Największe obciachy – Przeżył 18 lat w ukryciu, żeby nie siedzieć 14 miesięcy
dino40i4
·
26 października 2023 05:17
47 481
277
121
Dziś w odcinku:
Burmistrz Nowego Yorku używa AI, żeby mówić w różnych językach
Próbował napompować oponę gaśnicą
Kubuś Puchatek w wersji horroru puszczony dzieciom
TVN dostał karę za film o Wisłockiej, ale puści go jeszcze raz
#1. Burmistrz Nowego Yorku używa AI, żeby mówić w różnych językach
Eric Adams, burmistrz Nowego Yorku, komunikuje się z mieszkańcami miasta z wykorzystaniem sztucznej inteligencji. Dokładnie jego głos jest zmieniany na potrzeby komunikatów telefonicznych w zależności od społeczności, z którą się kontaktuje, i nieważne, czy to hiszpański, jidisz czy też mandaryński. Adams oczywiście nie mówi w żadnych z tych języków, w sumie mówi tylko po angielsku. Burmistrz z pomocy AI korzysta w ramach programu, który ma pomóc w komunikacji z mieszkańcami miasta.
Burmistrzowi zarzuca się, że w ten sposób oszukuje mieszkańców, a wykorzystanie do tego technologii typu deep fake jest przerażające. Skrytykował to Albert Fox Cahn ze S.T.O.P. (Surveillance Technology Oversight Project), według którego powinno się skupić na wysokiej jakości tłumaczeniach, a nie AI:
Jest to głęboko nieetyczne, zwłaszcza za pieniądze podatników. Używanie sztucznej inteligencji do przekonywania nowojorczyków, że mówi w językach, których nie zna, jest wręcz orwellowskie.
Chat bot, z którego korzysta Adams, kosztował miasto około 600 tys. dolarów. Przeciwnicy tego rozwiązania zauważają też, że przez takie materiały łatwo stworzyć fałszywe treści. W testach stworzenie takiego materiału zajęło około 10 minut i kosztowało 50 dolarów.
Dodatkowo takie wykorzystanie AI daje burmistrzowi przewagę u przyszłych wyborców, którzy mogą myśleć, że mówi on ich językiem.
Jak, czemu, dlaczego… Tyle pytań i zero odpowiedzi. Tak wyglądała sytuacja, którą zarejestrowały kamery na jednej ze stacji paliw w północnych Czechach. Miejscowość, gdzie doszło do sytuacji, to Hradec Králové. Na nagraniu widzimy, jak mężczyzna w średnim wieku chce napompować koło, ale łapie gaśnicę, i orientuje się, że coś jest nie tak, dopiero jak z rurki leci nie to, czego się spodziewał.
#3. Kubuś Puchatek w wersji horroru puszczony dzieciom
„Puchatek: Krew i miód” to gniotowaty horror klasy „Ź”, który mógł powstać, ponieważ wygasły prawa do serii „Kubuś Puchatek”. Do nieprzyjemnego incydentu doszło w Miami w The Academy of Innovative Education. Dzieci z czwartej klasy obejrzały około 20-30 minut tego „dzieła” brytyjskiej kinematografii. Podczas projekcji dzieci same miały prosić o wyłączenie filmu. Z ciekawości sprawdziłem – pierwsze morderstwo mamy zaraz po 11 minucie filmu. Szkoła wydała oświadczenie w sprawie:
Szkoła The Academy of Innovative wie, że w poniedziałek 2 października 2023 r. czwartoklasistom wyświetlono fragment horroru, który nie był odpowiedni dla tej grupy wiekowej. Nasza administracja niezwłocznie poruszyła tę kwestię bezpośrednio z nauczycielem i podjęła odpowiednie działania mające na celu zapewnienie bezpieczeństwa i dobrego samopoczucia uczniów. Aktywnie monitorujemy uczniów, a nasz doradca ds. zdrowia psychicznego i dyrektor spotkali się już z tymi uczniami, którzy wyrazili obawy.
#4. Przeżył 18 lat w ukryciu, żeby nie siedzieć 14 miesięcy
W Swarzędzu zatrzymano 42-letniego mężczyznę, który miał do odsiedzenia 14 miesięcy. W tej sprawie wyjątkowy jest fakt, że mężczyzna ukrywał się przez 18 lat. Do jego zatrzymania doszło 11 października dzięki działaniom policjantów z Zespołu Poszukiwań i Identyfikacji Osób Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu. Całkowity słuch o nim zaginął 16 lat temu, a wszelkie tropy sprawdzane przez lata nie dawały wyników. W pewnym momencie poszukiwania przeniesiono do Wielkiej Brytanii, aby później wrócić do Polski. We wszelkich dokumentach nie było po mężczyźnie żadnego znaku – nie wyrobił nowego dowodu, nie wynajmował nic i nigdzie nie pracował. Urwał też kontakt z rodziną i bliskimi. Kiedy wreszcie policjanci trafili na jego trop i odwiedzili go w aktualnym miejscu zamieszkania, mężczyzna szedł w zaparte, że to nie on, aby w końcu przyznać się, że to jego szukają.
#5. TVN dostał karę za film o Wisłockiej, ale puści go jeszcze raz
Jakiś czas temu na antenie TVN można było zobaczyć film „Sztuka kochania. Historia Michaliny Wisłockiej”, który opowiada historię tytułowej bohaterki. Najsłynniejsza seksuolożka czasów PRL-u walczyła o wydanie książki „Sztuka kochania”, który porusza temat miłości i seksu. Film leciał po godzinie 20:00, a oznaczono go kategorią 16+. Krajowa Radia Radiofonii i Telewizji uznała, że film powinien lecieć po 23:00 i być przeznaczony dla widzów 18+. Na stację nałożono karę 20 tysięcy złotych, a TVN przegrał proces odwoławczy. Stacja ma w planach pokazać jeszcze ten film po dwa razy na kanale TVN Siedem (8 listopada o 21:00 i 13 listopada o 22:30), a także na TVN Fabuła (12 listopada o 22:20 i 16 listopada o 23:15).
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą