Mam wrażenie, że Gregorij Braunow robi wszystko, co tylko się da,
aby zastąpić Korwina w trudnej i wyboistej misji obrzydzania
Polakom Konfederacji oraz wcale nie mniej łatwemu zadaniu obrzydzania Polaków reszcie świata. To doskonały przykład na to,
że bogata erudycja oraz ozdobne krasomówstwo nie zawsze idzie w
parze ze światłością umysłu. Ostatnia braunowa szarża na
świecznik udowodniła, że naczelnym celem ataków tego polityka są
elementy kultury żydowskiej w Polsce, tylko nasz furiat nie zauważył, jak wiele jest ich wokół nas.
#1. Karp w galarecie – to się nie godzi!
Karp ze świątecznego, polskiego stołu powinien zniknąć wcale nie dlatego, że smakuje jak muł zalany szambem, ale z racji na swoje starozakonne pochodzenie. Ta paskudna ryba podana na słodko (nierzadko w galarecie) to tradycyjna potrawa Żydów z południowej Polski i zachodniej Ukrainy. Nikt jednak nie był na tyle szalony, aby kazać normalnym ludziom o wrażliwych podniebieniach delektować się g#wnem w galaretce. Do czasu.Za to, że ta „nowa tradycja” zawitała na nasze wigilijne stoły należy podziękować wicepremierowi Hilaremu Mincowi, który to wpadł na doskonały pomysł zapewnienia Polakom odrobiny luksusu w czasach, gdy półki sklepowe świeciły pustkami. Nakazał on założyć Państwowe Gospodarstwa Rybackie, czyli takie rybie pe-gje-ery i hodować karpie.
Jako że sam Minc pochodził z żydowskiej familii, to bardzo wczuł się w promowanie potraw z tej ryby. Dziś, po ponad 70. latach jedzenie tego cuchnącego ścierwa nadal uważa się za polską tradycję. Najwyższy czas z tym skończyć, dlatego też proponujemy, aby w ramach protestu przeciw żydokomunie, poseł Braun ostentacyjnie zjadł kilogram mułu i spektakularnie zadławił się ością.
#2. Hucpa z żydowskimi wyrazami!
Od jakiegoś czasu z wielkim zainteresowaniem obserwuję błyskawiczną karierę słowa „hucpa”. Wyraz ten bardzo często pada z ust polityków raczej kojarzonych z mocno radykalnymi, często antysemickimi, poglądami. Ta sytuacja przypomina mi trochę kiboli, którzy wyzywają fanów konkurencyjnej drużyny od sodomitów, a sami dumnie odśpiewują hymn amerykańskich środowisk homoseksualnych.Hucpa to wyraz pochodzący z języka jidisz i jest używany, jak najbardziej w poprawnym znaczeniu – jest on synonimem awantury, oszustwa lub skandalicznej prowokacji. A skoro już jesteśmy przy polskich wyrazach wywodzących się z tej mowy, to należałoby też na stare ubrania przestać mówić „ciuchy”, nauczyciela nie przezywać „belfrem”, ładny tyłek nie określać już więcej mianem „fajnego”, a nieco powolnego kolegę nie wyzywać od „ślamazar”.
W ramach walki o czystość naszej mowy ojczystej proponujemy, aby Grzegorz Braun rytualnie podp4lił się przed pałacem Staszica, gdzie mieści się siedziba Rady Języka Polskiego.
#3. Do kąta? – precz z żydowskimi metodami wychowawczymi!
Jak wiadomo politycy Konfederacji, a już na pewno tetryk w muszce, są zwolennikami stosowania tradycyjnych metod wychowawczych. Klapsy, napierdzielanie pacholąt kablem od prodiża, rwanie ciała rozgrzanymi obcęgami i inne „tam takie” powinny być szeroko stosowanymi karami w każdym polskim domu. Natomiast z całą stanowczością sprzeciwiamy się odsyłaniu dzieci do kąta.Ten barbarzyński zwyczaj wywodzi się bowiem z tradycji Żydów sefardyjskich, a właściwie ze szkół przez nich prowadzonych. Nieposłuszne bachory (swoją drogą – to kolejny wyraz zaczerpnięty z jidisz) miały stać w rogu sali z twarzą obróconą w stronę ściany. Dokładnie w ten sam sposób robili Żydzi w świątyniach błagając Boga o wybaczenie popełnionych przez siebie grzechów, lub też prosząc go o pewne rzeczy.
Uważamy, że pan Braun powinien w formie radosnego happeningu przeciw żyd0stwu wszelakiemu rozpędzić się i na oczach kamer solidnie przyj#bać łbem w mur. Tak ze dwa, trzy razy. A najlepiej z dziesięć.
#4. Pluszowe misie? Do gazu!
Ciekaw jestem czym się za młodu bawiły dzieci pana Brauna. Szczerze wątpię, aby w domu posła Grzegorza znalazło się miejsce dla pluszowego misia. Twórcą tej uwielbianej przez dzieciaki na całym świecie przytulanki był Morris Michtom – rosyjski Żyd, który w 1887 roku wyemigrował do USA, gdzie po latach rozpoczął masową produkcję zabawek. Jego zakład uznawany był później za największą fabrykę lalek w Stanach Zjednoczonych. W 1902 roku pan Morris zaprojektował i wykonał pierwszą partię pluszowych miśków.Ciekawostka – przedsiębiorca tworząc prototyp pluszaka inspirował się rysunkiem niejakiego Clifforda K. Berrymana. Ten karykaturzysta stworzył obrazek nawiązujący do pewnej „przygody” prezydenta Roosevelta. Polityk ten brał udział w polowaniu na niedźwiedzie. Niestety jemu oraz jego towarzyszom nie udało się ustrzelić zwierza na amen. Ciężko ranne stworzenie zostało przywiązane do drzewa, aby prezydent mógł osobiście zakończyć jego żywot. Roosevelt, w odruchu współczucia, odmówił oddania strzału i… poprosił, aby ktoś inny przerwał męki niedźwiedzia.
Od tego czasu na głowę amerykańskiego państwa zaczęto mówić zdrobniale – Teddy. Dobry ziomeczek, miłośnik ziemskiej fauny... Pluszowy miś z fabryki Michtoma został przez swego twórcę nazwany „Teddy bear” - na cześć polityka.
Zabawka okazała się tak wielkim hitem, że przedsiębiorca musiał otworzyć osobną fabrykę, aby wyrobić z produkcją przytulanek. I cóż z tego, skoro misiek ma żydowskie korzenie? Najwyższy czas należy siłą je wyrwać! Mamy szczerą nadzieję, że poseł B. ceremonialnie zeżre pluszową zabawkę z Aliexpressu. Najlepiej taką bez certyfikatów, wykonaną z azbestu i włókna szklanego.
#5. Pióro kulkowe to element żydowskiego spisku
Mam szczerą nadzieję, że pan poseł, zgodnie z dawnym zwyczajem, pisze listy za pomocą pióra wyrwanego z kurzej dupy maczanego w atramencie z kałamarza. Długopis kulkowy to wynalazek węgierskiego Żyda – László Bíró (a właściwie to László Józsefa Schweigera), który to zauważył, że farba drukarska wysycha szybciej niż atrament i razem z bratem opracował nowe urządzenie piśmiennicze.Niestety, nie zdołali oni podbić nim europejskiego rynku, bo prześladowania ze strony faszystów zmusiły ich do ucieczki z Węgier. Razem ze swoją rodziną przenieśli się do Argentyny, gdzie rozpoczęli masową produkcję długopisów. László szybko podpisał kontrakt z Brytyjczykami, którzy pragnęli zaopatrywać w ten wynalazek załogi wojskowych samolotów.
Po wojnie patent na kulkowe pióra został odkupiony przez francuskich przedsiębiorców z firmy Bic, którzy uczynili z dzieła życia pana Bíró swój sztandarowy produkt. Precz z nim! Publicznie wbij go sobie pan w oko, panie Braun.
#6. Gwiezdne wojny? Nigdy by nie powstały, gdyby nie Żyd!
Jednym z viralowych nagrań, których bohaterem jest złotousty poseł Konfederacji są jego, wbrew pozorom – całkiem interesujące, wywody na temat kolejnych części gwiezdnowojennej sagi. Mamy więc rozważania na temat rzekomych starozakonnych korzeni mistrza Yody, lumpenproletariackich cech postaci Hana solo oraz o godnej pogardy rewolucjonistycznej ścieżki obranej przez księżniczkę Leię. Widać, że polityk jest fanem sagi George’a Lucasa.Ciekawe tylko czy zdaje sobie sprawę z tego, że filmy te nigdy by nie powstały, gdyby nie wytwórnia i naczelny dystrybutor serii, czyli 20th Century Fox. To jedna z największych, amerykańskich firm związanych z przemysłem filmowym. Powstała ona w 1933 roku, a jej założycielami byli Darryl F. Zanuck oraz Joseph Schenck.
Ten ostatni przyszedł na świat w Rosji jako dziecko ortodoksyjnej, żydowskiej rodziny. Jako szesnastolatek wyemigrował on do USA, gdzie razem ze swoimi braćmi szybko zaczął robić biznesy. Ich zwieńczeniem było założenie wspomnianej wytwórni, natomiast jednym z pierwszych sukcesów – wypromowanie nikomu nieznanej blondynki, w której Joseph skrycie się podkochiwał. Mowa oczywiście o Marilyn Monroe.
Gdyby nie to, że włodarze 20th Century Fox zobaczyli talent u młodego Lucasa i zdecydowali się na ryzykowny krok wyłożenia nieco ponad 8 milionów dolarów na jego projekt pt. „American Graffiti”, dalsza współpraca z tym filmowcem nie rozwinęłaby się, a co za tym idzie – „Nowa nadzieja” nigdy by nie powstała. Życzyłbym sobie, aby w ramach konsekwentnego pielenia żyd0stwa, poseł Braun wepchnął sobie miecz świetlny w rzyć.
Chciałoby się jeszcze tu powiedzieć, że Jezus też był Żydem, ale… to nie do końca prawda. Zarówno Maria, jak i Józef należeli do ludu Aramejczyków, którzy chociaż tworzyli z Żydami jedno społeczeństwo, to etnicznie nie mieli ze sobą nic wspólnego. I chociaż rodzice Mesjasza przestrzegali prawa zapisanego w Torze i byli osobami głębokiej wiary, to nadal nie należeli do „ludu wybranego”, albowiem samo wyznawanie wiary mojżeszowej nie czyni z człowieka Żyda.
Oglądany:
64197x
|
Komentarzy:
178
|
Okejek:
220
osób
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły
10.05
- Najmocniejsze cytaty – Odlot piłkarza Legii po przegranej 3:0 (73)
- Najdziksze newsy tygodnia – Otworzyła prawie 7500 zakładek w swojej przeglądarce (52)
- Polska to nie kraj, to stan umysłu – Kazik Staszewski pokazał mamę (176)
- Klient mówi, że nasadka do śruby zabezpieczającej jest gdzieś w samochodzie – Niecodzienne problemy, z jakimi spotykają się mechanicy samochodowi (33)
- Zatrzymane w kadrze – Zabójcza mieszanka wiśni i mrożonego mleka (20)
- Ten horror jest tak straszny, że aż zwymiotujesz – Filmoteka Joe Monstera (14)
- Najdziwniejsze rzeczy znalezione po przeprowadzce do nowego domu XIII (13)
- Garść weekendowych ciekawostek wagi ciężkiej oraz lekkopółśredniej – Najstarszy fałszywy mieszkaniec Tokio (10)
- Słynne budowle w czasie budowy (4)
- 14 namalowanych przez znanych artystów obrazów, których prawdopodobnie jeszcze nie widziałeś (10)
- 7 nieco mniej oczywistych faktów na temat perfum i zapachów (1)
- Nie ma to jak ruchome obrazki z fajnymi dziewczynami (50)
- Najgłupsze, najśmieszniejsze lub najdziwniejsze pozwy sądowe, jakie widział świat (31)
- Liczniki i kokpity w samochodach, które zdecydowanie wyprzedziły swoje czasy (74)
- Ludzie, którzy mieli niesamowitego farta (22)
09.05
- Faktopedia – Wyjątkowe wkładki do butów (249)
- Kiedy wychodzisz za mąż po 30. – Demotywatory (546)
- Największe obciachy – Pozwalają żołnierzom WOT iść do pracy w mundurach. I to zły pomysł… (274)
- Polska imperium Thermomixa. Oto ile na Polakach zarobiła niemiecka firma – Co nowego w technologii? (87)
- Kobiety opowiadają o najstraszniejszych rzeczach, jakie zrobili im faceci (154)
Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą