Wszyscy jarają się Cyberpunkiem i śmieją z konsoli PlayStation 5 - W co jest grane?

#1. Cyberpunk 2077

W trakcie tegorocznych targów Gamescom w Kolonii dowiedzieliśmy się kilku ważnych informacji o nadchodzącej grze od studia CD Projekt RED. Przede wszystkim twórcy wciąż nie są pewni co do tego, czy tytuł otrzyma tryb wieloosobowy. W zeszłym roku mogliśmy usłyszeć coś zupełnie przeciwnego, jednak w tym roku Ryszard Borzymowski w trakcie wywiadu dla GameSpot przyznał, że tryb multiplayer być może się pojawi.


Dowiedzieliśmy się również, że Cyberpunk 2077 zawita na pewno na serwis Google Stadia – wiecie, ten co będzie streamował gry i będzie można pograć w najbardziej wymagające tytuły nawet na telewizorze. Jest to niewątpliwie dobra informacja dla tych, którzy nie chcą specjalnie wymieniać komputera na model z wyższej półki, a wciąż będą chcieli zasmakować rozgrywki.

https://youtu.be/IUgvuvyET8M
Ostatnia informacja wyszła od samego Mike’a Pondsmitha – twórcy świata Cyberunka i osoby współpracującej z CD Projekt RED nad nowym tytułem. Mężczyzna potwierdził, że Polska pojawi się w świecie gry i to na pewno nie w takiej formie, jaką możemy oglądać dzisiaj. Polska jako jeden z krajów, który nie został dotknięty wojną korporacyjną, rozkwitła i stała się dobrze prosperującym państwem. Warszawa zamieni się w jeden z punktów, wokół którego cała nowa Europa zacznie organizować się po konflikcie.

https://youtu.be/bZZVj7OaymI
Ostatnio CD Projekt RED pokazał nawet 15-minutowy gameplay z gry, na którym możemy podziwiać dwie podstawowe klasy i to, jak radzą sobie z walką i kilkoma innymi aspektami.
https://youtu.be/FknHjl7eQ6o

#2. Desperados 3 zbliża się wielkimi krokami

Desperados to tytuł, przy którym spędziłem długie godziny jeszcze będąc dzieckiem. Rozgrywka wyciągnięta rodem z kultowej serii Commandos umieszczona w realiach Dzikiego Zachodu. Unikalny wygląd map, nietuzinkowe postacie i cały charakter tytułu sprawiły, że aż chciało się to przejść w całości. Do tego wszystkiego niektóre misje naprawdę wymagały sporo sprytu i umiejętności taktycznych.

Niestety Desperados 2 jakoś mnie ominęło, dlatego z wyczekiwaniem wypatruję premiery trzeciej części gry. Na targach Gamescom zaprezentowano obszerny gameplay trzeciej odsłony Desperadosa, w którym możemy m.in. podziwiać nietypowe moce voodoo jednej z postaci - Isabelle Moreau – oraz jej kompanów.


Kobieta posiada dość niezwykły wachlarz umiejętności. Oprócz klasycznego odwracania uwagi (za pomocą kota) potrafi połączyć ze sobą dwóch wrogów, aby obydwoje zginęli, kiedy zabije się jednego, oraz kierować poczynaniami przeciwnika. Brzmi bardzo interesująco. Wszystko to możecie zobaczyć sami na poniższym filmie. Oprócz tego zobaczycie również, jak gra się pozostałymi postaciami. Premiera została zapowiedziana na grudzień tego roku.

https://youtu.be/JGFEY7VJgKw

#3. Blair Witch od polskiego studia Bloober Team

Na targach nie zabrakło znacznie większej ilości polskich akcentów. Jednym z nich była gra Blair Witch od studia Bloober Team. Zapewne tytuł kojarzy wam się ze starym, stylizowanym na paradokument filmem. Skojarzenia są słuszne, bowiem ma to być klasyczny horror. Fabuła gry zaczyna się dość niewinnie. Ellis – nasz główny bohater – trafia do Black Hills Forest, aby pomóc policji w poszukiwaniach zaginionego chłopca. Potem robi się już tylko gorzej.

https://youtu.be/fq4V3SauIAU
Producenci zapowiedzieli, że tytuł przewidziany jest na jakieś 5-6 godzin rozgrywki, jednak warto ukończyć go co najmniej kilka razy, bowiem – zależnie od podjętych przez nas wyborów – czekają nas różne zakończenia.

#4. World of Warcraft: Classic wystartował i już ma problemy

World of Warcraft: Classic w końcu wystartował. O północy z poniedziałku na wtorek włączono wszystkie serwery we wszystkich możliwych miejscach na świecie. Nie tak trudno się domyślić, co to oznaczało – wielogodzinne kolejki na najpopularniejsze ze światów i masowo oblegane lokacje startowe.


Kolejki utrzymują się wciąż do chwili, w której sporządzam ten tekst i prawdopodobnie będą z graczami jeszcze przez dłuższy czas. Trzeba po prostu poczekać, aż większość osób się znudzi i atmosfera stanie się nieco bardziej luźna. Blizzard doskonale wiedział, czego się spodziewać, bowiem kilka tygodni wcześniej uruchomiono specjalny temat na forum, w którym gracze mogli rezerwować imiona postaci i zapowiedzieć się, na którym z serwerów będą chcieli rozpocząć swoją przygodę. Producent próbował namawiać chętnych, aby zdecydowali się przejść na jeden ze świeżo uruchomionych światów, jednak większość nie posłuchała, czego rezultaty możemy oglądać obecnie.


Dodatkowo w lokacjach startowych miało miejsce coś, czego od dawna nie oglądaliśmy – kolejki do zadań. Gracze na ogół byli bardzo uprzejmi i grzecznie czekali na swój czas. Oczywiście zdarzały się sytuacje, kiedy to ktoś przychodził i kradł jednemu z towarzyszy jego stwora, jednak należały one do rzadkości.


Kolejną kwestią, o której zdecydowanie warto wspomnieć, jest rekord na Twitchu, jaki pobiła gra World of Warcraft. W noc premiery tytuł przebił magiczną barierę miliona widzów, co udało się dotąd zaledwie kilka razy. Warto w tym miejscu dodać, że platforma sumowała osoby oglądające transmisje na żywo zarówno z regularnej wersji gry, jak i z Classica.

#5. Wszyscy śmieją się z wyglądu konsoli PlayStation 5

W zeszłym tygodniu doszło do wycieku patentu od Sony, w którym znajdował się projekt dość specyficznego urządzenia. Na pierwszy rzut oka można przypuszczać, że jest to tzw. farelka, jednak plotki sugerują, że może to być nadchodząca konsola Sony PlayStation 5.

Nie do końca wiadomo, czy jest to tzw. zestaw deweloperski, czy też ostateczny wygląd urządzenia. Jedna z osób zaangażowanych w projekt – Matthew Stott – napisał na swoim Twitterze, że jest to tzw. devkit (a więc wersja dla programistów), jednak nie może wykluczyć, że będzie to ostateczny wygląd konsoli.


Internet zawrzał po wycieku projektów. Komentujący nie ukrywali swojego rozczarowania planowanym wyglądem urządzenia. Spójrzmy prawdzie w oczy – to coś prezentuje się niczym wizje przyszłości rodem z lat 80. ubiegłego wieku. Mam szczerą nadzieję, że następna generacja konsoli od Sony będzie prezentowała się o niebo lepiej, tym bardziej że producent szykuje kawał dobrego sprzętu. Na ostateczną prezentację będziemy musieli jednak poczekać do lutego przyszłego roku.

#6. Wiedźmin 3: Dziki Gon na konsoli Nintendo Switch

Czegoś takiego chyba nikt się nie spodziewał. Programiści podjęli się przeniesienia wymagającego tytułu z komputerów stacjonarnych (i pełnowymiarowych konsol) na przenośne urządzenie Nintendo Switch. Wiele wskazuje na to, że już niebawem wszyscy będą mogli wyruszyć na przygodę z Geraltem jadąc tramwajem czy autobusem.

Oczywiście jest to nieco okrojona wersja, a złośliwi twierdzą, że tzw. „potato mode” Wiedźmina wyglądał niewiele gorzej, jednak należy zwrócić uwagę na to, że przenośna konsola Switch nie ma wiele do zaoferowania, a mamy tu do czynienia z naprawdę zasobożernym tytułem.


Moim zdaniem odwalono tutaj kawał świetnej roboty i gra wcale nie wygląda tak źle. Gdybym tylko posiadał Switcha, to na pewno zakupiłbym Wiedźmina 3 również na ten sprzęt, aby móc zagrać w niego jeszcze raz – tym razem w wersji mobilnej.

Tak wypada porównanie grafiki na Nintendo Switch i na konsoli PlayStation 4.
https://youtu.be/GB_6lw_dh8A


Źródła: 1, 2