Polska. Klewki. Rok 2005. Świat równoległy. Świat, gdzie Andrzej L. jest prostym, zaharowanym, byłym rolnikiem z pegieeru, który niczego się w życiu nie dorobił. I ani mu w głowie Samoobrona, polityka i tym podobne rzeczy.- Hej!!! Andrzej. Podejdź tu na chwilę. - krzyknął Jurek "Bizon" Kowalski. Przydomek taki zawdzięczał swojej posturze. I nie był głupi, jak to zwykle jest w przypadku mięśniaków.
- Czego znowu chcesz? Znowu widziałeś latające światła w nocy? Ufole cię porwały? Podejdę tylko jeśli masz flaszkę. - powiedział Andrzej L.
- Flaszki nie mam. Ale chodzi mi o coś bardzo ważnego. I słuchaj uważnie. Dwa dni temu byłem w lesie. Idę sobie ścieżką i nagle słyszę dziwny dźwięk. Patrzę w bok i widzę jak w powietrzu tuż przy ziemi robi się czarna dziura.
Andrzej L. mimochodem podszedł do siatki i zapytał - Czarna dziura? Co to znaczy?
Twarde męskie zasady II
methoda
·
1 sierpnia 2005
73 039
298
24
Wszyscy wiedzą, że "chłopaki nie płaczą". Ale co robią PRAWDZIWI mężczyźni? Oto druga część poadnika.
18. Podczas jazdy samochodem postoje na odlanie się zarządza najtwardszy pęcherz, a nie najsłabszy.
19. Tylko w sytuacji poważnego moralnego lub fizycznego zagrożenia dozwolone jest kopnięcie innego faceta w "orzeszki".
20. Tylko w więzieniu dozwolona jest walka nago.
21. Facet w towarzystwie pięknej i wyzywająco ubranej kobiety musi pozostać na tyle trzeźwy, aby mógł walczyć.
Stado wielkich, dobrych ptaków zbierało się do odlotu. Do ciepłych krajów.
Gdy już wielkie, dobre ptaki miały wzlecieć podfrunęła maleńka ptaszyna.
- Wy se odlatujecie, a ja tu zemrę z chłodu.... – westchnął ptaszek.
- Leć więc z nami – zaproponowały wielkie, dobre ptaki.
- Ale wy macie duże skrzydła, a ja maleńkie...
- Gdy ustaniesz w locie, pomożemy ci – odpowiedziały wielkie, dobre ptaki, szykując się do wzlotu.
- Ale wy macie duże żołądki, a mnie zabraknie pokarmu i umrę z głodu...
- Gdy będzie potrzeba, damy ci jeść - odpowiedziały wielkie, dobre ptaki, przestępując z nóżki na nóżkę, bo czas odlotu już był przekroczon.
- Ale wy macie...
- A idź k*rwa, w pi*du! – odpowiedziały wielkie, dobre ptaki.
I poleciały.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą