Szukaj Pokaż menu

Fotografie w stylu: Co tu się odwaliło? XXVIII - chyba widziałem podwodne metro w pełnym zanurzeniu z otwartym włazem...

59 309  
221   29  
Przy fotografii #23 to aż mnie zabolało.

Najmocniejsze cytaty ostatnich dni - 64-letnia Angela zdradza sekret młodego wyglądu

116 205  
319   270  
W dzisiejszym odcinku o MILF-ie, który zarzeka się, że nigdy nie zrobił sobie operacji plastycznej. Skąd więc tak bajeczny wygląd w wieku 64 lat?

Wielopak Weekendowy DCCCXXXIV - ...na drodze do Sosnowca

53 534  
156  
Dzisiaj przejdziemy się na najbliższy przystanek, zajrzymy do gabinetu pielęgniarek oraz opowiemy wam, co zabiło Staszka...



-... i zapamiętajcie, żołnierze, to działo może prowadzić okrężny ostrzał w zakresie 180 stopni!
- Ale panie sierżancie, okrąg ma 360 stopni!
- Zamknąć mordę szeregowy, mówiłem o takim małym okręgu!

by Peppone

* * * * *

Dwóch pijanych na przystanku:
- Czy mógłby mi pan powiedzieć, która godzina?
- Nie mógłbym.
- Dziękuję.

by clod

* * * * *

- Wiesz, czym się różni jogurt od feministki?
- Kulturą?
- To też, ale istnieją jogurty beztłuszczowe.

by Peppone

* * * * *

Pielęgniarka: Jak ocenia pani poziom bólu?
Ja: Zero gwiazdek.
Pielęgniarka: ...?
Ja: Nie polecam.

by Cieciu


* * * * *



– Słyszałeś, ponoć Staszek nie żyje!
– Tak, wiem o tym doskonale… Wyobraź sobie, że Staszek jechał samochodem obok mojego domu i nagle wyskoczył mu pod koła kot. Staszek nie chciał przejechać zwierzaka, więc szarpnął kierownicą w bok, wjechał na krawężnik, auto wyleciało w powietrze, przeturlało się po moim ogrodzie, Staszek wyleciał z samochodu i przez szybę wpadł do mojej sypialni…
– Daj spokój, przecież to straszne tak zginąć!
– Ależ nie, on wciąż jeszcze żył. Leżał tak cały we krwi w tym rozbitym szkle i nagle zauważył taką starą, zabytkową szafę. Wyciągnął rękę i chwycił się szafy, żeby wstać. Niestety szafa z całym impetem przewróciła się na niego i pogruchotała mu kości…
– Rany, jaka okropna śmierć!
– Nie, nie, utrzymał się przy życiu. Jakoś wypełzł spod szafy i doczołgał się do schodów. Tam chwycił się poręczy i próbował podnieść, ale poręcz nie wytrzymała ciężaru jego ciała i urwała się pod nim. Staszek spadł z pierwszego piętra na stół w korytarzu, a połamane kawałki poręczy powbijały mu się w ciało…
– Psiakrew, strasznie zginął!
– No co ty, to go nie zabiło. Spadł tuż obok drzwi do kuchni, czołga się do środka i próbuje podciągnąć na kuchence, ale zahaczył o duży garnek z gotującą się wodą i chlust! Człowieku, cały wrzątek wylądował na nim i poparzył mu ciało…
– Cholera, przerażająca taka śmierć!
– Ależ nie, wciąż jeszcze oddychał. Mało tego, w pewnym momencie zauważył telefon. Próbował dosięgnąć słuchawki, żeby wezwać pomoc, ale zamiast tego wetknął palce do gniazdka elektrycznego. Żebyś ty to widział, woda w połączeniu z prądem wywołała istny żywioł i Staszkiem szarpnęło napięcie rzucając jego ciałem o ścianę…
– O rany, okropnie tak umrzeć!
– Daj spokój, on wtedy jeszcze nie umarł…
– To właściwie jak on zginął?
– Zastrzeliłem go!
– Zastrzeliłeś go?
– No k*rwa, człowieku, przecież on by mi całą chałupę roz****dolił!

by edward

* * * * *

Kłóci się teściowa z synową:
- I za co mojemu synkowi się taka żona dostała?!
- Za twoje grzechy, mamusiu...

by Peppone

* * * * *

Rozmowa kwalifikacyjna:
- Pije pan?
- Skądże. Ja czuję wstręt do samego zapachu alkoholu.
- Wygląda na to, że nie jest pan gotowy do pracy w zespole.

by clod

* * * * *



Niedaleko otwarto nowy supermarket. Jest w nim automatyczny zraszacz, który pomaga utrzymać produkty w świeżości. Jak tylko zacznie pracować, słyszysz odgłos oddalającej się burzy i szmer wiosennego deszczu…
Kiedy przechodzisz obok nabiału, słychać ciche muczenie krów…
Gdy mijasz dział mięsny, roznosi się zapach grillowanych kiełbasek z boczkiem i cebulką…
Kiedy jesteś przy stoisku z jajkami, słychać gdakanie kur i czuć w powietrzu zapach smażonych jajek…
Z miejscowej piekarni powala zapach świeżo wypieczonego chleba i ciasteczek…
Ale nigdy więcej nie kupię tam papieru toaletowego…

by edward

* * * * *

Na drodze dojazdowej do Sosnowca odzywa się nawigacja:
- Za 200 metrów zatrzymaj się. Ja wysiadam.

by Peppone

* * * * *

Sto Wielopaków temu bawiły nas takie dowcipy:

Szofer Billa Gatesa zginął w wypadku samochodowym. Pewnie nie miał aktualnego prawa jazdy.

by skijlen

* * * * *

- Czy można zastąpić polityków robotami?
- Nie, zgodnie z pierwszym prawem robotyki robot nie może skrzywdzić człowieka.

by Peppone


* * * * *

- Wiecie dlaczego lotnisko w Liverpoolu nosi imię Johna Lennona?
- Bo to było pierwsze miejsce w które się udał, kiedy zarobił jakieś pieniądze.

by skijlen

* * * * *

Chcesz się jeszcze pośmiać? Zawsze możesz zajrzeć do naszej przepastnej kopalni dowcipów i poczytać 833 poprzednie odcinki Wielopaka Weekendowego... Życzymy dobrej zabawy!
Wielopak Weekendowy DCCCXVI na Joe Monster
156
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Najmocniejsze cytaty ostatnich dni - 64-letnia Angela zdradza sekret młodego wyglądu
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu 15 zawodów, które już nie istnieją
Przejdź do artykułu Oczekiwania kontra rzeczywistość VIII - największa profanacja pizzy
Przejdź do artykułu 12 faktów o pasie cnoty. Rzeczywistość była dość brutalna
Przejdź do artykułu Ludzie, którzy mieli niesamowitego farta
Przejdź do artykułu Historia milionerki, która nie opuszczała pokoju hotelowego
Przejdź do artykułu 20 lekarzy, którzy mają genialne poczucie humoru
Przejdź do artykułu Faktopedia – Wyjątkowe wkładki do butów
Przejdź do artykułu Najdziksze newsy tygodnia – uprawiali seks przy oknie, już nie będą
Przejdź do artykułu Wydawało się, że tego nie da się schrzanić