Nie wiemy w jaki sposób doszło do tego wypadku. To zresztą jest nieistotne. Ważne fakty są takie:- Wypadek wydarzył się nad przepaścią.
- Kabina została przecięta przez barierkę.
- Kierowca został wyrzucony z kabiny w kierunku przepaści.
Może to niemożliwe, ale przeżył. Co więcej przygoda ta skończyła się dla niego na skręceniu nogi i kilku siniakach. Jak więc mu się to udało? Przed runięciem w przepaść uratowała go noga, która zakleszczyła się pomiędzy samochodem a jezdnią. A został wyrzucony z kabiny zanim ta uderzyła w barierkę i roztrzaskała się. Panu radzimy zagrać w jakąś loterię... Poniżej zdjęcia z miejsca wypadku i akcji ratunkowej.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą