Faktopedia DCCXCVII - Miała dość paparazzich. Postrzeliła ich z łuku
Dziś m.in. mało widoczny ślad po katastrofie lotniczej w Gdańsku, księżniczka, która musiała pójść do wojska oraz kobieta, która miała tak bardzo dość paparazzich, że zaczęła do nich strzelać z łuku.
Skarby z pchlich targów. 7 bezcennych znalezisk
Adieu
·
26 października 2020
71 919
262
29
Pchle targi, wyprzedaże antyków i inne giełdy zrzeszające osoby chcące pozbyć się zalegających pod grubą warstwą kurzu staroci nabierają prawdziwych rumieńców wówczas, gdy sprzedający… nie zdaje sobie sprawy z tego, co sprzedaje.
W dzisiejszym odcinku czeka na was parada komputerów, zobaczycie totalnie pokręcone zdjęcie ślubne sprzed 170 lat oraz przeczytacie o jednej z ciekawszych operacji z czasów II wojny światowej...
Czasami coś jest przeciwieństwem tego, czym się wydaje. To nie jest szczęśliwe zdjęcie ślubne architekta Carla Webera i jego żony Emily Stratford. To zdjęcie zostało zrobione cztery godziny po śmierci Emily.
Jeśli przyjrzeć się uważnie, widać sznurki, które utrzymują ramiona zmarłej Emily. Dzięki małym patyczkom kobieta ma otwarte oczy. To okropny i tragiczny pomysł, ale dla architekta był to jedyny sposób na upamiętnienie żony. To był rok 1850 i fotografia dopiero raczkowała, była czymś niezwykle trudno dostępnym i kosztownym nawet dla przedstawicieli inteligencji.
Leonow odbył swój drugi lot w przestrzeń kosmiczną na statku Sojuz 19 razem z Walerijem Kubasowem. Start nastąpił 15 lipca 1975 o 12:20 z kosmodromu Bajkonur, a lądowanie 21 lipca 1975. W ramach programu Sojuz-Apollo statek Sojuz 19 pod dowództwem Aleksieja Leonowa podczas lotu kilkakrotnie łączył się z amerykańskim statkiem Apollo. Było to pierwsze w historii połączenie na orbicie statku amerykańskiego (Apollo) i statku radzieckiego (Sojuz 19). Łącznie w obu pojazdach leciało trzech astronautów amerykańskich i dwóch kosmonautów radzieckich. Obie kapsuły wystrzelono 15 lipca 1975 w odstępie siedmiu i pół godziny. Dwa dni później pojazdy wykonały manewr cumowania, a po trzech godzinach od połączenia dowódcy statków – Thomas Stafford i Aleksiej Leonow podali sobie ręce przez otwarty właz Sojuza.
Celem Operacji Chariot był suchy dok – ówcześnie największy na świecie i jedyny na okupowanym atlantyckim wybrzeżu zdolny pomieścić niemiecki pancernik „Tirpitz”. Plan ataku zakładał staranowanie zewnętrznych wrót doku przez niszczyciel HMS „Campbeltown”, pod którego pokładem złożone zostały ładunki wybuchowe z zapalnikami czasowymi. W tym samym czasie miał nastąpić desant komandosów, których zadaniem było unieszkodliwienie niemieckich stanowisk obronnych i dokonanie jak największych zniszczeń infrastruktury portowej. Po wypełnieniu swych zadań komandosi mieli powrócić na okręty i ewakuować się, zanim nastąpi eksplozja ładunków wybuchowych na niszczycielu, a w rezultacie destrukcja doku.
28 marca 1942 HMS „Campbeltown” dowodzony przez komandora podporucznika Stephena Beattiego skrycie podpłynął w okolice doku, a następnie pod silnym niemieckim ostrzałem wbił się w jego wrota. Na niszczycielu, w przestrzeni między podstawą dziobowego działa a pomostem, znajdował się zamaskowany ładunek 4,5 tony materiału wybuchowego wyposażonego w tak zwany zapalnik ołówkowy. Wybuch ładunku nastąpił po kilkunastu godzinach. W wyniku eksplozji zginęło prawdopodobnie około 380 niemieckich żołnierzy i francuskich cywilów. Eksplozja zniszczyła dok, który został wyłączony z eksploatacji na pięć lat. Sam Beattie dostał się do niemieckiej niewoli, z której wyszedł dopiero po zakończeniu wojny w 1945 roku. Został uhonorowany Krzyżem Wiktorii.
Rajd zakończył się brytyjskim sukcesem – suchy dok został wyłączony z użytku na następne 5 lat. Akcja została jednak okupiona ciężkimi stratami. Zaledwie 3 z 18 okrętów, które wzięły udział w ataku, powróciły do Wielkiej Brytanii. Spośród ponad 250 komandosów tylko nielicznym udało się uniknąć śmierci lub niemieckiej niewoli.
Powstanie czerwcowe był to masowy protest robotników w Niemieckiej Republice Demokratycznej, rozpoczęty 16 czerwca 1953 roku.
Przyczyną wystąpienia były uchwały II Konferencji rządzącej Socjalistycznej Partii Jedności Niemiec z lipca 1952 roku, dotyczące rozwoju socjalizmu w Niemieckiej Republice Demokratycznej. Restrykcyjne decyzje wywołały kryzys polityczny i gospodarczy. Zalecały zaostrzenie walki klasowej, zwalczanie Kościoła, kolektywizację rolnictwa i rozbudowę przemysłu ciężkiego kosztem przemysłu środków konsumpcji.
Wojska sowieckie już dzień później, czyli 17 czerwca, rozpoczęły tłumienie powstania. W wyniku reakcji zbrojnej zginęło ponad 300 obywateli Niemiec Wschodnich, ponad 1600 osób zostało aresztowanych, wielu skazanych na długie wyroki więzienia.
30 września 1938 z datą 29 września 1938 roku szefowie rządów Neville Chamberlain (Wielka Brytania), Édouard Daladier (Francja), Adolf Hitler (Niemcy) i Benito Mussolini (Włochy) podpisali układ zwany "układem monachijskim".
Było to porozumienie zawarte na konferencji w Monachium w dniach 29–30 września 1938 dotyczące przyłączenia części terytoriów Czechosłowacji do Rzeszy Niemieckiej. Zostało zawarte pomiędzy Niemcami, Włochami, Wielką Brytanią i Francją, przy nieobecności Czechosłowacji, pomimo że jej terytorium państwowe i suwerenność nad nim były przedmiotem konferencji.
Anglia i Francja za wszelką cenę chciały uniknąć powtórki koszmaru I wojny światowej i prowadziły wobec nazistowskich Niemiec politykę tzw. appeasementu, czyli ustępstw w celu uniknięcia walk zbrojnych.
Ani zajęcie Czechosłowacji, ani agresja na Polskę nie zmieniły polityki Wielkiej Brytanii.
Została ona w pełni zarzucona w maju 1940, wraz z objęciem w Wielkiej Brytanii rządów przez Winstona Churchilla.
Franz Reichelt urodził się w Austrii w 1879 roku. W wieku 19 lat wyemigrował do Francji, a w 1909 roku otrzymał obywatelstwo. Z zawodu był krawcem, ale po przyjeździe do Paryża zainteresował się raczkującym jeszcze wówczas lotnictwem. Najbardziej intrygowały go sposoby, w jakie pilot może bezpiecznie wylądować na ziemi, pomimo awarii samolotu.
W 1911 roku ogłoszono konkurs, w którym nagrodą było 10 000 franków na zaprojektowanie spadochronu. Reichelt, który już od jakiegoś czasu testował swój płaszczo-spadochron, postanowił spróbować swoich sił. Dopracował projekt swojego wynalazku i rozpoczął testy, zrzucając z 5 piętra manekiny ubrane w zaprojektowane przez niego kombinezony.
Niestety, próby nie przyniosły spodziewanych rezultatów, ponieważ wysokość kamienicy była stanowczo za mała. Końcówkę roku Reichelt spędził na próbach zdobycia pozwolenia na wykonanie eksperymentalnego skoku z wieży Eiffla. Na początku 1912 roku wreszcie ją uzyskał.
Skok miał mieć miejsc 4 lutego. W trakcie przygotowań policja odgrodziła pole pod wieżą, aby nikt nie znalazł się w strefie lądowania. Eksperyment przyciągnął tłumy gapiów i dziennikarzy. Reichelt pojawił się na miejscu około 7.00 rano ubrany w swój kombinezon. Ku przerażeniu obserwatorów poinformował, że to on skoczy z wieży, a nie zrzuci z niej kolejną kukłę.
Po wdrapaniu się na pierwszy, najniższy poziom wieży Eiffla (na wysokości 57 m), rozpoczął przygotowania do skoku. Cały eksperyment był filmowany z kilku miejsc. Dokładnie o 8.22 Reichelt skoczył. Niestety, spadochron nie rozwinął się, a skoczek z impetem uderzył o ziemię, ponosząc śmierć na miejscu.
Dla ciekawych -
96-sekundowy filmik ze skoku Reichelta
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą