowadziła.
– Telewizja Polska doprowadziła do podziału? Nie rozumiem. Pojawiliście się tu w jakim celu?
– Chciałem posłuchać ludzi, bardzo inteligentnych i życzliwych, których opinia została zmanipulowana przez media. Jest mi bardzo przykro. Mam nadzieję, że sytuacja się zmieni w jak najszybszym czasie.

Dziennikarz szybko przeszedł do następnego młodego człowieka z nadzieją, że ten będzie mówił rzeczy, które pan redaktor chciał usłyszeć:

– Czy ty podzielasz zdanie kolegi, kto tu jest zmanipulowany?
– Donald Tusk, tak samo, jak każdy normalny człowiek, jak Jarosław Kaczyński, Mateusz Morawiecki, jak chociażby Antoni Macierewicz, to jest najnormalniejszy człowiek i nie uważam, żeby...

Redaktor nie dał dokończyć chłopakowi i zaczął dopytywać, czy pozbawienie ludzi telewizji to zachowanie normalnego człowieka?

A czy uważa pan, że nastawienie całego narodu na jednego człowieka... – odpowiedział chłopak.

Dziennikarz oczywiście twardo stał przy swoim i stwierdził, że tutaj nikt na nikogo nie nastaje.

#5. Jan Pietrzak dał się ponieść w wywiadzie i stwierdził, że „dla imigrantów mamy baraki w Auschwitz”

Satyryk i felietonista Jan Pietrzak gościł ostatnio na antenie TV Republika. Mówił dość sporo o groźbie napływu nielegalnych imigrantów i narzekał na politykę unijną. Założył, że Unia Europejska chce zmusić Polskę do przyjęcia przybyszów z Afryki. Szybko jednak zaczął jechać po bandzie:

Mamy baraki dla imigrantów: w Auschwitz, w Majdanku, w Treblince. Mamy dużo baraków zbudowanych przez Niemców i tam będziemy zatrzymywać tych imigrantów wpychanych nam przez Niemców.

Nielegalne są te władze, które ich wpuszczają, czyli nielegalni są Niemcy. Ich hasło witające przybyszów było nielegalne, pozatraktatowe, niezgodne z jakimikolwiek prawami. To jest nielegalna działalność niemiecka. Powinniśmy na to się uczulić w nadchodzącym roku, bo zdaje się, że na głowę zaczynają nam bardzo wchodzić.

Prowadząca próbowała załagodzić sytuację i szybko dodała, że był to dość ostry żart, ale jednak tylko żart i sam Pietrzak ma prawo do takich wypowiedzi, bo jego ojciec zmarł w 1942 w więzieniu na Pawiaku. Internauci oczywiście byli innego zdania.

W poprzednim odcinku: Pawłowicz zabrała głos i odleciała