Szukaj Pokaż menu

Gdzieś już te lampy chyba widziałem? II

73 479  
218   20  
KompocikJablkowy pisze: Po dobrym przyjęciu tekstu "Gdzieś już te lampy chyba widziałem?", pora na część drugą. Co prawda niektóre pozycje pojawiły się już w komentarzach, ale może jednak jeszcze czymś uda się Was zaskoczyć?

#1. McLaren F1

Ślub w stylu Gwiezdnych Wojen

37 889  
146   17  
Jennifer i Joshua są wielkimi fanami "Star Wars" i kiedy tylko podjęli decyzję o zawarciu związku małżeńskiego, wiedzieli że ślub i wesele nie mogą być jak każde inne. Eskortę zapewnili członkowie grupy rekonstrukcyjnej z 501. Legionu. Nie zabrakło oczywiście charakterystycznej muzyki filmowej oraz... mieczy świetlnych.

#1.

Nauka, która rodzi się w bólach

66 483  
79  


W programie Anatomia Głupoty Richard Hammond przedstawia śmiałków, którzy w wyniku nieznajomości elementarnych praw fizyki, biologii czy chemii zrobili coś z pozoru głupiego.
Oddzieli mity od faktów i zaprosi widzów w podróż po cieszących się w Internecie szaloną popularnością filmikach.

To będą lekcje fizyki, chemii i biologii podane w najbardziej przystępnej formie – w postaci doświadczeń z życia wziętych.

Od potencjału siły grawitacyjnej, po optymalną trajektorię lotu. Eksperymenty z pierwszym i trzecim prawem Newtona, współczynnikiem tarcia i środkiem ciężkości. To „pigułka” wiedzy niezbędnej do odpowiedzi na takie pytania jak: co się wydarzy kiedy zaczniemy obracać się na krześle biurowym za sprawą gaśnicy? Czy to dobry pomysł? Co może pójść nie tak?

Wszystkie doświadczenia zostaną wyjaśnione dzięki czytelnym animacjom i ujęciom wykonanym w zwolnionym tempie. Warto zobaczyć, dlaczego i co właściwie dzieje się, gdy muzycy podczas koncertów przeceniają siłę ciążenia, rzucając się na tłum fanów, a debiutanci próbują ślizgu na nartach wodnych... bez nart. Odpowiedź: uderzą twarzą o taflę wody z siłą porównywalną do przyjęcia ciosu pięciokilogramową torbą mąki poruszającą się z prędkością 40 kilometrów na godzinę.

Oglądając „Anatomię głupoty według Richarda Hammonda” podziękujmy tysiącom osób, które poświęciły się, po to abyśmy my nie musieli powtarzać ich błędów, a wyciągnęli z nich słuszne wnioski

Zrobili to za nas w imię nauki. Podjęli nierówną walkę z prawami fizyki i boleśnie odczuli jej wyniki na własnej skórze.

Konfrontację nauki z tymi i jeszcze większą liczbą karkołomnych wyczynów domorosłych kaskaderów czeka na wszystkich spragnionych wiedzy o tym, jak nauka wypełnia nasze codzienne życie w zupełnie nowej, drugiej serii programu „Anatomia głupoty według Richarda Hammonda”.

Emisja w każdy wtorek od 10 lutego o godz. 21:00 i 21:30 na National Geographic Channel

79
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Ślub w stylu Gwiezdnych Wojen
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu 15 zawodów, które już nie istnieją
Przejdź do artykułu Już w ten weekend w Warszawie...
Przejdź do artykułu Idioci są wśród nas IV
Przejdź do artykułu Chmiel nie do podrobienia!
Przejdź do artykułu Typowe matki w akcji - jak tu ich nie kochać?
Przejdź do artykułu Kiedy imprezują bogowie, czas nie ma znaczenia
Przejdź do artykułu Polska to nie kraj, to stan umysłu – Kazik Staszewski pokazał mamę
Przejdź do artykułu 6 przyrządów do ćwiczeń dla wyjątkowo wybrednych
Przejdź do artykułu 10.000 zł za chodzenie na koncerty? Wygraj Angaż Żywca!