Mało jest tak charakterystycznych aktorów, jak ten gość. Od dobrych dwóch dekad Johnny Depp udowadnia, że nie ma roli, której by nie zagrał. Dlatego też głównie widzimy go wcielającego się w postaci wariatów lub nadużywających alkoholu i prochów, niezrozumianych samotników. I trzeba przyznać – facet jest w tym dobry.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą