Niekiedy to wina wady fabrycznej, czasami skutek grzebania przez pana Władka z zaprzyjaźnionego warsztatu dużym śrubokrętem, a efekt zawsze ten sam - widowiskowy koniec samochodu. Wszystkim życzymy żeby takie coś zobaczyli tylko na zdjęciach.
Wody wschodniego wybrzeża Japonii opanowane zostały przez wielkie meduzy. Osiągają one około dwóch metrów średnicy, a ich waga dochodzi do bagatela 200 kg. Tamtejsi mieszkańcy twierdzą, że jeszcze nigdy nie widzieli tak gigantycznych meduz.
A oto jak w oryginalny sposób zebrać pieniądze na szczytny cel, przy użyciu pewnego zwierzaka. Jakiego? Zobaczcie sami...
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą