Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Sekrety branży spożywczej wyjawione przez ich pracowników

33 749  
210   51  
Każda branża ma swoje tajemnice. Branża spożywcza nie jest żadnym wyjątkiem. Na Reddicie pojawił się ostatnio bardzo ciekawy temat, gdzie pracownicy szeroko rozumianej branży „jedzeniowej” dzielili się rzeczami, których ludzie z zewnątrz mogą nie wiedzieć.

#1.

Pszczelarz melduje się! Nie ma czegoś takiego, jak miód organiczny. Ja sam nie traktuje swoich pszczół chemikaliami, ale nie mogę ręczyć za to, skąd biorą nektar. Pszczoła może przelecieć nawet 5 km od ula, aby zdobyć nektar. Jest to praktycznie niemożliwe, aby zagwarantować, że nie pobrała go ze źródła, w przypadku którego używano środków chemicznych.


#2.

Szef kuchni z tej strony. To sól i tłuszcze. Odpowiedzią na wszystkie pytania dotyczące smaku jedzenia jest sól i tłuszcz.

#3.

Glutaminian sodu jest dosłownie wszędzie i jest całkowicie bezpieczny. To nie on jest przyczyną twojej migreny. Może nią być fakt, że zjadłeś 4 tys. kcal i 3-krotność dziennego zapotrzebowania na sól.

#4.

O ile nie jest to knajpa ze zdrową żywnością, to serwowane przez restauracje jedzenie jest stworzone tak, aby po prostu smakowało. Jest więc mnóstwo tłuszczu, cukru i soli (niekoniecznie razem). Na przykład purée ziemniaczane? Ziemniaki, śmietana, masło i sól. Quiche? Robione jest na śmietanie, a nie na mleku. Mógłbym jeszcze długo wymieniać.


#5.

Smoczy owoc to wcale nie jakiś egzotyczny, azjatycki owoc. To owoc kaktusa, który pochodzi z Ameryki.

#6.

Sekretem dobrego smażonego ryżu jest... stary ryż. Musi swoje przeleżeć w lodówce i stracić trochę wody.

#7.

Wielu kucharzy przygotowuje twoje jedzenia będąc pijanym lub/i naćpanym.

#8.

„Naturalne aromaty” to po prostu wielkie dzbany gliceryny z hiper skoncentrowanym aromatem. Aromat bananowy jest dość łatwopalny.


#9.

Jestem kierowcą ciężarówki i głównie jeżdżę chłodnią. Często odbieram mięso z rzeźni i nie chcecie wiedzieć, jakie panują tam warunki.

#10.

Kiedy w restauracji oddajesz opakowanie keczupu, którego nie zużyłeś, to obsługa pewnie ładnie się do ciebie uśmiecha i dziękuje. Jednak po chwili to opakowanie ląduje w koszu, ponieważ możesz być świrem, który wstrzyknął do środka wybielacz.

#11.

Wiele przetworzonych serów i serków topionych ma tę samą recepturę, zmieniamy tylko etykiety i opakowania dla różnych marek, które obsługujemy. Pracuję w fabryce sera w firmie, która ma pod sobą 75% amerykańskiego rynku krajowego.

#12.

Pringles (i wszystkie im podobne) są wytwarzane z rozmoczonych i sprasowanych nadmiarowych części ziemniaków, które trafiają do zwykłych chipsów. Dowiedziałem się tego od mojego dietetyka w pracy, jednak nadal lubię je bardziej niż zwykłe chipsy.

#13.

Nieistotne, czy w Subwayu zamówisz kanapkę 12, czy 11 cali. Ilość pieczywa i tak będzie taka sama.


#14.

Przynajmniej do czasu wybuchu pandemii, gdzie zaczęli bardziej zwracać na to uwagę, było niemal pewne, że jadłeś w restauracji, w której na zmianie były jedna albo nawet kilka chorych osób. I to tak chorych, że powinny zostać w domach, jednak musiały przyjść do pracy, bo nie dało się znaleźć za nich zastępstwa.
3

Oglądany: 33749x | Komentarzy: 51 | Okejek: 210 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

10.05

09.05

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało