Szukaj Pokaż menu

Największe obciachy – Palikot nie płaci swoim pracownikom

75 139  
188   86  
Dzisiaj:
  • Organizatorzy freak-fightowej gali MMA VIP zaprosili na konferencję gościa, który napadł na zawodnika z konkurencyjnej gali z maczetą
  • Policjanci z Łukowa zatrzymali wystrzelonego księdza z całkiem pokaźnym narkotykowym arsenałem
  • Palikot nie płaci swoim pracownikom
  • Ministerstwo Finansów wydało całe miliony, aby trąbić o swoim „sukcesie” w związku ze zwrotami podatków
  • Burmistrz Nowego Miasta stracił prawko, więc za publiczne pieniądze zatrudnił sobie szofera

Fakty, które brzmią jak fałszywe, ale są prawdziwe III

65 385  
479   172  
Tak, wiem, mamy wakacje i nauka w szkołach się skończyła. Ale to nie jest żaden powód, by nie przeczytać o kilku kolejnych ciekawostkach.

Najdziksze newsy tygodnia – Pracownik lokalu McDonald’s zgasił pijanego klienta

57 186  
219   66  
W dzisiejszym odcinku: o wcześniejszym zrywaniu się z pracy, gaszeniu nastukanych upierdliwców i psach tak brzydkich, że aż pięknych.

#1. Jeden z amerykańskich meteorologów i prezenterów telewizyjnych zrezygnował z pracy z powodu gróźb otrzymywanych w rezultacie omawiania skutków zmian klimatycznych



Co to za czasy, że nawet pogodynek otrzymuje groźby śmierci… Chris Gloninger przez 18 lat pracował w dziale pogody jednej z lokalnych telewizji w amerykańskim stanie Iowa. Mężczyzna złożył niedawno wypowiedzenie z pracy, ponieważ części widzów nie podobały się prezentowane przez niego materiały na temat zmian klimatycznych. Gloninger otrzymywał obraźliwe wiadomości, a nawet groźby śmierci w związku ze swoją działalnością. Autorzy wiadomości nazywali go „spiskowcem liberałów” i zachęcali go między innymi do „podróży na wschód i utopienia się w wodzie z lodowca”. Gloninger doszedł do wniosku, że to za dużo i od teraz zamierza poświęcać więcej czasu rodzinie, a działalnością na rzecz klimatu zajmie się poza światłami kamer.

#2. Pracownik stacji benzynowej upozorował napad, żeby pójść wcześniej do domu



Robota to głupota, ale jednak człowiek musi w niej siedzieć. Po co? Isaias Jones też się nad tym zastanawiał, ale chyba nie wymyślił sensownej odpowiedzi. Wymyślił za to plan wcześniejszego pójścia do domu podczas jednego z leniwych dni na stacji benzynowej w mieście Tulsa w amerykańskim stanie Oklahoma. Jaki plan? Sprytny, kurde. Jones poprosił swoją znajomą Alyię Locke o zorganizowanie napadu na swoje miejsce pracy, żeby Jones mógł wcześniej pójść do domu. Dobra przyjaciółka Locke pomogła swojemu kumplowi, jednak plan nie do końca wypalił, ponieważ wynajęty bandyta, który obrobił kasę z pomocą Jonesa, wpadł w ręce policji i wyspowiadał się ze zrealizowanego przez całą trójkę pomysłu.

#3. Mężczyzna ze Sri Lanki pobił rekord świata w hodowli największego kamienia nerkowego



Jak człowiek zje za dużo, to potem ma wrażenie, że jakiś kamień zalega mu na żołądku. U Canistusa Coonghe’a uczucie to musiało utrzymywać się przez długi czas i doprowadziło do powstania w jego organizmie prawdziwego potwora. Mężczyźnie wycięto kamień nerkowy o wadze 798 gramów i długości ponad 13 centymetrów oraz 10 centymetrów szerokości. 62-letni emerytowany żołnierz pobił tym samym poprzedni rekord należący od 2004 roku do Hindusa Vilasa Ghuge, który wyprodukował kolosa o zbliżonych, ale nieco niższych parametrach. O dziwo kamień, który wytworzył się w ciele Coonghe’a, nie miał większego wpływu na resztę narządów mężczyzny poza jego prostatą.
Newsem podzielił się z nami użytkownik @misiek667.

#4. Pracownik jednego lokali McDonald’s w Australii nie wytrzymał i oblał napojem twarz awanturującego się klienta



Możliwe, że Australia zyskała największego bohatera narodowego od czasów krokodyla Dundee, choć najprawdopodobniej ta osoba będzie musiała ponieść pewne konsekwencje swojego bohaterskiego wyczynu. Do zdarzenia doszło w lokalu sieci McDonald’s w dzielnicy biznesowej w Sydney. Na nagraniu opublikowanym w Internecie widać, jak jeden z pracowników obsługi energicznie oblewa napojem twarz jednego z klientów. Ten w odwecie zaczyna rzucać w pracownika wszystkim, co wpadnie mu w ręce i między innymi niszczy sprzęt elektroniczny znajdujący się przy kasie. Na filmie nie widać jednak kontekstu całej sytuacji, ale z oświadczenia firmy McDonald’s dowiadujemy się, że zaatakowany przez pracownika młodzieniec był pijany i zaczepiał pracowników lokalu. Niemniej jednak firma zaznacza, że w lokalach sieci musi panować atmosfera szacunku niezależnie od okoliczności.

#5. Wybrano najbrzydszego psa roku



Wszystkie pieski są piękne, a niektóre z nich warto pokazywać częściej niż inne. Scooter z pewnością zalicza się do zwierzaków, które powinno zobaczyć jak najwięcej osób. Siedmioletni grzywacz chiński wygrał właśnie plebiscyt na najbrzydszego psa roku, choć wcale nie było mu pisane życie gwiazdy mediów. Scooter trafił bowiem do schroniska już dawno temu, a jego poprzedni właściciel chciał psa uśpić ze względu na wady rozwojowe zwierzęcia. Scooter otrzymał jednak właściwą opiekę oraz troskę i mimo pewnych braków fizycznych radzi sobie doskonale. Prestiżowy kalifornijski konkurs organizowany co roku na targach Sonoma-Marin ma na celu zwrócenie uwagi na zwierzaki żyjące na co dzień w schroniskach.

Ty zwróć uwagę na newsy żyjące w poprzednim odcinku, bo też były piękne.
219
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Fakty, które brzmią jak fałszywe, ale są prawdziwe III
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Oczekiwania kontra rzeczywistość VIII - największa profanacja pizzy
Przejdź do artykułu Pani psycholog została wezwana na komisję wojskową - nie może uwierzyć!
Przejdź do artykułu 8 koszmarnych przeczuć, które niestety się sprawdziły
Przejdź do artykułu Największe obciachy – Palikot nie płaci swoim pracownikom
Przejdź do artykułu Kiedy wychodzisz za mąż po 30. – Demotywatory
Przejdź do artykułu Najmocniejsze cytaty – Komentarze po zatonięciu łodzi podwodnej, która wiozła turystów do Titanica
Przejdź do artykułu Faktopedia – Wyjątkowe wkładki do butów
Przejdź do artykułu Niepisane zasady na pierwszej randce
Przejdź do artykułu Najdziksze newsy tygodnia – skazany za molestowanie dziecka zjadł zatrutego batona w czasie rozprawy sądowej

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą