#1. Mamy pierwszy zwiastun filmu „The Northman”

Robert Eggers – twórca m.in. „The Witch” czy „Lighthouse” – pracuje obecnie nad nowym filmem. Jest to film historyczny opowiadający o księciu wikingów z X wieku naszej ery. Mężczyzną kieruje żądza zemsty za zabójstwo ojca, którego był świadkiem, kiedy był jeszcze młody.

W filmie wystąpią same gwiazdy. Będzie to m.in. Anya Taylor-Joy (znana m.in. z „Gambitu królowej”), Alexander Skarsgård, Ethan Hawke, Willem Dafoe, Nicole Kidman czy nawet wokalistka Bjork.

Premiera filmu została zapowiedziana na 22 kwietnia przyszłego roku, a póki co możecie nacieszyć swoje oczy zwiastunem:

https://youtu.be/oMSdFM12hOw

#2. Czy czeka nas kolejna trylogia „Matrixa”? Lana Wachowski jasno odpowiada

„Matrix: Zmartwychwstania” jest obecny w kinach już od pewnego czasu i trzeba to jasno przyznać, że film okazał się wielkim rozczarowaniem. Trudno stwierdzić, co tutaj zawiniło. Pewnie każdy ma swoją opinię na ten temat. Ja tym razem nie będę tego drążył, czyli od razu przejdę do sedna. Jakiś czas temu dziennikarze AP Entertrainment zapytali główną twórczynię – Lanę Wachowski – czy szykuje się nowa trylogia.

Oj wiecie, musiałabym się zapytać producentów i w ogóle... Ale tak naprawdę odpowiedź brzmi "nie".

W moim życiu tyle się zmieniło od czasu "Matrixa". Przeszłam transformację, co było ogromnym przedsięwzięciem, straciłam rodziców... To wszystko sprawiło, że nie chciałam wracać do tego starego życia, chodzenia po ścieżkach, które już znam. To było jak powrót na stare śmieci, czego nie chciałam zrobić.

Czy wiele tracimy? Wiele osób powie prawdopodobnie, że nie. Jeśli kolejne części miałyby trzymać poziom „Zmartwychwstania”, to może i lepiej, że pani Lana jednak sobie daruje.

#3. Netflixowy „Wiedźmin” krytykowany przez PETA

Kojarzycie PETA? To ta organizacja działająca na rzecz obrony praw zwierząt. Są oni znani z wielu absurdalnych akcji, jak na przykład bojkot Warhammera za to, że bohaterowie noszą w nim futra. Tym razem oberwało się netflixowemu „Wiedźminowi”.

Wszystkiemu winne wiewiórki i lemury.

Wiedźmin Netflixa ma problem z potworami, ponieważ producenci najwyraźniej zdecydowali się wykorzystać żywego lemura i małpy wiewiórkowate, wśród innych zwierząt, zamiast użyć nowoczesnych i humanitarnych obrazów generowanych komputerowo.

Przemysł rozrywkowy zazwyczaj przedwcześnie oddziela te zwierzęta od ich matek i udaremnia ich instynktowne potrzeby eksploracji, wyboru partnera, wychowywania młodych i żerowania, dlatego życzliwi widzowie powinni pominąć Wiedźmina i zamiast tego rzucić monetą w wiele filmów i programów, w których występują tylko chętni ludzie.

PETA podkreśla, że w produkcji powinny brać udział tylko stworzenia, które mogą udzielić zgody na angaż (czyli po prostu ludzie). Organizacja jednocześnie nawołuje do bojkotu serialu przez wzgląd na wykorzystywanie żywych zwierząt w produkcji.

#4. Netflix ukarany za „promowanie homoseksualizmu i kazirodztwa”

Turecka Najwyższa Rada Radiofonii i Telewizji (RTUK) ukarała ostatnio Netflixa grzywną (sumy nie podano) za to, że platforma „promuje homoseksualizm, kazirodztwo i swingowanie” poprzez swój nowy film„Im więcej, tym przyjemniej” produkcji hiszpańskiej.

Netflix został więc zmuszony do usunięcia produkcji na rynku tureckim. Nie jest to jedyna kara, jaką RTUK nałożyła w ostatnim czasie. Oberwało się również nadawcom TELE1 i Halk TV za zniewagę wartości religijnych i nazywanie Erdogana „dyktatorem”.

https://youtu.be/-bI3l7xN_Gg
Jak widać, cenzura w Turcji ma się dobrze, a władza pozwala sobie na coraz więcej.

#5. Oto najczęściej piracone seriale 2021 roku

W związku z podsumowaniami roku 2021, postanowiono podsumować go również jeśli chodzi o najczęściej piracone seriale. W TOP 10 znalazły się głównie produkcje z platformy Disney+, co w zasadzie nie powinno nikogo dziwić. Disney+ jest niedostępny obecnie nie tylko w Polsce.

Lista przedstawia się następująco:

1. „Wandavision”
2. „Loki”
3. „Wiedźmin”
4. „The Falcon and the Winter Soldier”
5. „Hawkeye”
6. „What If…?”
7. „Fundacja”
8. „Rick i Morty”
9. „Arcane”
10. „Koło czasu”

Należy jednak wziąć pod uwagę, że zestawienie zostało stworzone tylko i wyłącznie na podstawie danych z torrentów. Nie brano więc pod uwagę innych źródeł. Choć podejrzewam, że nawet wtedy wszystko wyglądałoby dość podobnie.

W poprzednim odcinku: Statystka twierdzi, że była molestowana na planie filmu „Dziewczyny z Dubaju”