Zniewagi tak dobre, że doceniły je nawet osoby, które były obrażane

Podczas zajęć z wychowania seksualnego uczeń zapytał mnie o kod kreskowy umieszczony na spodzie każdej prezerwatywy. Odpowiedziałem, że nie wiedziałem, że prezerwatywy mają takie kody kreskowe. Uśmiechnął się i powiedział: „Och, pan przecież nie musi tak daleko rozwijać swoich”.

Zaśmiałem się i powiedziałem mu, że od żadnego ucznia nie usłyszałem nic równie zabawnego.

Gdzieś w historii istnieje neandertalczyk, któremu wstyd za to, że jest z tobą spokrewniony.

Jesteś tak użyteczny jak biała kredka.

W trakcie gęstej mgły jechałem samochodem bardzo powoli i bardzo ostrożnie. W pewnym momencie mój pasażer spojrzał na mnie i powiedział:

„Gdzieś tam jest zakład pogrzebowy, który marzy, abyś został ich kierowcą karawanu.

Tańczysz jak postać z Fineasza i Ferba.

Przykro mi, ale żeby znaleźć się na twoim poziomie, musiałbym mieć betonowe buciki i popłynąć na samo dno Rowu Mariańskiego.

Mam nadzieję, że nadepniesz na rozżarzone Lego.

Nie jesteś najgłupszą osobą na świecie, ale pozostaje ci się modlić, aby ten jeden człowiek przypadkiem nie umarł, bo przejmiesz jego tytuł.

Pomyśl choć raz stosownie do swojego wieku, a nie do rozmiaru buta.

Ktoś zrobił całą prezentację w Power Poincie, aby udowodnić, jak głupi jestem.

Założyłeś coś takiego? Muszę przyznać, że odwagi ci nie brakuje.