Czołg T- 62 własnej roboty
Nie tylko w Polsce każde miasto ma co najmniej jeden "swój" czołg, zwykle T-34, pamiątkę po II wojnie światowej. Kto nie marzył w dzieciństwie, by przejechać się nim gdzieś? Niewielu się to udało, a jeden Chińczyk postanowił zrobić sobie czołg samemu. Ten egzemplarz T-62 ma długość 6,24 m i 3,27 m szerokości, do jego zrobienia potrzebne było 7 miesięcy i 800 tys. juanów. Tak wyglądał pierwszy pokaz dla prasy:
Jeśli widziałeś fotki zrobione w
technologii tilt-shift to już wiesz jak łatwo wielkie miasto można zmienić w ogromny model.
Norwedzy z agencji Skrekkøgle nie poszli jednak na łatwiznę i stworzyli projekt o nazwie "Big Money", w którym zrobiono ogromną (20:1) replikę 50 eurocentów. Następnie umieścili monetę obok dużych obiektów i sfotografowali je razem, dzięki czemu obiekty wyglądają jak małe repliki.
Moneta w rzeczywistości wyglądała tak:
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą