W dzisiejszym odcinku m.in. pierwsze słowa na wsi; rachunek z
zakupów bogacza; abp Jędraszewski o spadku pobożności wśród młodych;
jaka piosenka przychodzi ci na myśl, kiedy widzisz te głośniki oraz jak
dwie brygady układały kostkę brukową.
W dzisiejszym odcinku przyjrzymy się działaniom UPC wraz z prezesem UOKiK, dostaniemy po 300 zł za zaszczepienie się oraz obejrzymy najbardziej wyjątkowy film na całym YouTubie.
Nie wiem, czy niektórzy to pechowcy, bo życie dało im w kość, czy szczęśliwcy, bo nadal żyją.
#1. Zgadnij, jaki zwierzak strącił ze stołu mój ukochany kubek
#2. Tak wygląda droga, którą muszę jechać do pracy
#3. Rodzice ścięli moją ukochaną roślinę, bo podlewanie jej to było marnotrawstwo wody
#4. Kupiłem książkę. Po kilku stronach jej treść wydała mi się znajoma
#5. Szedłem po chodniku. Kierowca tego samochodu wpadł w poślizg. To wgniecenie zrobiłem ja. Kierowca kategorycznie żąda ode mnie, bym naprawił szkody, bo gdyby mnie tam nie było, nic by się nie stało. Swojej winy nie widzi
#6. Jakiś palant rozciągnął sznurek w poprzek publicznej drogi. Jechałem na motocyklu
#7. Kupiłem paczkę Doritos. To wszystko, co było w środku
#8. Montaż telewizora poszedł zdecydowanie źle
#9. Czekałem na przebieg 123456. Przegapiłem
#10. Wróciłem z pracy do domu i odkryłem, że pies zajął się moją nową poduszką
#11. Uchwyt lodówki pękł na ostatnim schodku. W środku składniki na drinki dla przyjaciół, których nie widziałem od miesięcy
#12. Kiedy nie leci tam, gdzie powinno
#13. To miało je odstraszać
#14. Znalazłem w końcu miejsce, z którego dochodził zapach spalonego plastiku
#15. Koniec ciężkiego dnia
#16. To był bardzo bolesny zjazd
#17. Właśnie kupiłem telewizor i zepsułem go podczas montażu
#18. Przenieś się na południe, mówili. Nie będzie śniegu, mówili
#19. Poranna niespodzianka
#20. Wejście dzika
#21. Klucz do drzwi wejściowych właśnie się złamał w zamku
#22. Kiedy wkładasz wiele wysiłku w to, by wszystko na Twoim filmie było perfekcyjne
#23. Nocą usłyszałam huk. A oto jego przyczyna
#24. Wyciąganie Łady, pod którą załamał się lód, poszło zdecydowanie źle
#25. Burza uznała, że nie podoba się jej mój nowy samochód
#26. Współpracownik zostawił otwarte drzwi do samochodu. Przyszła burza śnieżna
#27. To był jego pierwszy dzień w pracy. I zarazem ostatni
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą