Dziś o zaskoczonym bracie, przedświątecznych kolejkach, uświadomionej pierwszoklasistce i brodzie, która dodaje męskości. Zapraszam.
PRZERAŻENIE BRATACoś tam sobie czytałem, kiedy przysiadł do komputera stacjonarnego brat, który z racji katowania swojego laptopa gościem przy blaszaku był bardzo rzadkim. Czymś się tam zajął, gdy nagle zadzwonił telefon stacjonarny leżący obok monitora.
Brat aż podskoczył z wrażenia. Chyba ze dwie minuty dochodził do siebie, po czym wypowiedział takie oto słowa:
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą