W tym tygodniu w Obciachach kolejny absurd budowlany za publiczne pieniądze, czyli ławka warta tyle, co dobra przyczepa turystyczna; zachowanie złodzieja, który wprawił funkcjonariuszy w osłupienie, wracając na miejsce przestępstwa po dokumenty, które zgubił uciekając spod prysznica oraz ksiądz milioner przed emeryturą przypomniał sobie, że ma na koncie parafii 2 mln złotych.
W dzisiejszym odcinku pośmiejemy się z nowego serialu „Władca pierścieni”, dowiemy się, co najbardziej denerwuje widzów w filmie „Kolejne 365 dni” oraz poznamy los kin Cinema City w Polsce.
#1. Internauci naśmiewają się z finałowego zwiastuna „Władcy
Pierścieni” od Amazona
Premiera pierwszych dwóch odcinków serialu „Władca
Pierścieni: Pierścienie Władzy” od Amazona już niebawem. Zostaną one
udostępnione na platformie 2 września tego roku. W związku z tym Amazon wrzucił
do sieci finałowy zwiastun serialu. No i się zaczęło…
Podobnie jak pod poprzednimi materiałami związanymi z
serialem, również pod tym pojawiło się mnóstwo prześmiewczych komentarzy. Sama
liczba łapek w górę i ich stosunek do łapek w dół mówi sama za siebie (na teraz
31 tys. do 266 tys. na korzyść łapek w dół).
To jednak nie wszystko, bowiem komentarze są całkiem…
zabawne.
Kiedy Galadriela wyciąga swój miecz świetlny i mówi „Wakanda
na zawsze!”, to sprawiło, że ciarki przeszły mi po plecach. Tolkien nie mógł
napisać nic lepszego.
Jest tego jeszcze całkiem sporo. Poczytajcie zresztą sami.
Miłej lektury:
https://youtu.be/x8UAUAuKNcU
Z drugiej jednak strony mamy krytyków filmowych, którzy
obejrzeli już dwa pierwsze odcinki i większość z nich uważa, że serial jest
świetny. Czy jest to prawda? Przekonamy się już za tydzień.
#2. „Ród Smoka” już na HBO
Po drugiej stronie barykady mamy prequel „Gry o tron”,
zatytułowany „Ród Smoka”. Nie tak dawno temu na platformie HBO pojawił się
pierwszy odcinek serialu. No i tutaj mamy zupełnie inną reakcję ze strony publiki.
Zdaniem większości serial trzyma poziom, jest nawet lepszy niż sama „Gra o tron”
i wszyscy fani nie mogą się doczekać kolejnych odcinków.
Warto również dodać, że „Ród Smoka” okazał się najlepszą
premierą na HBO w całej historii platformy i nie tylko. Jest również najlepszym
serialem 2022 roku – jeśli chodzi oczywiście o premierę. W samych Stanach
Zjednoczonych serial obejrzało aż 9,99 mln osób. Dla porównania pierwszy
odcinek „Gry o tron” obejrzało 4,2 mln widzów.
Kolejny odcinek zobaczymy już za kilka dni – 29 sierpnia.
#3. Aktorka z „Jurassic World Dominion” twierdzi, że krytycy
nie mają nic do gadania
Premiera filmu „Jurassic World Dominion” odbyła się już w
czerwcu tego roku. Jest to ostatnia część nie tylko nowej trylogii Jurrasic
World, ale również całego cyklu. Stanowi ona swoistą klamrę spinającą całą
historię. Nic więc dziwnego, że „Dominion” okazało się sporym sukcesem
przynoszącym twórcom niemałe zyski.
Można więc założyć, że film jest przynajmniej dobry, prawda?
Otóż nie do końca – przynajmniej zdaniem krytyków. Wystarczy spojrzeć na Rotten Tomatoes,
gdzie średnia ocena krytyków filmowych wynosi 30%. Znacznie lepiej jest z oceną
widzów, bo ta ustabilizowała się na poziomie 77%.
Krytycy zarzucają „Jurassic World Dominion”, że jest nie tylko
najsłabszą częścią nowej trylogii, ale również najsłabszą częścią całego cyklu… Oceny krytyków nie uszły uwadze jednej z gwiazd filmu – DeWanda Wise – która wypowiedziała
się na ten temat w wywiadzie dla serwisu Insider
i odpowiedziała krytykom w mocny sposób:
Z mojej perspektywy zawsze byłam dość odporna na krytykę.
Nakręciliśmy film podczas pandemii. Szczerze? Możesz mnie zacytować: „nie macie
nic do gadania”.
Byliśmy pierwszą produkcją powracającą podczas pandemii.
Wszyscy żyliśmy razem. Skupiam się na tych, którzy przyjęli ten film z
miłością, z jaką został stworzony.
#4. Widzowie szczególnie narzekają na ten jeden aspekt filmu
„Kolejne 365 dni”
Nasz filmowy towar eksportowy na zachód na Netflixie został
przyjęty w dość chłodny sposób. Mowa oczywiście o kolejnej części cyklu „365
dni” na podstawie powieści o tym samym tytule autorstwa Blanki Lipińskiej.
Wszyscy zapewne dobrze wiecie, o czym mowa i o czym opowiada
film. Dla niewtajemniczonych przypomnę jednak, że to takie nasze polskie „50 twarzy
Greya”. Dziewczyna zostaje porwana przez (niesamowicie męskiego i przystojnego)
członka mafii. Zakochuje się w nim i wszyscy żyją długo i szczęśliwie. Choć
może nie do końca, bo przecież kolejne części muszą o czymś być.
Film „Kolejne 365 dni” to już trzecia część serii. Miała ona
swoją premierę 19 sierpnia tego roku i choć w jej przypadku można się
przyczepić do naprawdę wielu, ale to bardzo wielu kwestii, to widzom szczególnie
nie spodobała się jedna rzecz.
https://youtu.be/52WGxSh70hA Mowa o muzyce, która podobno towarzyszy niemal każdej
scenie. Przez to widzowie mają wrażenie, że oglądają jeden wielki teledysk
przerywany scenami seksu. Czy tak jest w rzeczywistości? Tego niestety nie mogę
potwierdzić.
#5. Właściciel kin Cinema City ogłasza upadłość. Co z kinami
w Polsce?
Sytuacja z kinami w Polsce nie wygląda zbyt ciekawie. W
większych miastach obecne są wprawdzie wciąż kina studyjne, zwykle nie mają one
jednak tych samych możliwości, co duże multipleksy. Sale kin studyjnych często
są małe ze stosunkowo kiepskim nagłośnieniem. A umówmy się, są filmy, dla
których warto iść do kina tylko i wyłącznie ze względu na efekty specjalne i
towarzyszące im efekty dźwiękowe.
A co z multipleksami w naszym kraju? Otóż nie jest dobrze. W
niektórych miastach jest Helios, Multikino i Cinema City. I to w zasadzie tyle.
Z czego rynek zdecydowanie jest zdominowany przez tego ostatniego gracza. Jako
widzowie nie mamy więc zbyt dużego wyboru. Wiele jednak wskazuje na to, że już
niebawem ten wybór może być jeszcze mniejszy.
Brytyjska korporacja Cineworld – firma matka dla sieci kin
Cinema City – ogłasza upadłość. Według informacji nie mogli oni dojść do siebie
po pandemii, co doprowadziło bezpośrednio do bankructwa. Póki co plany
ogłoszenia upadłości dotyczą jedynie USA i Wielkiej Brytanii, jednak nikt nie
powiedział, że Polski nie czeka ten sam los.
Wprawdzie Cinema City Polska wypowiedziała się na ten temat w następujący
sposób:
W nawiązaniu do ostatnich komunikatów dotyczących
wewnętrznych spraw finansowych grupy Cineworld pragniemy poinformować, że
działalność biznesowa Cinema City pozostaje bez zmian. Zależy nam na naszych
Klientach i tym, aby wciąż być najlepszym miejscem do oglądania filmów.
To jednak nigdy nic nie wiadomo. Na razie jednak powinniśmy
być spokojni o los polskich kin z sieci CC.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą