W dzisiejszym odcinku o cwaniaczku, który poszedł na ryby podczas kwarantanny. Szybko tego pożałował. Powiemy też o influencerze, który wziął udział w skandalicznym "coronavirus challenge". Jak to się dla niego skończyło?
Mieszkaniec Rwandy nie zastosował się do próśb władz o pozostanie w domach w związku z coraz większą liczbą przypadków zarażenia koronawirusem. Mężczyzna wybrał się na ryby nad rzekę Nyabarongo i... został zaatakowany przez krokodyla. Rozczłonkowane ciało ofiary znaleziono na brzegu. Lokalne służby twierdzą, że gdyby mężczyzna zastosował się do zasad kwarantanny, nie doszłoby do tragedii. W Rwandzie zarażonych koronawirusem jest ponad 40 osób.
27-latek z Zamościa zamiast przebywać w domu w związku z przymusową kwarantanną, wybrał się w odwiedziny do znajomej. W pewnym momencie doszło do awantury między nim a sąsiadką kobiety, która zwróciła mu uwagę na niewłaściwe zachowanie. Oburzony mężczyzna podszedł i nakasłał jej w twarz. Przerażona kobieta zadzwoniła na policję. 27-latek trafił do aresztu. O incydencie powiadomiono już służby sanitarne.
Nie dość, że Jeff Bezos ma na swoim koncie około 114 mld dolarów, to jeszcze jego firma Amazon świetnie radzi sobie w czasie gospodarczego kryzysu spowodowanego koronawirusem. Bezos liczy kolejne dolary na swoim koncie, ale mimo to nie zamierza się nimi dzielić z innymi. W ostatnich dniach zorganizował zbiórkę pieniędzy dla pracowników Amazona, którzy zostali najbardziej poszkodowani w związku z pandemią wirusa. Internauci nie pozostawili na nim suchej nitki i zarzucili mu hipokryzję. Nikt nie rozumie, dlaczego najbogatszy człowiek świata sam nie wspomoże finansowo ludzi, którzy zapracowali na jego sukces, a zamiast tego wysługuje się innymi.
Dwóch włoskich księży znalazło sposób na przeprowadzanie mszy z udziałem wiernych. Postanowili wykorzystać do tego Facebooka. Niestety pojawiły się pewne komplikacje. Jakie? Szczegóły poniżej:
https://youtu.be/iGdlZ1C1hVghttps://youtu.be/4R8g3T7siCM Gwiazdor TikToka znany jako Larz postanowił wziąć udział w "coronavirus challenge", o którym pisaliśmy
w tym odcinku. Chłopak z miejsca zwrócił na siebie uwagę całego świata, na czym oczywiście mu zależało. Niestety dwa dni później poinformował swoich obserwatorów, że trafił do szpitala. Jak się okazało, lekarze wykryli w jego organizmie koronawirusa. Nie wiadomo, czy zarażenie nastąpiło wskutek lizania sedesu, jednak wielu internautów uważa, że chłopak dostał to, na co zasłużył.
We Włoszech z powodu Covid-19 zmarło już ponad 8000 osób. Wśród nich znajduje się co najmniej 60 księży. Jak zauważa
brytyjski Daily Mail, na początku marca papież Franciszek apelował do wszystkich księży, by "mieli odwagę wychodzić do chorych".
Modlimy się do Boga również za naszych kapłanów, aby mieli odwagę wychodzić do chorych, niosąc siłę Słowa Bożego i Eucharystii oraz towarzyszyć pracownikom medycznym i wolontariuszom w wykonywanej pracy.
Liczba osób zarażonych koronawirusem przekroczyła już pół miliona. Odnotowano też ponad 23 tys. zgonów.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą