Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Kto ma szefa „Janusza”, ten w cyrku się nie śmieje

53 704  
263   96  
Członkowie grupy „Beka z szefów – prawdziwe wyznania pracowników januszexu” mówią, jakie najbardziej żenujące teksty usłyszeli od swoich pracodawców.

gallery_1680623188_496028.jpg

#1.

Pytanie szefa po ośmiu godzinach pracy:
– Pan już wychodzi?

#2.

– Gdzie byłeś?
– W kiblu.
– Dlaczego 5 minut?
– Bo dwójka.
– Stolec się oddaje w domu, żeby nie tracić czasu pracy!

#3.

„Nie umiesz jeździć samochodem, skoro potrzebujesz opon zimowych”.

gallery_1680623188_151482.jpg

#4.

„Jeśli was do pracy motywują pieniądze, to musicie zmienić pracę”.

#5.

„Może pani tu pracować za darmo, a w zamian za to będzie pani tu mieszkać”.

#6.

„Weź kartkę i wypisz sobie plusy i minusy tej pracy. Jestem pewna, że będzie dużo plusów, a minusem będzie tylko twoje wynagrodzenie”.

#7.

Pracowałam jako asystent prawny kancelarii adwokackiej. Na pytanie o podwyżkę: „Wie pani, że w innych kancelariach w Lublinie niektórzy w ogóle nie płacą?”.

gallery_1680623188_160593.jpg

#8.

„Jakby ci zależało na pracy, to byś zrezygnowała z przerwy na jedzenie”.

#9.

Nie miał już żadnych argumentów, żeby nie dać podwyżki, to usłyszałam:
„Ale też nie możesz powiedzieć, że rzeczywiście masz tyle doświadczenia, ile mówisz, przecież rok czasu byłaś na macierzyńskim, więc masz niższy staż pracy”.

#10.

„Miejsca przy oknie są przeznaczone wyłącznie dla stanowisk managerskich”.

gallery_1680623188_510031.jpg

#11.

„To, że ma pani umowę na czas nieokreślony nie oznacza, że nie mogę pani w każdej chwili zwolnić. Na pani miejsce jest przynajmniej kilka osób i każdy będzie przychodził do pracy z pocałowaniem ręki pani prezes, czyli mnie”. Dwa dni później rzuciłam na stół wypowiedzenie.

#12.

Jestem copywriterką. Któregoś razu wróciło mi z korekty zlecenie dla klienta (20 razy po 1000 znaków) z komentarzem korektorki, że sprawdziła pierwszy tekst i mam sobie na tej podstawie sprawdzić pozostałe sama. Odpisałam grzecznie, że to jest jej zadanie, a nie moje i proszę o uzupełnienie korekty. Na to odezwała się szefowa działu: „Przypominam, że rolą copywritera jest oddanie poprawnych treści, a nie oczekiwanie, że korektor powie co poprawić”. Jak spytałam, czy w takim razie dział korekty jest niepotrzebny, to zostałam zgłoszona do HR. Kurtyna.

#13.

„Nie dam wam podwyżki, bo w ten sposób napędzałbym inflację”.

gallery_1680623188_179464.jpg

#14.

„Jestem dla was jak ojciec”. I wtedy człowiek pragnie być sierotą.

#15.

„Inni dostali premię, bo nie mieli nadgodzin, ty miałaś nadgodziny, więc miałaś szansę zarobić więcej, oni tej szansy nie mieli”.

gallery_1680623188_853119.jpg

#16.

„Kontrolle ist die höchste Form des Vertrauens” – powiedziane po niemiecku, bo właścicielką była Niemka. Czyli że kontrola jest najwyższą formą zaufania.
To był dosłownie cytat ze Stalina.

#17.

„Praca jest najlepszą kurtką” – gdy prosiłem, żeby szef zamówił kurtki na zimę.

gallery_1680623188_839997.jpg

#18.

– Kierowniku, w czwartek idę na pogrzeb. Muszę wolne wziąć.
– A nie możesz tego przełożyć?!

#19.

W pierwszej pracy, mało ambitnej, gdzie pracowałam w dziale wysyłki i w sumie głównie przyklejałam etykiety, zaproponowałam kierownikowi rozwiązanie, które by moim zdaniem podkręciło efektywność, bo towar wyjeżdżał z magazynu, wracał, wyjeżdżał kilka razy bez sensu. W każdym razie zamiast spodziewanego „świetny pomysł, rozważymy to” lub choćby „dziękuję za propozycję, ale to niemożliwe, bo bla bla bla” usłyszałam: „pani jest od roboty, nie od myślenia”.

#20.

Przy składaniu wypowiedzenia: „A za co teraz będziesz żył?”.

4

Oglądany: 53704x | Komentarzy: 96 | Okejek: 263 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

09.05

08.05

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało