Szukaj Pokaż menu

Autentyki CLXXX - Mandat czy sąd?

39 978  
2   13  
Czym grozi zbyt długie przesiadywanie na Allegro? Jakie są promocje w IKEA? Dlaczego lepiej przyjąć mandat za przekroczenie prędkości? Odpowiedzi na te pytania znajdziecie w dzisiejszym wydaniu Autentyków...

MENADŻER

Rzecz miała miejsce w firmie, gdzie kadry menedżerskie są młode, gniewne i na szczyty włażą po trupach podwładnych. ewien młodzian awansował dość szybko i zaczął dyrygować swoją trzódką. Używał przy tym dyrygowaniu słów brzmiących obco dla średniego szczebla pracowników. "Dżob", "task", "gołl", "target" - na porządku dziennym. I z tego powodu każdy przy nim ważył słowa własne, a słowa onego z uwagą analizował.
Ów zorganizował małą pogadankę - pracownicy zdawali relacje, ton był oficjalny, wszystko cacy. Pan i władca wskazywał i zapraszał do referowania. Po godzinie padło na drugiego od lewej. Dyrektor wskazał i z powagą rzekł:

Porady potwornego doktora

33 312  
9   19  
Kliknij i zobacz więcej!Podobno ten lekarz zarabia kilka razy więcej od najlepszych amerykańskich chirurgów plastycznych. A dlaczego? Bo jest geniuszem! Oto specjalnie dla ciebie kilka jego odpowiedzi na pytania pacjentów:

- Słyszałem, że ćwiczenia przyspieszające pracę serca przedłużają życie, czy to prawda?
- Twoje serce będzie bić tylko określoną ilość razy... tyle ile masz zapisane w genach i ani raz więcej... Nie marnuj więc tych uderzeń na ćwiczenia. W końcu wszystko się kiedyś zużywa. Przyśpieszanie pracy serca nie przedłuży ci życia. To tak jakby mówić, że przedłużysz życie samochodu żyłując silnik do upadłego. Chcesz żyć dłużej? Zdrzemnij się!

* * *

- Czy powinienem jeść mniej mięsa, a więcej warzyw i owoców?
- Przyjrzyj się temu z logicznego punktu widzenia... Co je krowa?

Wielopak weekendowy CXCV

54 536  
8  
Postępy w miniaturyzacji,  wyższa szkoła jazdy dresów, bajka o dobrej wrózce i inne kawałki dziś w cosobotnim wydaniu wielopaka. Zapraszamy:

Leży para w łóżku. Ona, marzycielsko:
- Pomyśl, kochanie - kiedyś się pobierzemy...
On, powoli zaciągając się papierosem.
- Myślisz że ktoś nas zechce?

by skaut22

* * * * *

Dla uzależnionych od gg:

- Kochanie, to nieprawda, że interesuję się Tobą dopiero od momentu, kiedy przesłałaś mi swoje zdjęcie, a wcześniej Cię olewałem. Jak możesz tak pisać? Fascynuje mnie w Tobie przede wszystkim Twa inteligencja, uwielbiam nasze wspólne rozmowy, jesteś błyskotliwa, dowcipna, wrażliwa i bardzo czuła. Chyba zakochałem się w Tobie, masz cudowny charakter...
- pOwaShNiE pIsZeSz MuJ sŁoTki MiSiAcZku?

by pablo_zdw

* * * * *

Do narąbanego jak taboret Zenusia, który zaległ malowniczo w wilgotnym rowie przysiadły się niebawem dwa komary. Wbiły kłujki i...
- Ty! Masz przy sobie pieprz? - pyta jeden
- Nie, a po chu* ci pieprz?
- A sól?
- Od*ebało ci?
- No staaary... - zajęczał pierwszy zawiedziony - trafiła nam się pierwszorzędna, świeżutka Krwawa Mary a ty soli nie masz??

by Rupertt

* * * * *

- A ty kto?
- Dobra wróżka.
- A czemu z siekierą?
- A widzisz, jak ty mało wiesz o dobrych wróżkach?

by peppone

* * * * *

- Wilkuuuu hyyppp... a dlaczeeeoggo... tyyy masz... rooogiii!!!
- Jak rany wstań już proszę!!
- Wilkuuu a czemuuu masz taaakie długieeee uszy!!
- No nie mogę z tobą! Człowieku wytrzeźwiej!
- Wiiiilkuuu a dlaczego masz taaki czerwonyyy nooosss??
- Jezu wstawaj już zachlana stara pijacka mordo w głupiej czerwonej czapce!! Sanie czekają!!! To ja Rudolf!!!

by Misiek666

* * * * *

Ciężki wypadek samochodowy. Przy trzech skasowanych autach instruktor bije dresika:
- ...i następnym razem, kiedy powiem ci "skręć" to masz skręcic a nie grzebać mi w kieszeniach matole!!

by cieciu

* * * * *

Rosyjscy naukowcy opracowali elektroniczną ruską babę na miarę naszych czasów. Jest napędzana specjalnymi bateriami na baterie na baterie.

Japońscy naukowcy stworzyli cyfrowo programowanych superminiaturowych japońskich naukowców.

Zespół superminiaturowych japońskich naukowców opracował specjalną dodatkową miniaturową bateryjkę do ruskiej baby.

by Rupertt

* * * * *

Gabinet lekarski w przychodni rejonowej w Rejowcu Fabrycznym. Akurat czwartek, więc przyjmuje psychiatra. Wchodzi gościu - na oko jakieś 47 lat, grubawy, łysiejący na czubku głowy, w okularach, ma pekaesy. Zezuje i przegina głowę na lewo.
- Na co się pan uskarża? - pyta lekarz.
- Żo-żo-żona mi sieeeee pu-pu-puszcza!
- A gdzie teraz wiernej szukać? - mówi lekarz.
- Sy-sy-syn włóczy się i chu-chu-chuligani.
- No, ale jeszcze nikogo nie zabił, nie?
- No-no-no iii... sz-sz-szczam w nocy do łó-łó-łózka.
- Spróbujemy zaradzić. Proszę łykać nervosal dwa razy dziennie i przyjść za dwa tygodnie.
Po dwóch tygodniach koleś przychodzi. Roześmiany, dżinsy czerwone, sweterek w romby.
- Co słychać? - pyta medyk.
- Wporzo.
- Jak żona?
- Puszcza się. Ale gdzie teraz szukać wiernej?
- Synalek?
- Rozrabia. Ale nikogo nie zabił.
- A jak tam w nocy?
- Szczam. Ale do rana zawsze zdąży wyschnąć!

by skaut

* * * * *

Rynek dużego miasta. Jakieś występy. Gdzieś z tyłu pośród stojących widzów rozlega się nagle:
- Hej, kolego!
Nieco dalej ktoś odwraca głowę
- Kto, ja?
- Tak, ty...
- Nie jesteśmy na "ty"!
- O, sory, kolego
- Nie jestem twoim kolegą!
- Słuchaj przyjacielu..
- Ani przyjacielem!
- Posłuchaj mnie gościu...
- Nie jestem żadnym "gościem"!!
- No to jak mam...
- "proszę pana"
- Ok, więc proszę...
- ... "szanownego"
- Dobra, kurw....., a więc: Proszę szanownego pana...
- Dobrze, dobrze....
- Czy szanowny pan widzi tamtego małego szczyla?
- Tego, który wsiada na motor?
- Tak, właśnie tego
- Widzę
- No więc, chciałem powiedzieć, kiedy byliśmy jeszcze przy "kolego" - on akurat op;erdalał wielce szanownemu panu kieszenie i torbę. Nie ma za co.

by Rupertt

* * * * *

Osoby rodzaju żeńskiego dzielą się na:
- dziewczyny
- kobiety
- staruszki.

Dziewczyny dzielą się na:
- już dziewczyny
- jeszcze dziewczyny
- dziewczyny z dzieckiem.

Kobiety dzielą się na:
- damy
- nie damy
- damy ale nie wam.

Staruszki się nie dzielą. Się rozkładają...

by oldbojek

* * * * *

Do gabinetu szefa wchodzi sekretarka i oznajmia:
- Od dziś zarabiam 5 tys. baksów miesięcznie i mam wolne cztery dni w tygodniu.
- A kto ci, mała, takich głupot naopowiadał?
- Ginekolog i adwokat.

by peppone

* * * * *

Znów tradycyjny kozacki archiwalny wielopak weekendowy czyli zajrzyj do wielopaka sto odcinków wstecz:

W pewnej uroczej górskiej miejscowości żyły razem kotek z pieskiem. Niczego im nie brakowało. Mieli malutki parterowy domek ze ślicznym ogródeczkiem w którym rosły warzywa i owoce, niewielki trawnik na którym pełno było różnych kwiatków i sadek z jabłoniami i gruszami, a nad tym wszystkim zawsze było niebieskie niebo. Tylko dzieci nie mieli. Piesek wybrał się więc do weterynarza, żeby dowiedzieć się dlaczego. Wszedł do doktora i mówi:
- Mamy z kotkiem malutki parterowy domek ze ślicznym ogródeczkiem w którym rosną warzywa i owoce, niewielki trawnik na którym pełno jest różnych kwiatków i sadek z jabłoniami i gruszami, a nad tym wszystkim zawsze niebieskie niebo. Dlaczego panie doktorze los nas tak doświadcza, że nie mamy dzieci?
Weterynarz zamyślił się, przeanalizował wszystko co powiedział mu piesek i odparł:
- Według mnie, nie macie dzieci dlatego, że obydwaj jesteście samcami.

by w_irek

* * * * *

Wpada uradowany małżonek do domu:
- Kochanieee, wygraliśmy szóstkę w totka. No wygraliśmy szóstkę!!! Czemu się nie cieszysz?
- Bo wiesz, moja mama umarła.
- No k*rwa jak się darzy to się darzy.

by Czapla57

* * * * *

Do biura zleceń TP S A dzwoni facet.
- Chciałem wysłać telegram, dyktuję: " jestem młodą blondynką, mam wspaniałą figurę, duże piersi i właśnie wychodzę z wanny, bardzo chciałabym żebyś był tutaj i mnie pieścił".
- Zapisałam - odpowiada panienka - powtarzam tekst :" jestem młodą blondynką, mam wspaniałą figurę, duże piersi i właśnie wychodzę z wanny, bardzo chciałabym żebyś był tutaj i mnie pieścił ".Do kogo ma być zaadresowany?
- ...ojjjjjjjj ...W zasadzie już nie musi pani wysyłać tego telegramu.

by w_irek

Jeśli jeszcze czujesz niedosyt, możesz zajrzeć w 194 poprzednie odcinki Wielopaka Weekendowego... Życzymy dużo uśmiechu :)

Znasz świetny i nowy dowcip? To wrzuć go na nasze forum "Kawałki mięsne". Ale radzimy najpierw poczytać obszerne archiwa forum i strony głównej oraz korzystać z wyszukiwarki przed wrzuceniem czegokolwiek, sprawdzając czy nie jest to tzw. gwóźdź czyli coś, co już tutaj czytaliśmy. A wtedy być może to właśnie Ty za tydzień rozbawisz tysiące czytelników kolejnego Wielopaka weekendowego!

8
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Porady potwornego doktora
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Ludzie, którzy mieli niesamowitego farta
Przejdź do artykułu Czy został(a) byś terrorystą-samobójcą?
Przejdź do artykułu Perfidny trolling komputerowy
Przejdź do artykułu I jeszcze 162 SMSy do wyboru
Przejdź do artykułu Oczekiwania kontra rzeczywistość VIII - największa profanacja pizzy
Przejdź do artykułu O czym jest ta piosenka?
Przejdź do artykułu Typowe matki w akcji - jak tu ich nie kochać?
Przejdź do artykułu Krótki kurs odśnieżania podjazdu
Przejdź do artykułu Gawarit Moskwa! LII