Najmocniejsze cytaty ostatnich dni - Piosenkarka wściekła, bo nie dostała zapomogi
Habaaa
·
17 listopada 2020
120 691
257
240
W dzisiejszym odcinku o tym, dlaczego Kazik nie weźmie zapomogi od rządu. Będzie też o tym, co Marta Lempart powiedziała dziennikarce TVP i co ojciec Rydzyk sądzi na temat pedofilii w kościele.
Kiedy sąsiadka widzi, że zajmuję się... - 15 codziennych reakcji na gifach CCCXXIX
W dzisiejszym odcinku m.in. była dziewczyna, która wkleja na Fejsa zdjęcie swojej córki, trener Brzęczek nakreślający taktykę na mecz z Włochami, sąsiadka widząca to czym się zajmuję oraz teściowa obwieszczająca, że w tym roku nie przyjedzie na Wigilię.
Dzisiaj poczytamy między innymi o ulubieńcu internetowej części Polski, Jacku Sasinie, obrotnych, choć spóźnialskich rodzicach oraz spróbujemy rozstrzygnąć, czy techno to muzyka.
Właściwy człowiek na właściwym miejscu. O zdolnościach organizacyjnych Jacka Sasina krążą już legendy, więc nic dziwnego, że powierzono mu kolejne ważne zadanie. Minister aktywów państwowych
zajmie się koordynacją przygotowań do Igrzysk Europejskich w 2023 roku, które odbędą się w Małopolsce. Zadanie ministra Sasina będzie polegało między innymi na „dokonaniu analizy ekonomiczno-finansowych uwarunkowań przygotowania i realizacji III Igrzysk Europejskich” oraz uruchomieniu realizacji przedsięwzięcia, a także jego monitorowaniu. Zasadnicze pytanie brzmi nie
czy, ale
o ile wzrośnie wartość jednego sasina do 2023 roku.
Niedźwiedzica i jej jedno młode próbowały zrobić sobie postój na okręcie stojącym w porcie w pobliżu wsi Rybaczij na Kamczatce. Niestety wody otaczające półwysep okazały się ostatnim przystankiem w ich życiu, ponieważ oba niedźwiedzie zostały zastrzelone przez marynarzy służących na okręcie. Żołnierze mieli wcześniej dzwonić do lokalnego koła łowieckiego z prośbą o odstrzelenie zwierząt, ale ostatecznie
sami wzięli sprawy w swoje ręce. Nie wiadomo, dlaczego niedźwiedzie usiłowały wdrapać się na okręt, ale działania żołnierzy zostały mocno skrytykowane przez opinię publiczną. Marynarze odpierają jednak te zarzuty i twierdzą, że gdyby przegonili niedźwiedzie, to te udałyby się do wioski i zaczęły terroryzować jej mieszkańców.
Każda osoba, która na terenie Norwegii wypowiada się niepochlebnie o osobach transpłciowych i biseksualnych, będzie musiała liczyć się z karą nawet trzech lat pozbawienia wolności. Tamtejszy rząd
uchwalił prawo, które ma powstrzymać mowę nienawiści „na tle płci, tożsamości płciowej oraz sposobu wyrażania swojej płci”. Trzy lata więzienia może otrzymać osoba, która uprawia mowę nienawiści publicznie, zaś do roku za kratkami będzie można spędzić za podobne komentarze w prywatnej rozmowie. Nowe zapisy stanowią aktualizację prawa z 1981 roku o ochronie osób homoseksualnych. Jak tłumaczy ministra sprawiedliwości Norwegii Monica Maeland, „ochronę prawną przed dyskryminacją należy dostosowywać do zmieniających się okoliczności”.
Francuscy rodzice znają znaczenie edukacji i nic nie powstrzyma ich przed zapewnianiem edukacji swoim dzieciom. Nawet jeśli miałoby się to skończyć siniakami, zadrapaniami lub złamaniami. Dyrekcja szkoły podstawowej w Avignon postanowiła mimo wszystko zapobiegać kontuzjom i
wywiesiła przed budynkiem prośbę o to, by rodzice nie wrzucali swoich dzieci przez ogrodzenie. Szkoła zamyka bramę prowadzącą na teren placówki w momencie rozpoczęcia zajęć, ale mimo to część rodziców i tak się spóźnia, a potem przerzuca dzieci przez mierzący 180 cm wysokości płot, by dzieci mimo wszystko wzięły udział w zajęciach. Jedna z nauczycielek mówi, że szkoła ma dość użerania się z „nieodpowiedzialnymi” rodzicami.
Kryzys ekonomiczny wywołany pandemią koronawirusa musiał dać się mocno we znaki jednemu z najpopularniejszych zespołów disco polo w Polsce, skoro jego wokalista musiał wystąpić do Ministerstwa Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu o zasiłek. Ministerstwo
opublikowało dokument z listą beneficjentów, którzy otrzymali dofinansowanie w ramach wsparcia na przetrwanie przestoju spowodowanego pandemią. Na liście ponad dwóch tysięcy podmiotów, wśród których znalazły się między innymi opery, teatry czy agencje eventowe, widnieje między innymi nazwisko Sławomira Świerzyńskiego i jego żony. Wokalista zespołu Bayer Full otrzymał 150 tys. złotych, a jego żona odpowiedzialna za organizację koncertów – 400 tys. Jeszcze więcej otrzymali bracia Golec, bo aż 1,9 mln zł. Na liście beneficjentów znalazło się znacznie więcej nazwisk z pierwszych stron gazet. Powszechne oburzenie wywołane dofinansowaniem osób, które grają w reklamach wielkich marek i biorą po kilkadziesiąt tysięcy złotych za koncert, sprawiło, że minister Gliński
podjął decyzję o wstrzymaniu wypłat.
Czy didżeje grający techno ubiegali się o wsparcie polskiego rządu? Tego nie wiemy, ale nawet jeśli, to wsparcia i tak póki co nie otrzymają. Może gdyby mieszkali w Niemczech… Tamtejszy sąd
uznał bowiem, że techno to muzyka, a konkretnie: „sposób tworzenia unikalnych sekwencji dźwięków za pomocą instrumentów muzycznych”. Możliwe, że wraz z wyrokiem sądu skończy się dyskryminowanie didżejów grających techno, choć o karach więzienia dla osób, które twierdzą, że techno to zwykła łupanka, na razie nie słychać. Wiadomo natomiast, że dzięki temu wyrokowi niemieckie kluby muzyczne będą mogły płacić niższą stawkę podatkową.
Obiecujemy, że jak przeczytasz poprzedni odcinek newsów, to podatki w Polsce też będą niższe. P.S. To prawda.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą