Dzienniczek prawdę ci powie. A w zasadzie Twoim rodzicom, którzy nieraz muszą mieć niezłe miny czytając takie uwagi jak:
"Zachował się na lekcji jak w toalecie."
* * * * *
"Słucha na lekcji audycji radiowych o tematyce sportowej"
* * * * *
"Jadł na lekcji kanapkę i popijał cola"
* * * * *
"Pobił kolegę do nieprzytomności, po czym obaj głośno się śmiali"
* * * * *
Uwaga sprzed kilku lat, w całości zajmowała połowę strony A4, więc ciężko będzie odtworzyć. Szło to mniej więcej:"Paweł nie uważa na lekcji. Śpiewa nieprzyzwoite piosenki, cytuję "Całowałem dziewczę, trochę wyżej, trochę niżej" (Kiepską miała pamięć, to było "Proszę księdza bernardyna" na melodię "Domu wschodzącego słońca" - przyp. autora). Po chwili dołącza się do niego chór kolegów: (wymienieni, sporo ich było). Wywołany do odpowiedzi uprawia aerobik pod tablicą (A to była Macarena) i rozwiązuje zadanie (o, to najgorszy występek)."
* * * * *
"Grzesiek ślini kolegę"
(Sprzeciw kumpla) Ja nie ślinię, ja pluję kulkami!
piszpiszpisz
"Grzesiek pluje i ślini kolegę".
* * * * *
"Podczas robienia sałatek rzucił cytryną w nauczyciela, a później tłumaczył się że, nauczyciel jest na linii frontu i sam ma się pilnować."
* * * * *
"Skacze po koledze, śpiewając przy tym hymn Polski."
* * * * *
"Molestuje koleżankę na lekcji."
* * * * *
"Uczeń Kamil nie reaguje na polecenia nauczyciela, twierdząc, że uczy się mówić: nie"
* * * * *
"Wbija się w koleżankę." ( cyrklem )
* * * * *
Uwaga od chemicy: "Wchodzi pod ławkę i szczeka". W rzeczywistości wlazłam tam po ołówek i uderzyłam się w głowę, więc zaczęłam jęczeć z bólu.
* * * * *
"Pali ogień na lekcji polskiego."
A może moczy wodę, hę?* * * *
Pewien kumpel, który był niezbyt normalny ( jak wszyscy ), zabawiał nas w różne sposoby na lekcji muzyki. Otóż przekładał sobie koszulkę na przód, tak, żeby plecy były gołe i włożył dwa jabłka do środka. Po czym zaczął tańczyć na środku sali. Nauczyciel wziął go do gabinetu na dywanik. Żeby było śmieszniej, to dyrektorką była kobieta, a kolega wrócił z pogmatwanymi włosami... Wtedy nas to śmieszyło.
Uwaga też była śmieszna: "Dawid woli kobiety."
* * * * *
"Huśta się na linie i wyje jak pawian."
Akurat pan od wfu musiał wrócić jak ja dopchałam się do liny
* * * * *
"B... rozłazi się po boisku."
* * * * *
"Dmucha koleżankę od tyłu."
* * * * *
"Na lekcji biologii wymachuje twarzą i językiem."
* * * * *
"Znęca się nad stołem."
* * * * *
"Na lekcji języka polskiego Y gra w bliżej niezidentyfikowaną grę a X się temu bacznie przygląda."
* * * * *
"Bije kolegę książką po głowie, a po zwróceniu mu uwagi twierdzi, że chciał mu wbić trochę wiedzy do głowy."
* * * * *
"Przywiązał razem z czterema kolegami Jasia K. do krzesła, po czym twierdził, że to protest w obronie lasów równikowych."
* * * * *
"Pomimo odebrania ściągi kontynuuje pisanie klasówki"
* * * * *
"Przewodniczył klasie w wyłamaniu zamka i zabarykadowaniu drzwi przed klasówką z polskiego. Następnie tłumaczył, że chciał tylko sprawdzić, jak bardzo nauczycielka była zdeterminowana."
A czytali to wszystko rodzice następujących bojowników: Germo, Kvak, Bebol, Red-kettle, Kuszol, Kolnay, Karula, Gen_Italia, Neo, Trush, Egra
Jeszcze nie wszystko stracone i Ty także możesz zabłysnąć w następnym odcinku. Podziel się uwagą tułaj.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą