W zamawianiu rzeczy przez internet zawsze istnieje element niespodzianki. Szanse oceniam na 50% - albo przyjdzie to, co zamówiłem, albo nie. Nie zapominajcie o tym!
#1. Nawet nie jestem tak bardzo zły...
#2. To nie te buty. Ale...
#3. Można je podciągnąć pod same pachy!
#4. Zamówił legginsy, a przyszła sukienka.
#5. Rozmiar się zgadza, ale tylko rozmiar...
#6. "Jakoś się wcisnąłem".
#7. Mega gustowna piżamka.
#8.
#9. Przyszło (prawie) dokładnie to, co zamawiałem.
#10. Prawie się popłakała ze złości.
#11. Materiał ewidentnie ten sam...
#12. Zamiast obrazu dostała... zdjęcie obrazu.
#13. Być jak Kim Kardashian.
#14. Lampka mniejsza niż oczekiwano...
#15. ...w odróżnieniu od tej mega chochli.
#16. Ciekawy design
#17. "Wysłali mi pieska bez głowy!"
#18. Laleczki-marchewki miały pomóc mojemu dziecku w przezwyciężeniu niechęci do warzyw. Z tą pomalowaną markerem marchewką będzie trudniej...
#19. Koleś zamówił książkę "50 shades of Grey"
#20. Zamówiłem buty na eBayu. Patrzcie, czym je koleś wypchał.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą