10 elektryzujących faktów o samochodach Tesla

Najjaśniejszą gwiazdą marki Tesla jest Elon Musk - ekscentryczny bogacz w dość wesoły sposób pokazujący, że nie ma rzeczy, których nie dałoby się kupić lub zrobić za pieniądze. Ale to nie Musk zapoczątkował firmę. Pojawił się w niej prawie rok po założeniu, zostając prezesem rady nadzorczej, a później - w 2008 roku - prezesem Tesla Inc. Faktycznymi twórcami marki znanej dzisiaj na całym świecie są Eric Eberhard i Marc Tarpenning - i obaj już nie pracują w firmie.

#2.

W całym 2016 roku Tesla sprzedała zaledwie nieco ponad 76 tysięcy samochodów. Dla porównania Toyota w tym samym czasie zdołała znaleźć nabywców na 10,175 mln aut! Nie zmienia to faktu, że jeśli chodzi o wartość akcji, Tesla bije na głowę swoich amerykańskich konkurentów. W styczniu 2018 roku akcje Tesli sprzedawano za ok. 350 dolarów za sztukę. Akcje General Motors za 44 dolary, a Forda - za 12 dolarów.

#3.

Tesla Model X wyróżnia się nie tylko dyskusyjną urodą, ale też sporą nadwagą. Samochód w pełni gotowy do jazdy waży powyżej 2,7 tony (6 tys. funtów) - dwa razy więcej niż przeciętny samochód. A to sprawia, że z technicznego punktu widzenia nie można nim wjechać np. na Most Brookliński.

#4.

Ogromna waga wcale nie przeszkadza Tesli X osiągać rekordowego przyspieszenia. Przewaga silników elektrycznych nad spalinowymi uwidocznia się w porównaniu danych: 2,7-tonowy słoń na kołach na rozpędzenie się od 0 do 100 km/h potrzebuje zaledwie 3,1 sekundy. To wystarczająco, by zostawić w tyle większość Porsche!

#5.

Tesla Model S pamięta, dokąd jeździłeś. Co nie musi być korzystne dla twojego małżeństwa, z pewnością spodoba się twoim plecom. Samochód „zapamiętuje” nawierzchnię pokonywanych dróg i na tej podstawie - przy następnym przejeździe - dopasowuje ustawienia zawieszenia, podnosząc je wszędzie tam, gdzie to wskazane.

#6.

W 2014 roku Tesla zdecydowała o odblokowaniu swoich patentów. Dzisiaj wszystkie jej wynalazki są w zasadzie dostępne dla każdego. Zdecydował o tym Musk, dając tym samym zastrzyk rozwojowi branży elektrycznej motoryzacji.

#7.

Dawno już minęły czasy, kiedy kluczyk zwyczajnie wsuwało się do zamka i przekręcało. Ten przeznaczony do Tesli sam ma kształt samochodu… i cały zestaw funkcji. Można nim otwierać i zamykać samochód (prawda, to akurat nic zaskakującego), otwierać bagażniki, a także odblokowywać port do ładowania pojazdu.

#8.

Plan zakładał, że kolejne modele Tesli będą sexy. Dosłownie - Model S, Model E, Model X i wreszcie mały SUV, Model Y. Na drodze stanął jednak Ford, który zawczasu zastrzegł sobie prawo do nazywania swoich samochodów literą „E”. W ten sposób niedoszła Tesla E stała się Teslą 3, a każdy i tak wie, o co chodzi.

#9.

Samochody Tesli doskonale radzą sobie w testach bezpieczeństwa - do tego stopnia, że podczas jednej z prób bardziej niż sam samochód ucierpiała maszyna, w którą uderzył. Klapą zakończyły się też testy dachowania. Mimo najszczerszych chęci, testującym nie udało się wywrócić Tesli. Uniemożliwił to bardzo nisko położony środek ciężkości.

#10.

Motoryzacyjna kariera Tesli zaczęła się od modelu Roadster wprowadzonego do sprzedaży w 2008 roku. Na 2020 zaplanowano rozpoczęcie sprzedaży jego następcy. Jeśli wierzyć zapowiedziom, jest na co czekać. Od 0 do 97 km/h (0-60 mph) Roadster 2020 rozpędzać się ma w zaledwie 1,9 sekundy i docelowo osiągać ponad 400 km/h. Dotychczas takie osiągnięcia zarezerwowane były wyłącznie dla samochodów zrzucanych pionowo z wieżowca.

Źródła: 1, 2, 3, 4