Szukaj Pokaż menu

Hydraulik roku – Demotywatory

57 427  
264   395  
A dzisiaj:
  • Dzięki szybkiej reakcji arcybiskupa jest nowy pasterz parafii w Dąbrowie Górniczej
  • Aktywistka plus size domaga się poszerzenie hotelowych korytarzy
  • W Kielcach przez pomyłkę skremowano niewłaściwą osobę
  • Cały stadion spełnił marzenie nieuleczalnie chorego kibica
  • Czym zatkać starą wentylację w ścianie?

Zanim zacznie się coś robić, warto pomyśleć. Inaczej kończy się jak w tych przypadkach

34 174  
194   28  
Pomysły dobre – tylko wykonanie niestety wymknęło się spod kontroli…

Cięte riposty kilkuletnich córek spisane przez ich szczęśliwego ojca

36 133  
160   20  
Życie z małym dzieckiem to ciąg wyzwań, wzlotów i upadków. Natomiast życie z czwórką małych dzieci i do tego samych córek... to prawdziwy sport ekstremalny. Można się albo załamać, albo przyjąć to na klatę i wyciągnąć z całej sytuacji te najlepsze strony. Na przykład prowadząc Twittera z najlepszymi tekstami swoich córek.

Ja: Idź spać.
11-latka: Spałam.
Ja: Słyszałem, jak śpiewasz.
11-latka: Mam głośne sny.


11-latka: Jestem taka zmęczona...
Ja: To idź spać.
11-latka: Nie chcę spać. Chcę tylko na to ponarzekać.


11-latka: Nie mogę znaleźć drugiej koszuli. Zostawiłam ją tutaj na podłodze.
Ja: Sprawdziłaś kosz?
11-latka: Dlaczego miałaby tam być?

Właśnie, dlaczego?


13-latka: Muszę posiedzieć do późna. Mam do zrobienia pracę domową.
Ja: Co robiłaś wcześniej?
13-latka: Odpoczywałam, żebym mogła siedzieć do późna.


11-latka: *siedząc na przednim siedzeniu pasażera samochodu po raz pierwszy* Wow.
Ja: Co?
11-latka: Co po tym się wydarzy w moim życiu?


Zrujnowałem dziś życie mojej 13-latki, co jest dziwne, ponieważ zrujnowałem je również wczorajszego wieczoru. Chyba przegapiłem tę część, w której je odruinowałem.


9-latka: Nie mogę się doczekać jutra.
Ja: Co będzie jutro?
9-latka: Kolejny dzień.


13-latka: Czy muszę dziś pozmywać naczynia?
Ja: Już je pozmywałem.
13-latka: Och, a miałam zamiar je pozmywać.


9-latka: *wymachuje parasolem*
Ja: To nie jest zabawka.
9-latka: Wiem. To broń.


Ja: Masz na jutro jakieś zadanie domowe?
13-latka: Nie przypominam sobie.
Ja: Chcesz sprawdzić, żeby odświeżyć pamięć?
13-latka: Wolałabym nie.


Ja: Dobrze się bawiłaś na biwaku?
13-latka: Nie. Mówiłam innym dzieciom, żeby robiły swoje, ale nie słuchały.
Ja: Nie mogę sobie wyobrazić, jak to jest.


Ja: Czas do łóżka.
7-latka: Znowu?
Ja: Jak każdej nocy.
7-latka: To niedorzeczne.


7-latka: Na drutach energetycznych są balony! Możesz je ściągnąć?
Ja: Zginąłbym.
7-latka: Ale mielibyśmy balony.


7-latka: Nie boję się już pająków.
Ja: Kiedy zobaczyłaś jednego, krzyknęłaś.
7-latka: Krzyczałam z odwagi.


9-latka: Ćwiczyłam moonwalking.
Ja: Dlaczego?
9-latka: Zbliża się pierwszy dzień szkoły.
Ja: I wszystko jasne.


10-latka: *przynosi paczkę* Co zamówiłaś?
Ja: Coś naprawdę fajnego.
10-latka: Nie pamiętasz, prawda?
Ja: Nawet nie potrafię zgadnąć.


10-latka: Moje nowe buty są szybsze, bo są czerwone.
Ja: Twoje stare też były czerwone.
10-latka: Te są czerwieńsze.


Ja: *na komputerze*
9-latka: Co ty robisz?
Ja: Zapisuję cię do szkoły.
9-latka: Myślałam, że jesteśmy przyjaciółmi.


Ja: Dobrze się bawiłaś z babcią?
9-latka: Tak.
Ja: Co robiłyście?
9-latka: Co się wydarzyło z babcią, zostaje z babcią.


9-latka: *kończy zmywać naczynia* Kiedy znowu będę musiała zmywać?
Ja: Jutro.
9-latka: Musimy przestać jeść.


Dwa najniebezpieczniejsze pytania, jakie mogę zadać dzieciom w wieku szkolnym tego lata:
1) Dlaczego jesteś mokra?
2) Co jeszcze w domu jest teraz mokre?


Ja: Mówiłem ci, żebyś przygotowała się do spania.
7-latka: Przygotuję się. Tylko czekam.
Ja: Na co?
7-latka: Na rano.


13-latka: Dlaczego zamówiłeś dzisiaj pizzę?
Ja: Nie chciało mi się gotować.
13-latka: Uwielbiam, kiedy się poddajesz.


11-latka: Dlaczego kulejesz?
Ja: Zrobiłem coś głupiego.
11-latka: Próbowałeś znowu ćwiczyć?


9-latka: Mogę posiedzieć do późna?
Ja: Nie.
9-latka: Dlaczego nie? Nie ma szkoły.
Ja: Są inne powody do spania niż szkoła.
9-latka: Nie przychodzi mi nic do głowy.


13-latka: Możemy zrobić dziś wieczór filmowy?
Ja: Jaki film chciałabyś obejrzeć?
13-latka: Wszystko jedno. Chcę tylko przekąski.


Ja: Pozmywaj naczynia.
10-latka: To najgorsza rzecz, jaką możesz mi powiedzieć.
Ja: Będziesz zmywała naczynia przez cały tydzień.


8-latka: *wrzeszczy z wściekłości*
Ja: Nie krzycz na swoje siostry.
8-latka: Nie krzyczę na nie.
Ja: To na kogo krzyczysz?
8-latka: Na moje włosy.


12-latka: Czy [imię] może u nas przenocować?
Ja: Myślałem, że się nienawidzicie.
12-latka: To było w zeszłym miesiącu.

Nie nadążam.


7-latka: Co będzie na deser?
Ja: Najpierw zjedz obiad.
7-latka: Potrzebuję celu.


Ja: Musisz wziąć prysznic.
10-latka: Wzięłam już wczoraj.
Ja: Musisz brać prysznic codziennie.
10-latka: To wymyka się spod kontroli.


7-latka: *wskazuje na siostrę* Bardzo brzydko mnie nazwała!
Ja: Jak?
7-latka: Ssakiem.


8-latka: Mogę pobawić się na zewnątrz?
Ja: Oczywiście. Zostań tak długo, jak chcesz.
8-latka: Nieważne. Myślałam, że odmówisz.


12-latka: Moje włosy to koszmar.
Ja: Wyglądają jak zawsze.

Najwyraźniej to była niewłaściwa odpowiedź.


8-latka: Jak Mandalorianie mają dzieci?
Ja: Um...
8-latka: Zawsze noszą hełmy. Nie mogą zajść w ciążę, jeśli nie mogą się całować.
Ja: Słuszna uwaga. To niemożliwe.


8-latka: Sama zmieniłam pościel na łóżku!
Ja: To świetnie. Teraz możesz to robić co tydzień.
8-latka: Nie karz mnie za sukces.


Ja: Skończyłaś już frytki?
Żona: Nie. Wiesz, po czym to poznać?
Ja: Po czym?
Żona: Wciąż mam frytki.


12-latka poszła do kina z chłopakiem. Dałem jej pieniądze na bilet. Chłopak zapłacił. Nie odzyskałem pieniędzy. Nauczyłem się dziś ważnej lekcji na temat randek.


Ja: Gdzie są twoje brudne ubrania?
10-latka: Na podłodze.
Ja: Gdzie powinny być?
10-latka: Na podłodze, w miejscu, w którym ich nie zobaczysz.


Ja: *prowadzę samochód*
7-latka: TATA!!!
Ja: *panikuję* Co?!
7-latka: Ten samochód jest fioletowy!


[dzieci krzyczą na siebie] Ja: Jesteście naprawdę złe czy tylko udajecie?
7-latka: Jeszcze nie zdecydowałyśmy.


Ja: Chcesz iść ze mną na siłownię?
12-latka: Jest za zimno.
Ja: Siłownia jest w pomieszczeniu.
12-latka: Ale trzeba wyjść na zewnątrz, żeby się tam dostać.



W poprzednim odcinku
160
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Zanim zacznie się coś robić, warto pomyśleć. Inaczej kończy się jak w tych przypadkach
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Czasami mniej znaczy lepiej, czyli przykłady świetnego designu
Przejdź do artykułu Dziwne rzeczy, które ludzie mówią pod wpływem narkozy
Przejdź do artykułu Znajdź różnice - profesjonalny poradnik
Przejdź do artykułu W gorzkim liście nauczycielka opisuje realia pracy w szkole
Przejdź do artykułu Oczekiwania kontra rzeczywistość VIII - największa profanacja pizzy
Przejdź do artykułu MŻJDD.. kochany pies sąsiadki i skuteczni policjanci!
Przejdź do artykułu Polska to nie kraj, to stan umysłu – Kazik Staszewski pokazał mamę
Przejdź do artykułu Sprawca śmiertelnego wypadku na A1 Sebastian M. został odnaleziony i zatrzymany
Przejdź do artykułu "Raz w pracy miałem klienta..." - najdziwniejsze przypadki naszych czytelników

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą