Zwykłe choinki są nudne jak flaki z olejem, uznaliśmy więc, że czas może nie pozbywać się jej (bo tradycja to coś ekstra), tylko nieco ulepszyć i dostosować do naszej szalonej nieco rzeczywistości. Oto co zaproponowaliście - choinki z elementem szczękoopadu.
Ten człowiek ma nietypowe hobby - kolekcjonuje puste gniazda szerszeni. Z powodu nietypowej pasji można go chyba zaliczyć do najbardziej niezwykłych kolekcjonerów na świecie.
Co prawda do 1 kwietnia jeszcze trochę, ale jak wiadomo numery tego dnia wypalają średnio – bo właśnie w tym dniu ujawnia się nasz szósty zmysł, a czujność staje na najwyższym poziomie. Dlatego warto kogoś wkręcić w każdy inny dzień. Na czym to polega? O co chodzi? Jak wygląda alternatywna rzeczywistość? Poniżej kilka przykładów.
Potrzebne:
- Obiekt A (którego wkręcamy) – najlepiej kiedy jest po mocno zakrapianej imprezie, a jego umysł nie jest super spostrzegawczy.
- trochę talentu aktorskiego
- poczucie humoru
- kreatywność
Potrzebne:- Obiekt A (którego wkręcamy) – najlepiej kiedy jest po mocno zakrapianej imprezie, a jego umysł nie jest super spostrzegawczy.
- trochę talentu aktorskiego
- poczucie humoru
- kreatywność
Rzeczywistość #1: witaj szefie
Numer sprawdzi się w małych firmach, gdzie panują raczej koleżeńskie układy, a wszystko jest na luzie – włączając szefa. Kiedy nasz Obiekt A wchodzi do pracy, wszyscy zachowują się jakby to właśnie on był szefem – od zawsze. Dla podkręcenia efektu, warto lekko podrasować jego biuro – postawić zdjęcie żony/dziewczyny na blacie, wywalić kwiaty (jeśli ich nie lubi), wstawić kwiaty (jeśli je lubi), podać ulubioną kawę itp. Początkowo Obiekt A będzie zdezorientowany i pytania w stylu: No co wy? O co chodzi? Będą normalne. Ale jak to człowiek – szybko przyzwyczai się do lepszego.Obiekt A może, wykorzystując swoją władzę, skopać tyłek (w przenośni) prawdziwemu szefowi, atmosfera zrobi się gęsta, a Obiekt A straci pracę.
Rzeczywistość #2: Miasto Mężczyzn
By stworzyć tę alternatywną rzeczywistość najlepiej mieszkać w niewielkim miasteczku/wsi/małej społeczności i dobrze żyć z sąsiadami. Nasz Obiekt A budzi się rano, najlepiej, jeśli to jego dzień wolny, kac trzyma. Obiekt A wychodzi z domu, początkowo wszystko wygląda normalnie – spotyka sąsiada, drugiego, trzeciego… w końcu z którymś zaczyna rozmawiać. Od słowa do słowa wychodzi na jaw, że przecież świat zamieszkują sami mężczyźni. Początkowo nie wierzy, ale w końcu daje się wkręcić.
Zagrożenia:
- Obiekt A może pomyśleć, że dłużej nie musi się ukrywać ze swoją orientacją seksualną i zacznie cieszyć się życiem ujawnionego geja, żona od niego odejdzie, matka się popłacze
Rzeczywistość #3: Kochanie, na co masz ochotę?
Numer dla żon z dystansem. Obiekt A budzi się rano, a obok niego śpią dwie kobiety – żona i jej przyjaciółka. Przeciera oczy, łapie się za głowę, próbuje sobie przypomnieć co się działo w nocy. Wstaje cicho, z zamiarem wypicia kubka kawy. W kuchni stoi siostra żony, ubrana w kusy szlafrok, podaje Obiektowi A kawę. Przychodzą żona i przyjaciółka. Zachowują się zupełnie normalnie, jakby od zawsze żyli w cudownym czworokącie. Jedna mu wyprasowała koszule, inna mówi jak pozbierała brudne skarpetki, kolejna zrobiła ulubiony obiad, jedna proponuje wieczorem mecz, inna seks pod prysznicem, kolejna wieczór gier komputerowych…itd.
Zagrożenia:
- Można się dowiedzieć przy okazji, że mężowi zawsze bardziej podobała się siostra/przyjaciółka niż żona
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą