Dzisiaj dowiecie się, jak wygląda zdrowy kanadyjski posiłek, gdzie badają na obecność koronawirusa oraz którego dnia w roku obchodzi się Dzień Kanady. Zapraszamy...
Lenistwo ma to do siebie, że często dopada nas w najmniej oczekiwanym momencie. Tych tutaj dopadło, kiedy akurat przygotowywali sobie coś do jedzenia.
Niektóre z tych rzeczy robimy do dziś, bo z tych rzeczy po prostu się nie wyrasta...
#1. Przygryzanie zamka błyskawicznego
#2. Oblizywanie wieczek jogurtów, po czym wyrzucało się je do kosza, ale dopiero po ich złożeniu
#3. Gdy szliśmy wzdłuż ogrodzenia, dotykało się je rękami lub kijem
#4. Próby włożenia palca do pyszczka ziewającego kota
#5. Podczas przechodzenia przez pasy starało się iść tylko po białych liniach
#6. Zdrapywanie popękanej farby ze ścian
#7. Nie wolno było nadepnąć na przerwy lub pęknięcia na chodnikach
#8. Robiliśmy pierścionek z palców i wkładaliśmy go pod strumień wody, żeby nie dotykał naszych dłoni
#9. Próbowaliśmy połączyć dwa magnesy, które miały takie same bieguny
#10. Stąpanie po zamarzniętych kałużach, gdy lód był cienki
#11. Próbowaliśmy zagrać melodię, prztykając długopisem automatycznym
#12. Dmuchaliśmy we włączony wentylator, próbując zatrzymać łopatki
#13. Nalewanie wody do skarpety
#14. Po zjedzeniu loda trzymało się patyczek w buzi i gryzło się go
#15. Czekanie na cztery takie same cyfry na zegarze. Święto było o 11:11 i 22:22
#16. Podczas długich lekcji rysowaliśmy bzdury na papierze
#17. Robiliśmy "szkielety" z liści
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą