Coraz więcej bojowników sięga po dzienniczki. I przekazuje potomnym co nawywijali. A było co czytać, oj było...
"Uczeń napluł na krzesło na którym następnie usiadł nauczyciel, nie chciał się przyznać prosząc o przeprowadzenie analizy śliny"
* * * * *
"Wydaje dźwięki jak koń po owsie"
* * * * *
"Zbił cukierkiem szybę’’
* * * * *
"Maciej zjadł całego hoddoga podczas lekcji matematyki w Środę Popielcową"
* * * * *
"Posuwa koleżankę na lekcji"
A ja tylko złapałem krzesło na którym siedziała koleżanka i pociągnąłem go kawałek do tyłu...
* * * * *
Na lekcji matmy:
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą