15 ciekawostek o egzotycznych i ezoterycznych Indiach

#1. W Indiach mają sześć pór roku.

Tradycyjny indyjski kalendarz rozróżnia sześć pór roku:
Wiosna: od połowy lutego do połowy kwietnia
Lato: od do połowy kwietnia do połowy czerwca
Pora monsunowa: od połowy czerwca do połowy sierpnia
Jesień: od połowy sierpnia do połowy października
Przedzimie: od połowy października do połowy grudnia
Zima: od połowy grudnia do połowy lutego.

#2. Na świecie istnieje około 8000 różnych języków, w tym w samych Indiach 1600.

W większości krajów świata mieszkańcy posługują się dwoma, góra trzema językami. W Indiach istnieje ich około 1600. Spośród nich 122 sklasyfikowane zostały jako główne języki, a 30 z nich posługuje się więcej niż milion osób.
Turyści mogą jednak spać spokojnie, gdyż Indie to drugi na świecie (po USA) kraj, w którym mieszka największa populacja posługująca się językiem angielskim.
Ciekawy fakt: pomimo tylu języków, Indie oficjalnie nie mają żadnego języka ojczystego.

#3. Szkoła, gdzie czesne opłaca się w śmieciowej walucie.

Podczas gdy w wielu krajach na świecie rozgorzały dyskusje na temat podniesienia bądź wprowadzenia opłat za edukację w szkołach wyższych, jedna uczelnia pobiera od studentów czesne w postaci zebranych przez nich plastikowych śmieci.
Po pierwsze to wielki ukłon w stronę najbiedniejszej i najbardziej zdolnej młodzieży, która za wszelką cenę lecz bez środków finansowych chce kontynuować naukę. Po drugie przyczynia się to do zmniejszenia liczby plastikowych śmieci, które zalegają na indyjskich ulicach.

#4. Trąbienie jak najbardziej wskazane!

W Indiach na ulicach na większości ciężarówek można dostrzec napisy "Klakson. OK. Proszę" lub "Dmij w róg" (“Horn OK Please”, “Blow Horn”) namalowane z tyłu pojazdu. To sygnał dla kierowcy znajdującego się z tyłu, aby przed manewrem mijania zatrąbił i ostrzegł prowadzącego samochód ciężarowy. Zresztą nawalanie w klakson to wręcz sport narodowy Hindusów i trąbią wszyscy, od kierowców autorikszy począwszy.

#5. Indie stają się coraz bardziej zielonym krajem.

Zdjęcia i pomiary wykonane przez NASA dowodzą, że podczas gdy w większości krajów proces deforestacji postępuje w zastraszającym tempie, w Indiach jest wręcz na odwrót i wyraźnie przybywa terenów zielonych. W 2017 roku Indie pobiły rekord Guinnessa - obywatele w ciągu 12 godzin zasadzili 66 milionów drzew.

#6. Heteroseksualni mężczyźni przytulający się i trzymający za ręce to nic nadzwyczajnego.

W Indiach mężczyźni, którzy przytulają się widząc się po raz pierwszy albo dwójka mężczyzn idących po ulicy i trzymających się za ręce to nic zdrożnego i absolutnie nie jest to utożsamiane z orientacją seksualną.

#7. Każdego dnia w Indiach z kolei korzysta mniej więcej tyle osób, ile wynosi populacja Australii.

Nie jest żadną tajemnicą, że w Indiach mieszka cała masa ludzi. Dokładniej rzecz ujmując to drugie najbardziej zaludnione państwo na świecie, zaraz za Chinami (badania wskazują, że już koło 2024 roku Indie wyprzedzą Chiny). Samymi kolejami codziennie podróżuje około 25 milionów osób, czyli mniej więcej tyle, ilu mieszkańców liczy sobie Australia.

#8. Nie próbujcie nawet odgadnąć, co oznacza kręcenie głową.

Skinięcie głową w Indiach może oznaczać dwie rzeczy: tak lub... nie. Zależy, w której części kraju obecnie się znajdujemy. Dlatego dość niebezpiecznie jest zakładać, że Hindus kiwający głową na boki po naszej prośbie wyraźnie nam czegoś odmawia. Najlepiej jednak wyegzekwować od takiego delikwenta odpowiedź werbalną.

#9. Raj dla wegan i wegetarian.

Podczas gdy cały świat odkrywa powoli "uroki" wegetarianizmu, w Indiach to styl życia od wielu, wielu lat. W rzeczy samej kraj leżący nad Gangesem znajduje się w ścisłej czołówce krajów, w których spożycie mięsa na jedną osobę jest najmniejsze. To oczywiście po części efekt strasznej biedy, w której żyje znaczna część społeczeństwa, ale także praktykowanie hinduizmu, który promuje dietę wegetariańską.

#10. Krykiet jak religia.

Krykiet dla Hindusów to coś więcej niż sport, oglądanie każdego meczu to prawdziwe głębokie przeżycie duchowe. Mężczyźni (bo to oni głównie pasjonują się tym sportem) głośno świętują zwycięstwo swojej drużyny oraz rzewnymi łzami opłakują jej porażki.

#11. Bardzo rzadko można znaleźć w ubikacji papier toaletowy.

W indyjskich ubikacjach nie używa się zwykle papieru toaletowego, za to znaleźć można wiadro z wodą i mały dzbanuszek do dokonania ablucji. Z dobrodziejstwa popularnej u nas "srajtaśmy" skorzystać można z całą pewnością w biurowcach skupiających międzynarodowe firmy i restauracjach typu KFC czy Pizza Hut.

#12. W Indiach jest taka miejscowość, w której nawet banku nie zamykają na noc.

W małym miasteczku Shani Shingapur w stanie Maharasztra znajduje się słynna świątynia Shani, hinduskiego bóstwa utożsamianego z planetą Saturn. Mieszkańcy wierzą, że są chronieni przez potężne moce i niektórzy nie mają nawet drzwi wejściowych w swoich domach. W 2001 roku otworzono tam pierwszy bank, który co prawda ma drzwi, ale nie są one zamykane na żaden zamek.

#13. Szachy oraz węże i drabiny - te gry powstały w Indiach.

Indie są miejscem narodzin dwóch popularnych gier planszowych: szachów i nieco mniej znanej w Polsce gry "węże i drabiny". Autochtoniczna nazwa szachów to "Chaturanga", co oznacza 4 dywizje armii (słonie, rydwany, kawalerię i piechotę) i powstała w VI wieku naszej ery.
Węże i drabiny to gra, która swoje korzenie znajduje w antycznej "Moksha Patam". Planszówka ta jest kojarzona z tradycyjną filozofię hinduizmu, gdzie karma (działanie) ściera się z kamą (pragnieniem), a przeznaczenie z pożądaniem.

#14. Indie to kraj festiwali.

Kraj, w którym wyznaje się wiarę w wielu bogów to naturalnie kraj, w którym obchodzi się wiele świat. Trzeba jakoś tym bóstwom cześć oddawać. Każdy festiwal poświęcony innemu bóstwu jest inny, ale wszystkie mają jedną wspólną cechę: są niezwykle głośne i kolorowe.
Cztery najpopularniejsze festiwale to:
1. Holi - (luty-marzec) przywitanie wiosny
2. Ganesh-Chaturthi - (sierpień-wrzesień) festiwal ku czci Ganeshy, Boga-Słonia, który odpowiada za pomyślność, szczęście i mądrość.
3. Diwali - (październik-listopad) Święto Światła upamiętniające zwycięstwo dobra nad złem i ciemnością.
4. Onam - (sierpień-wrzesień) festiwal, który trwa aż 10 dni, a głównym wydarzeniem są odwiedziny boga-króla Mahabali.

#15. W Indiach mieszkają naprawdę piękne kobiety.

Indie z całą pewnością zasługują na nazwę "kraju pięknych ludzi". Jeżeli widziałeś niektóre filmy bollywoodzkiej produkcji, to choćby na koniec zatańczyła i miotła, to paniom pląsającym i przeżywającym miłosne uniesienia urody odmówić nie można.
Zresztą, rzućmy okiem na gołe fakty - do tej pory tytuł Miss Świata aż sześć razy zdobywała mieszkanka Indii.