Szukaj Pokaż menu

Noworoczne życzenia dla ZUS-u

24 739  
10   9  
Dotarła do nas e-kartka krążąca w internecie, która podobno bije rekordy popularności wśród zinformatyzowanych emerytów. Podobno masowo wysyłają ją swojej ukochanej instytucji, która w swych "skromnych" siedzibach z niecierpliwością wypatruje dnia w którym wypłaci im ostatnie świadczenie.

Kliknij i zobacz więcej!

A ty się temu nie Wielgus

19 030  
2   11  
Melodia oczywiście z "Kocham Cię jak Irlandię" Kobranocki.  Słowa to efekt twórczej podniety i ostatnich wydarzeń. (Nie czytaj jeśli mocno przeżyłeś ingres)

Kazałeś gdzieś w Płocku nad Wisłą
Dawałem Ci sam na tacę
Gdy ingresu przyszła bliskość
To skarżą Cię o współpracę

A Ty się temu nie Wielgus
Wiesz dobrze, co byłoby dalej
Jak byśmy byli szczęśliwi
Gdybyś nie przyznał się wcale

Absurdy PRL: Wynalazki I

40 264  
2   32  

Zobacz co kryje świat PRLJeśli wciąż uważasz, że to Japończycy stworzyli najbardziej idiotyczne wynalazki to posłuchaj naszych polskich racjonalizatorów. Oni chcieli w PRL opatentować następujące dzieła:

Aeromasło

Czasami na kempingu lub biwaku nie ma odpowiednich warunków do przechowywania masła i masło jełczeje, zabrudza się. Mój pomysł eliminuje tę wadę: chodzi mianowicie o masło w aerozolu. Odpada także problem rozsmarowywania masła na chlebie. Innym przykładem zastosowania byłoby zastosowanie w wyprawach alpinistów. Istnieje tylko jeden problem: produkcja. Jestem jednak optymistą i wierzę, że uda się ten problem rozwiązać, tak jak udało się rozwiązać problem lakieru w aerozolu, szamponu w aerozolu itp. Masło to powinno spełniać dwa warunki: w pojemniku być ciekłe lub w postaci kuleczek, a po wyjściu z pojemnika tężeć na powietrzu.
K. S.

Łyżka dla nieobytych

Łyżka jak wiemy służy do mieszania kawy lub herbaty, ale niezbyt wytwornie wygląda, gdy ktoś pije herbatę lub kawę łyżeczką. Proponuję więc proste rozwiązanie problemiku przez wywiercenie otworu o średnicy 4-5 milimetrów w miseczce łyżki, co wcale nie przeszkadza przy mieszaniu, ale skutecznie uniemożliwia picie łyżeczką.
J. N.

Kromkarka

Przesyłam projekt  urządzenia,  które  będzie nam pomagało kroić proste kromki chleba. Trzeba po prostu do trzonka noża umocować blaszkę, która będzie odstawać od ostrza noża na grubość kromki (rysunek noża z blaszką regulującą grubość kromki).
Dzięki temu urządzeniu unikniemy śmiechu rodziców i domowników z krzywych kromek chleba, przez które widać Warszawę! Można zrobić też regulator ruchomy lub zdejmowany z noża, którego będziemy używali do innych celów.
L.S.

Nośnik

Pewnego razu po meczach w ramach SKS bardzo chciało nam się pić. Poszliśmy do najbliższej pijalni — „Bajka". Była tylko coca-cola. Do tego podano nam literatki — takie małe szklaneczki. O zgrozo! Człowieka męczy pragnienie, a tu nie można szybko pić z tej literatki, gdyż przeszkadza nam w tym... własny nos. Mój pomysł jest następujący: w pewnym miejscu na brzegu  szklanki  zrobić  wycięcie — właśnie   na nos.   Coś  takiego:  (rysunek).    Jest to  literatka — mała  szklaneczka,  w  jakiej  najczęściej podają nam coca-colę. Wycięcie to nie dotyczy szklanek do herbaty, gdyż w nich nos nie stoi nam na przeszkodzie, lecz „wchodzi" do wnętrza.
Oczywiście brzegi tego wycięcia nie mogą spowodować poranienia nosa.
Jeszcze jedno: nie mam dużego nosa; taki przeciętny, jak u moich rówieśników.
A. G.

Kwadrelki


Mój pomysł polega na zmianie kształtu butelek z okrągłego na prostokątny lub kwadratowy. Prostokątna butelka zajmuje mniej miejsca i samochód dostawczy mógłby zabrać więcej butelek na raz. W ten sposób przywiozłoby się butelki, na przykład z mlekiem lub innymi napojami szybciej i zużyło się mniej cennej benzyny. Butelki takie można wprowadzać stopniowo zamiast - niepraktycznych starych.
A. K

Hydrobudzik

Często zdarza, się, że mamy mocny sen i nakręcenie zegarka nie wystarcza, abyśmy się obudzili. A nieobudzenie się w określonym czasie może przynieść wiadome konsekwencje. Dlatego proponowałbym do zegarka dołączyć mały zbiorniczek z wodą. Przy tym zbiorniczku musiałby być przycisk nastawiany na czas po dzwonieniu budzika. Gdy zegar dzwoniąc nie obudziłby śpiocha, specjalnie nastawiony na tę godzinę przycisk spowodowałby wytryśnięcie wody ze zbiorniczka. Nie byłoby to szkodliwe, bo pościel szybko schnie. Co dzień jednak musielibyśmy uzupełniać braki wody w zbiorniczku. Jest to także pożyteczne, bo od razu orzeźwiłoby śpiocha, który po paru dawkach wody nauczyłby się szybko wstawać.
G. S.

Emobudzik

Nazywam się M. Ś. , mieszkam w Białymstoku. Wpadłem na ciekawy pomysł, a było to tak. Pewnej nocy śniło mi się, że jestem przestępcą i właśnie obrabowałem sklep, później będąc już w swojej melinie nieoczekiwanie usłyszałem sygnał syreny policyjnej, reakcja była natychmiastowa, obudziłem się. Proponuję właśnie na tej podstawie wykonać prosty budzik. Budzik będzie o oznaczonej godzinie włączał magnetofon, z którego popłynie głos mówiący wezwanie do tablicy z nielubianego przedmiotu, lub jeśli ktoś ma coś na sumieniu sygnał syreny policyjnej. Efekt jest bardzo dobry, budzenie natychmiastowe, budzik ten sam stosuję i co dzień zmieniam program budzenia.
M.Ś.

Cd. być może nastąpi...
2
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu A ty się temu nie Wielgus
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Ludzie, którzy mieli niesamowitego farta
Przejdź do artykułu Monstery 2006 czyli absurdy roku mijającego
Przejdź do artykułu Idioci są wśród nas IV
Przejdź do artykułu Rok 2006 w (rozkosznej) pigułce
Przejdź do artykułu Każda rodzina ma jedną, bardzo dziwną zasadę - internauci postanowili podzielić się swoimi
Przejdź do artykułu RoMEN ostrzega - Wielcy WszechPolacy VII
Przejdź do artykułu Najbardziej januszowe teksty, jakie pracownicy słyszeli w sklepie II
Przejdź do artykułu Wymyślamy dymek! - Ciebie wysłać po piwo...
Przejdź do artykułu Z kart historii

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą