Mistrzowie Internetu DXXVIII - Emily Ratajkowski kolejny raz błyszczy "inteligencją"
kazamo
·
6 sierpnia 2022
91 808
499
102
W dzisiejszym odcinku m.in. poszukiwania pustostanów; Emily Ratajkowski
kolejny raz błyszczy "inteligencją"; fajny pomysł na pożyteczną karę
śmierci oraz gdzie my, jako naród, popełniliśmy błąd
Wydał na Diablo Immortal 100 tys. dolarów. Teraz nie ma z kim grać - W co jest grane?
fedotido
·
6 sierpnia 2022
48 865
168
27
W dzisiejszym odcinku pewien streamer wyda nieco za dużo na "darmową" grę, Chińczycy będą chcieli przejąć Ubisoft, a na rynku pojawi się pierwsza gra na receptę.
Skoro startują ligi piłkarskie, to możemy poświęcić chwilę piłce nożnej.
Ale spokojnie... Fani demolki i kosmosu też znajdą coś dla siebie.
Ellen White wywalczyła niedawno złoty medal mistrzostw Europy w piłce nożnej kobiet. White i jej koleżanki z angielskiej drużyny pokonały w finale Niemki na stadionie Wembley, przez co mogły cieszyć się z tytułu mistrzowskiego zdobytego na własnej ziemi. Trudno powiedzieć, jak potoczyłyby się losy White, gdyby nie zdarzenie z dzieciństwa, o którym głośno zrobiło się wkrótce po meczu finałowym. Portale internetowe
zaczęły rozpowszechniać zdjęcie strony głównej jednego z wydań lokalnej gazety „Bucks Herald”. Na zdjęciu widać 9-letnią White, która z zawiedzioną miną pozuje do zdjęcia, zaś nagłówek znajdujący się pod fotografią głosi:
Liga chłopców mówi NIE młodej piłkarce.
Możliwe, że odrzucenie mogło wyjść najlepszej strzelczyni w historii żeńskiej reprezentacji Anglii na dobre, motywując ją do jeszcze bardziej wytężonej pracy.
Niesprawiedliwość nie wybiera i raz dotknie samotną matkę z pięciorgiem dzieci, a innym razem uweźmie się na bankiera z siedmiocyfrowym przychodem. Ofiarą niesprawiedliwości padł Fabio Filippi,
który otrzymał marne 300 tys. funtów premii za swoje starania. Filippi pełnił funkcję menedżera w banku BNP Paribas w Londynie, gdzie radził sobie bardzo dobrze, w szczytowym okresie przynosząc swojemu pracodawcy od 8 do 17 milionów funtów rocznie. Przyzwyczajony do premii sięgających 700 tys. funtów Filippi wpadł w szał na wieść o tym, że jego premia zostanie zmniejszona ponad dwukrotnie. Bankier miał też znacząco obniżyć loty w pracy, a także źle traktować członków swojego zespołu, w związku z czym otrzymał wypowiedzenie, na co zareagował pozwem skierowanym przeciwko swoim byłym szefom.
Jeden pozwie swojego szefa po otrzymaniu wypowiedzenia, a inny nie będzie czekać na machinę biurokratyczną, tylko weźmie sprawy w swoje ręce i za pomocą ciężkiej machiny budowlanej dokona aktu sprawiedliwości na swoim byłym pracodawcy. Operator koparki zatrudniony wcześniej przy budowie luksusowych posiadłości nad jeziorem Muskoka w prowincji Ontario w Kanadzie
zdemolował jeden z położonych nad wodą domów. Na nagraniu udostępnionym w Internecie widać, jak operator bez zastanowienia niszczy sporej wielkości budynek z drewna. Na miejsce wezwano policję, która ukarała mężczyznę mandatem w wysokości 5000 dolarów kanadyjskich.
Kto by pomyślał, że człowiek na studiach przejawiał zapędy artystyczne, gdy na imprezach rozrzucał jedzenie po ścianach… A może to świat nie był jeszcze gotowy, by ujrzeć taką skalę talentu? Tak czy siak Matthew Griffin może lepiej wstrzelić się w aktualnie panujące trendy ze swoim dziełem pt. „Ogór” [Pickle]. Australijski artysta
przykleił kawałek ogórka z McDonald’s do sufitu galerii Michael Lett i chce go sprzedać za 10 000 dolarów australijskich [32 000 PLN]. Trudno powiedzieć, czy Griffin trolluje tylko opinię publiczną, czy podchodzi do swojego dzieła całkiem poważnie. Jak by nie było, artysta zasłynął już swoimi prowokacjami dotyczącymi debat na temat tego, co w sztuce ma wartość, a co nie.
Śmieszkizm międzyplanetarny doceniamy jak mało co. Zdjęcie jeziora z kaczkami, które udaje powierzchnię Jowisza, za każdym razem powoduje u nas skurcze mięśni brzucha. Etienne Klein też musiał naoglądać się różnych memów i postanowił podzielić się swoimi upodobaniami ze światem. Francuski naukowiec zatrudniony w instytucie badań nad energią atomową
opublikował na swoim koncie na Twitterze zdjęcie opatrując je następującym podpisem:
Spójrzcie na te szczegóły… Nowe światy ukazują się naszym oczom każdego dnia.
Fotografia, która zdaniem Kleina miała przedstawiać powierzchnię Proximy Centauri i zostać wykonana przez teleskop Jamesa Webba, w rzeczywistości okazała się plastrem kiełbasy chorizo ukrojonym przez Etienne’a Kleina. Uczony przyznał się do swojego żartu, wzbudzając złość części ze swoich 90 tysięcy followersów, którzy uznali, że robienie takich żartów nie przystoi poważnym ludziom.
Czy nazywanie obiektu imieniem i nazwiskiem morderczyni ma choćby odrobinę sensu? Odpowiedź wydaje się oczywista, ale nie takie rzeczy widywano w niższych ligach piłkarskich. Władze Southend United podpisały niedawno umowę sponsorską z miejscową agencją prawną Gilbert and Rose i w ramach współpracy
nazwały jedną z trybun Gilbert and Rose West Stand. Problem w tym, że część „West”, która oznacza umiejscowienie trybuny [zachodnia], mogłaby funkcjonować jako całkiem popularne nazwisko – i tutaj pojawia się problem.
Rose West to seryjna morderczyni, która w latach 70. i 80 zamordowała razem z mężem 9 kobiet, w tym swoją pasierbicę. Władzom klubu występującego na 5. poziomie rozgrywkowym szybko zwrócono uwagę na to nieprzyjemne skojarzenie, więc władze zobowiązały się do omówienia sprawy z agencją Gilbert and Rose.
Różne sprawy omawialiśmy też w poprzednim odcinku newsów.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą